Daję sobie weekend na podjęcie decyzji. A i tak to nie jest coś, co utrudni zrozumienie tej historii.
Też myślę, że nie ma po co się bawić w reklamacje. Tym bardziej, że może być więcej egzemplarzy z taką wadą.
Ja z kolei w omnibusie DP miałem pofalowaną jedną stronę, tak jakby za dużo tuszu położono i po prostu papier się zwinął. Ale że jest to akurat na czarnym tle i nie ma tam napisów, to w ogóle nie przeszkadza.