Autor Wątek: PROXy  (Przeczytany 3573 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline warmer

PROXy
« dnia: Czerwiec 19, 2003, 06:23:59 pm »
Co to jest?Jak sie tego używa?Po co?I gdzie to można ściągnąć?
iva la Vifon na sucho ^^

Offline LastVegas

PROXy
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 19, 2003, 06:56:39 pm »
? <-- pierwsze slysze, obym nie dowiedzial sie 28 dni poxniej :D, tez jestem ciekaw.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline warmer

PROXy
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 19, 2003, 07:18:27 pm »
to gdzie sie spytać?ale przosze odp
iva la Vifon na sucho ^^

Offline Dracon2

PROXy
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 19, 2003, 07:18:42 pm »
Proxy - coś zastępujące figurke na polu bitwy jeżeli się jej nie posiada (np kartonik)

Offline warmer

PROXy
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 19, 2003, 07:20:17 pm »
thx
iva la Vifon na sucho ^^

Offline Udo Twardke

PROXy
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 03, 2003, 03:48:43 pm »
wzieło się to z gier karcianych i w mordhemie zupełnie sie nie sprawdza, bo ktoś używający tych kartonów jest w świetnej sytuacji, są mniejsze i bardziej płaski od figurki 8)  i jakiekolwiek próby zachowania obiektywizmu w grze czezną na niczym. :oops:
ódl sie do Jasnego Sigmara bym nie znalazł w tobie niczego co pragnąłbyś Ukryć

Offline Nilgar

PROXy
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 04, 2003, 09:00:40 am »
...ale podoba mi się to "co to jest i skąd to można sciągnąć"  :wink:

Offline drachenfeles

PROXy
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 04, 2003, 09:26:36 am »
he he najpierw chciałem wykasować temat za brak związku z tematyką forum, jestem informatykiem i dla mnie proxy znaczyło coś zupełnie innego  :oops:

Offline Nilgar

PROXy
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 04, 2003, 09:45:44 am »
:lol: człowiek uczy się całe życie, dla mnie też jak wyżej, ale na forum Battle'a był niezły dowcip o krasnoludku, który jak co dzień po śniadaniu poszedł naparzać się z elfami i zabijał jednego za drugim, i wyciał prawie cały regiment, aż mu wyskoczył jakiś miś uszatek, a potem kapsel od piwa i jak prychnął "pier... proxy" to się domysliłem...

Offline NemoOne

PROXy
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 19, 2003, 12:03:49 pm »
To byl dobry kawal, czytalem :)
Chciałbym spotkać interesujących i wspaniałych ludzi... i ich zabić. Byłbym pierwszym chłopakiem osiedla, który miałby potwierdzonego trupa"

 

anything