Natalio - spokojnie możesz pożyczać "moje" rozpiski Ta z Dragona była ciekawa ale to co na oMTH miałem to dopiero dziwactwo było
Była ciekawa, a przede wszystkim pożyczyłam ją z powodu ogra. Pierwszą moją figurką do Possessed był... ogr najemnik
Zresztą, jeśli bandę utrwalił ktoś na zdjęciach, to będziesz miał okazję się przekonać - choć niestety ledwie 7 figurek ujrzało światło dzienne, więc jak Tomek będzie miał czas to zrobimy sesję zdjęciową całej bandy [bez darksouli, bo ich jeszcze nie mam].
Mówisz, że błędem było granie bez poćwiczenia... a ja właśnie zawsze tak robie, że turniej jest sprawdzianem. To dopiero jest zabawa wyciskać coś z bandy, której się nie zna lub z nowej rozpiski [już 4 różne CotP przetestowałem]. Co do błędów to po turnieju zawsze łatwo powiedzieć. Jak się gra, to już nie jest tak oczywiste co należy zrobić.
No dobra, mogę na turnieju testować nową rozpiskę, ale bandy to już bym nie chciała
Fakt faktem, że pewnych rzeczy po prostu nie sposób przewidzieć - Possessed powinien zjeść giant raty żywcem, a one zatrzymały go w walce do końca bitwy... po prostu czasem była to kwestia pecha
Ważne jest to, jak się człowiek bawił.
Otóż to! A ponieważ Lublin w tym roku jest alfą i omegą [od niego zaczęliśmy turniejowanie w 2007 i na nim się ono w tym roku kończy] to mogę spokojnie powiedzieć, że w Lublinie nie ma opcji, żeby się źle bawić
oj dobra już skończcie z najazdami na stacha... jaki jest taki jest, każdy sie już wypowiedział i starczy... Jak ktoś coś do niego jeszcze coś ma to niech mu to powie a nie wypowiada sie na forum, gdzie i tak on w życiu nie zajrzy...
No ja bym jednak była za tym, by nie wpuszczać na turnieje takich ludzi, tylko dlatego, że "są jacy są" - ale oczywiście decyzja należy do organizatorów i ja się do niej dostosuję.