To baaaardzo duże nadużycie. Ja trochę mang przeczytałem, bynajmniej tych wydanych w Polsce i nagich kobiet nie uswiadczyłem za dużo. Szkoda, że powielasz schematy tych, którzy o tym typie komiksu nie wiedzą za dużo...
Pomijając fakt, że manga jest tylko japońska. Innej raczej nie ma.
I mam pytanie. Co jest niewygodnego w czytaniu mang od tyłu? Tak się zastanawiam, bo wiele osób ma takie odczucia.
Przyznam, że wypowiedź miała być żartobliwa. Zaznaczyłem poza tym na początku, że wiele mangi nie czytam, więc po prostu piszę o niej jako zupełny laik. W HSOD po prostu rozmiar biustu tych kobiet rzuca się w oczy. Nagich scen też jest sporo, a każdy kadr w przypadku chociażby biegu pokazany jest od dołu, by ukazać, co bohaterki mają pod spódniczkami. Ani mi ślinka nie cieknie, ani mi to specjalnie nie przeszkadza. Po prostu mam takie odczucia po czytaniu mang i z tym mi się kojarzą. Odnoszę wrażenie, że wszystkie kobiety powinny być piękne, hojnie obdarzone przez naturę i robiące wrażenie na mężczyznach. Może po prostu większość mang, które czytałem, były, nie wiem jak to określić, pospolite? Banalne? Niewymagające? I to przez to odniosłem takie wrażenie.
To co najbardziej mi przeszkadza w mangach to mały rozmiar tych tomów. Najwygodniej czytało mi się
Akirę. Wszystko bardziej przypominało mi komiks. Czytało się od lewej, a i rozmiar był większy. W HSOD jest to małe, komiks zamyka się przy każdym odłożeniu na bok i czasem nie widać jakichś fragmentów dialogu, zanim poprawnie nie odegnie się strony. W "normalnych" komiksach jest pozostawiony jakiś margines, co znacznie ułatwia czytanie.
A co do czytania od prawej to już kwestia uprzedzenia. Wszystkie książki tak czytam, komiksów też większość, więc człowiek nieprzyzwyczajony do odmienności.