Bo jednak bardzo wielu ludzi interesuje też nie tylko "jak?" ale właśnie "co?".
nie uwazales, nie chodzi o to, ze jest "zieeeeew, znowu to samo", bo ta sama opowiesc nigdy nie jest taka sama, bo zmienia sie "jak".
a to, ze wielu ludzi interesuje "co", no coz, kwestia "zmeczenia materialu", niektorzy potrzebuja 700 zeszytow jednego serialu komiksowego, zeby zaczac zwracac uwage na forme, inni 7000, a jeszcze innym 7000 000 moze nie wystarczyc, dla jednych zdradzenie tytulu juz moze byc spojlerem, dla innych wspomnienie o jakimkolwiek elemencie fabuly, a jeszcze innym nie przeszkadza streszczenie calosci, bo i tak dobrze sie bawia podczas lektury, wszystkich nie zadowolosz, tak juz jest ten swiat skonstruowany.