Jestem już po lekturze i wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Bardzo dobra narracja. Jak już wcześniej wspomniano, dobrze oddaje specyfikę opowieści z perspektywy małego dziecka.
Nastrój lat '80. bardzo trafnie (jak na tak krótką formę) przekazany.
Największy "uśmiech" ze wspomnień dziecięcych wywołał u mnie strach przed pociągami głównego bohatera - dokładnie takie same odczucie miałem w latach dzieciństwa (a i dopiero po ładnych paru latach ten strach przeminął
)
Stronę graficzną określiłbym słowem "trafnie". Nie zawsze rysunek powala (choć jest parę naprawdę dobrych kadrów), ale jak najbardziej pasuje do opowiadanej historii.
Jakość wydania jest bardzo dobra i w zupełności - jak na moje wymagania - wystarczająca. Niektórzy to każdy komiks chcieliby w twardej oprawie, a mnie osobiście śmieszą komiksy, których twarda oprawa jest równa/grubsza od samego komiksu.
Rozumiałbym jeszcze wydanie zbiorcze "Na szybko spisane" w HC. Ale teraz niepotrzebnie podnosiłoby to cenę.
Ogółem świetna historia w bardzo ciekawej oprawie graficznej. Czekam z niecierpliwością na kontynuację (mam nadzieję, że Śledziu dotrzyma "termin" z tym komiksem)....