Ech, niezle zabujana. Mowimy o nastolatkach, naprawde
Nadal pierwszy lepszy.
Nawet ze soba nie chodzili ani nic!
Byla to komediowa scena, ale mi zachowanie Kyou niezbyt w niej sie podobalo
Na poczatku jej nie lubilam....dopiero pozniej przypunktowala u mnie, chociaz...nie az tak, co bohaterki chocby Kanona. Mila bohaterka, ale z kategorii "fajna, ale obojetna mi"
Sporo prosiakiem zapunktowala, kojarzy mi sie teraz z Hamletem z Illusion of Gaia.Swoja droga, nawet jego wlascicielka jest z charakteru nieco podobna do Kyou....