Autor Wątek: Urban Fantasy - Miejska Fantasy - Co warto czytać? (Przeczytany 18550 razy)

Zły Wodorost · « **dnia:** Grudzień 28, 2007, 01:27:56 pm »

Proszę wszystkich znawców tematu o pomoc : poszukuję (dobrych) książek z nurtu urban / miejska fantasy. Znam tylko dwie - Emma Bull "Wojna o dąb" i Mercedes Lackey "Rycerz duchów i cieni". A, i jeszcze Neil Gaiman.
Czy ktoś może mi coś jeszcze polecić?

Zuna · « **Odpowiedź #1 dnia:** Grudzień 28, 2007, 03:35:23 pm »

Zerknij na ''Wojne kwiatów'' Tada Williamsa.
Pozdrawiam,
Zuna
------------------------------------------------------
http://fantasybook.idl.pl/

Rhobaak · « **Odpowiedź #2 dnia:** Grudzień 28, 2007, 05:02:47 pm »

Jeśli ograniczyć do wydanych w Polsce, to nie będzie tego wiele. Poza wymienionymi: "Małe, duże" Crowleya. Pod urban fantasy można podciągnąć wiele powieści Jonathana Carrolla, choć nie jest to typowa fantastyka. Przychodzi mi do głowy jeszcze "Wskrzesiciel" Seana Stewarta, ale to raczej realizm magiczny.

zorro · « **Odpowiedź #3 dnia:** Grudzień 28, 2007, 09:28:04 pm »

http://pl.wikipedia.org/wiki/Urban_fantasy :

"Pionierami gatunku, w latach 80., byli: Charles de Lint, Emma Bull czy John Crowley.
Do utworów podgatunku wydanych w Polsce można zaliczyć: Małe, duże Johna Crowleya, Nigdziebądź i Amerykańskich bogów Neila Gaimana, Krainę chichów Jonathana Carrolla, Datę ważności Tima Powersa, Głupca na wzgórzu Matta Ruffa czy Nocny patrol Siergieja Łukjanienko."

Spajder · « **Odpowiedź #4 dnia:** Styczeń 02, 2008, 06:16:42 pm »

Jaka jest uproszczona definicja Urban fantasy?

Jimmy · « **Odpowiedź #5 dnia:** Styczeń 02, 2008, 06:43:48 pm »

Przecież masz link powyżej.

Spajder · « **Odpowiedź #6 dnia:** Styczeń 04, 2008, 08:21:08 pm »

Cholera, pracuję teraz nad scenariuszem, gdzie we współczesnych czasach gatunki żyją obok siebie. Myślałem, że jestem odkrywczym, mimo, że Carrolla przerobiłem od deski do deski.
A teraz wiem, że to Urban Fantasy.

Ashe · « **Odpowiedź #7 dnia:** Styczeń 06, 2008, 11:08:59 am »

Nie wiem czy to do końca Urban fantasy ale polecam cykl "Wiek złych rządów" Marka Chadbourna którego trzeci tom ma się ukazać niebawem. Obraz wapółczesnej W. Brytanii opanowywanej przez dawnao zapomniane mityczne postacie.

Hollow · « **Odpowiedź #8 dnia:** Styczeń 06, 2008, 03:53:06 pm »

Ja polecam "Wieki Światła" Iana MacLoad`a. Opowiada o alternatywnej historii Anglii epoki wiktoriańskiej, w której odkryto minerał, dzięki któremu możliwa jest magia.

Pablo_von_kozlow · « **Odpowiedź #9 dnia:** Styczeń 06, 2008, 04:06:18 pm »

Łukjanienko i jego patrole

SkeezaPhrenyak · « **Odpowiedź #10 dnia:** Styczeń 08, 2008, 11:40:13 pm »

Cytat: "Hollow"

Ja polecam "Wieki Światła" Iana MacLoad`a. Opowiada o alternatywnej historii Anglii epoki wiktoriańskiej, w której odkryto minerał, dzięki któremu możliwa jest magia.

Ale to nie jest Urban Fantasy, choć korzysta z miejskiej scenerii. "Wieki światła" zalicza się do tzw. New Weird. Można też uznać, że jest to industrialne fantasy z elementami steampunku, lub steampunk/fantasy. Ale na pewno nie jest to Urban Fantasy, bo jest zupełnie niepodobne do np. "Wojny o dąb". To przede wszystkim bardziej wyrafinowane fantasy, odwołujące się m.in. do Dickensa i nie sposób do tego przypiąć definicji AS-a.

CD Jack · « **Odpowiedź #11 dnia:** Styczeń 10, 2008, 01:29:25 am »

"Baszta Czarownic" Krzysztofa Kochańskiego

achillemarozzo · « **Odpowiedź #12 dnia:** Kwiecień 09, 2008, 02:09:48 pm »

No i "Dworzec Perdido" Chiny Mieville - choć Nowe Crobuzon nie istnieje w Naszej Rzeczywistości. Fabuła "Blizny" tegoż autora w większej części rozgrywa na, nad i pod pływającym miastem-państwem Armadą. Etykietować te książki można też jako New Weird - o definicje spierał się nie będę. Ale zapoznać się z nimi warto.

achillemarozzo · « **Odpowiedź #13 dnia:** Kwiecień 09, 2008, 02:17:33 pm »

Byłbym zapomniał - pikarejsko-chandlerowski standard z cytowanej definicji spełnia wg mnie powieść Mike Resnicka " Na tropach jednorożca". Rzecz chyba dawno nie wznawiana a zdecydowanie warta polecenia. Elfy jak sie patrzy, tyle że z obrzynkami pod płaszczem i zaślinionym Playboyem w łapsku.
No, teraz chyba mam już czystsze sumienie jeśli chodzi o ewentualny zarzut przemycania jakichś podejrzanych "newweirdów" pod płaszczykiem uczciwej "urbanfantasy".

CD Jack · « **Odpowiedź #14 dnia:** Czerwiec 10, 2011, 01:15:04 pm »

Niedługo, a dokładniej w lipcu, nakładem wydawnictwa Rebis ukaże się powieść Na psa urok Kevina Hearne'a. Jest to pierwszy tom nowego cyklu urban fantasy "Iron Druid Chronicles". Więcej...