Nie, żeby mi jakoś specjalnie zależało czy jak... Tak sobie jeno myślę, że przechodziły zagadki z semikowych zeszytów, które według mnie były niczym innym, jak właśnie magazynem, zbierającym do kupy czasem kilka historii (dwie? nie znam się na facetach w rajtuzach, poprawcie mnie, jeśli się mylę). Dla mnie logiczne, że jeśli przechodzi zagadka np. z Punishera #1/1991, to powinna przejść historyjka z Bruno Brazilem (na pewno przyczynia się do przypomnienia postaci lub -jak w tym przypadku- do uświadomienia, że w ogóle pojawiła się w oficjalnej polskiej publikacji). Nie darłbym z tego powodu szat, a argument z mnogością zeszytów i albumów (bez urazy, Fragsel) wydaje mi się w tym kontekście niezbyt trafiony, tak samo jak argument, że regulamin jest święty. Osobiście, byłbym za zmianami, choć -jak już wspomniałem- jakoś nie mam ostatnio specjalnego ciśnienia na zgadywanie/zadawanie zagadek. Być może po prostu zadający powinien zawrzeć informację że "nie jest to pełnoprawny album" tylko "krótki utwór umieszczony w zbiorze lub magazynie".