Może sięgnąłbym po ten komiks, gdybym miał pewność, że Egmont będzie kontynuował wydawanie tej serii, ale nie chciałbym zostać z "ręką w nocniku" jak to miało miejsce np. z "1000 okrętów". Póki co, Egmont jakoś nie pali się specjalnie do wypuszczenia drugiej części, co źle wróży...