Zakładam wątek w konsolach, bo to gra na konsole i temat o niej powinien być tutaj,
Po obsuwie sklepu dorwałem dziś w końcu mój piękny egzemplarz. Już podczas jazdy metrem do domu stwierdziłem, że warto byo wydać na nią te pieniądze - intrukcja w formie przewodnika to majstersztyk
Dotarłem do domu, odpaliłem, zaczyna się - grafika... bardzo ładna, ale nie powiem, żeby zwalała z nóg. O wiele lepiej z postaciami, animacje świetne, mimika twarzy rewelacyjna. Potem nieco się zdziwiłem - framerate wyglądał na oko na...20fps
Na szczęście gra trochę się 'rozruszała' i po kilkunastu minutach wszędzie ładniusio śmiga (no dobra, czasami spadki framerate'u są, ale nie przeszkadza to w grze ani odrobinę).
Po tych 8h gry mogę stwierdzić parę rzeczy:
-klimat. Jest inny niż w poprzednich gta, gdzie wszystko było z przymrużeniem oka. Tutaj jest o wieeele bardziej poważnie i...paskudnie, kilka scen jest okrutnych i nie mają tego wesołego wydźwięku jak w Vice Cty - tam z radością masakrowaliśmy typka piłą łancuchową, tutaj strzelamy w nogę i patrzymy jak gość wije się z bólu na chodniku, po czym robimy mu nożem dziurę w żołądku. Walka wręcz jest bardzo dopracowana - mamy blok, 2 rodzaje ciosów pięścią i kopniak, można robić uniki, a w przypadku, kiedy oponent ma broń białą, przechwycić ją (wogóle walka nożem strasznie mi się podoba). Zadania nie są takie wesolutkie, pełno tu mętów i niewesołych gości.
-fabuła. Jest totalnie re-we-la-cyj-na. Początkowo nudnawa, ale już po godzinie nabiera bardzo szybkiego tempa, z radością bym pospoilerował, ale mogę tylko powiedzieć, żeby nikomu tu nie ufać =P Mamy też możliwość podejmowania wyborów... czasami.
-dialogi. Po prostu majstersztyk, rozmów jest tu
bardzo dużo, każde podjęcie nowej misji to co najmniej półtoraminutowa rozmowa, ponadto, kiedy jedziemy z kimś samochodem, dialog między bohaterami trwa cały czas, rozmowy są tu bardzo długie i nadaję grze bardzo filmowy klimat.
Mógłbym wymieniać długo - sensowne AI, świetna fizyka, cudne wybuchy, ogromne możliwości, gigantyczne miasto (co NY to NY :P), nowa część GTA jest świetna i warta każdych wydanych na nią pieniędzy. Na początku byłem nieco rozczarowany, ale każda spędzona minuta wciągała mnie coooraz bardziej.
mały edit:
Rockstar uwzględnił Polonię w NY!
Raz podczas lekkiej rozróby samochodem jakiś przechodzień krzyknął "Co się dzieje?!", szczęka mi opadła
Ponadto Nicko został w pewnym momencie określony jako "f**king Polack". yay xD