ja tam sądze że jak ktos zrobi łuk z wiązu longbow i rogi krowie wsadzi na niego to wiele sie nie będzie różnił , bo gatunki drzew przez 500 lat nie ewoluują.
ja sie nie kłocę , wyrażam jedynie swoje poglądy , po to wszak jest forum?
pozdrawiam
Poglady czesto bywaja bledne.
Mizeroth juz byl sie zajal sprawa superhistorycznosci nasadek rogowych.
Ja tu chce rozwinac juz poruszony temat drewna samego.
Wiaz. Wiesz, ze jest w RP pod scisla ochrona? To samo z cisem.
Jesli kto jest czlowiek, a nie szmata, to tych drzew nie zetnie, nie uszkodzi. Zostawi. Jak mu ktos zakup zaproponuje, to policje zawiadomi.
Ale. Ktos byl na tyle glupi, ze scial sobie cisowy pniaczek. Dobry on? Umie sprawdzic? Dostepne ksiazki sa niezle, ale nie dostatecznie. Nie tak, jak ludzie, ktorzy wyrobem lukow sie parali 600 lat temu.
Ale ok. Zalozmy, ze naszemu hipotetycznemu dupkowi udalo sie wystrugac z ukradzionego pniaczka wlasciwy ksztalt.
Co dalej?
Co wie nasz dupek o sredniowiecznej technologii wyrobu lukow?
Nic. Bo nic sie nie zachowalo.
Do tego jeszcze problem z cieciwa. Lniana ma byc. No to nasz hipotetyczny dupek ma problem, bo zeby dostac przedze lniana bez domieszek, to ja sobie trzeba wychodowac. Najszlachetniejsze nawet lny maja cos dodanego.
Ok. Wyhodowac. Fajnie. Te roslinki, to sa takie, jak pol tysiaclecia temu? Raczej nie.
To tyle.
Pozdrawiam.