Jeju Nick - naprawdę masz problem z tymi okładkami. Dorzuć swoją opinię o WKKDC.
Mam
Teraz na celowniku jest Thor Omnibus Straczynskiego w okładce Turnera:
To jeden z moich ulubionych Omni (w podstawowej mam) i muszę ją mieć... .
O WKDC się nie wypowiem bo nie jestem jej odbiorcą... Czytam w ang i jak zobaczę, że wychwalacie pod niebiosa któryś numer zapewne kupię oryginał. Nie siedzę tak bardzo w DC.
Jedyne co mogę powiedzieć, to to że panorama nie jest tak "nachalna" jak w WKKM, która min. była powodem sprzedania serii za ok. pieniądze.
@Nick
Przykro mi słyszeć o Twoich problemach, mam nadzieję, że wszystko się wkrótce ułoży. Co do komiksów to jak zwykle pozamiatałeś. Jestem przy Tobie taki malutki.
Ad.1. Jak tylko przeczytam naskrobię coś na forum!
Ad.2. ToD 3 jest prawie w całości czarno-biały... i rysunki wyglądają fenomenalnie w porównaniu z kolorowymi z tamtego okresu. Nie wiedziałem, że te płaskie plamy kolorów mogą aż tak napsuć. A komiks kupiłem bo miałem ochotę na coś z horroru Marvela a zaciekawiło mnie bardziej niż Werevolf by Night a Man-Thinga już mam.
Ad.3. Odstraszają mnie duże, klejone SC. Na Invincible Compendium zdecydowałem się tylko dlatego, że ta cena to jak za darmo.
Ad.4. Pierwszy absolut mi się częściowo rozkleił, co zabiło mój entuzjazm... a szkoda. Serię uwielbiam.
Ad.5. Straczynski lepszy od Aarona jako pisarz Thora? Bardzo mi się podobała ta bardziej ludzka strona Thora w wykonaniu Straczynskiego (ale ta obyczajowa strona superhero to w ogóle jego mocny atut - w Spider-Manie również pod tym względem było super) ale za całokształt historii punkt daję jednak Aaronowi.
Pozdrawiam!
Hej! mała złapała wirusa na szczęście obeszło się bez wakacji w szpitalu mimo skierowania - na urlopie nie słuchajcie do końca lekarzy z bardzo (bardzo, bardzo) małych miejscowości, którym przerywacie lunch przychodząc z problemem...
Nie jesteś malutki, dam sobie ręke uciąć, że teraz masz tego więcej ode mnie... rzadsze wyprzedałem... a miałem naprawdę niezłe komiksy... Punniego Ennisa, Inferno, Eternals, Thora Lee vol.1... ehhh trudno
może kiedyś rozbiję bank i uda się to zebrać jeszcze raz
Szczerze, z SC odpukać problemu nie mam chociażby TWD Compendium. Druga strona to Green Lantern Omnibus vol.1 i 3 rozkleił mi się grzbiet - jaja normalnie !
Nie oceniam runu Straczynskiego i Aarona vide pojedynek scenarzystów. Porównuję to jako całość. Oba runy są bardzo dobre ale J.M.S w kolaboracji z (moim ulubionym) Coipelem stworzył mistrzostwo. Aaron jest bardzo dobry. Pisałem, już o tym w wątku Marvel Now polecając na makasa. Ciekawe czy doczeka się omni... małego chudego Omni
Uwielbiam:
Jest dokładnie odwrotnie - dwa pierwsze tomy Tomb of Dracula są kolorowe a ten czarno-biał w większości. Vol. 1 i vol 2. (które są OOP i stąd za wysokie ceny) to cały run o Draculi. Natomiast vol. 3 to rozszerzenie uniwersum i krótsze formy pokazujące m.in. co się działo z Draculą w przeszłości. Różni scenarzyści, rysownicy, różny poziom ale kurcze rysunki są piękne (mógłym porównać to do Captaina Brytanii z tych dwóch OHC sprzed omnibusa).
Wygląda na to, że masz rację. Myślałem, że posiadam informację z pierwszej ręki - osoby, która miała cały set na półce. Nie kłamał bo widziałem zdjęcia... może coś mu się pomieszało. Bywa
Pozdrawiam!