Dziękuje Panowie za bardzo miłe słowa. Nosiłem się z tym pomysłem odkąd z drugiej sześcdziesiątki WKKM biorę tylko wybrane tytuły, a takie grzbiety z kawałkami panoramy i bez tytułów wyglądają makabrycznie źle.
Pomysł na okładki był mój, projekt i wykonanie to Ola. Choć tu było małe starcie. Ola chciałaby zaprojektować coś sama, ja wybrałem klasyczne okładki, stanęło na moim.
Drukowane w drukarni, koszt 5zł za sztukę. Nawet w moim niewielkim mieście znalazłem trzy drukarnie, które wykonują zamówienia już od jednego egzemplarza, więc z tym problemu nie ma.
Możesz napisać że były przygotowywane w Adobe Photoshop.
Że przy oddawaniu plików do druku trzeba zwrócić uwagę na CMYK, spady i sam rozmiar pliku.
I że w sumie żadna filozofia.
@isteklistek
Faktycznie, nabrałem ochotę na przerobienie całej kolekcji na ten sposób, bo wygląda bardzo estetycznie. Trochę to kosztuje, ale jakbym się pozbył 20-30 tomów, które mam w sumie Bóg wie po co, to by się zwróciło ze spora nadwyżką. Jednak bardziej mnie interesuje zastosowanie tego do WKKDC, które planuję kupować bardzo wybiórczo.
PS. Różne czcionki to efekt tego, że projektów było kilka i w sumie nie patrzę co akceptuję. Choć Ola mówi, że tak miało być.