trawa

Autor Wątek: Komiks czy Powieść Graficzna?  (Przeczytany 35641 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 11, 2008, 09:09:17 pm »
Ja mam w CV pod hobby wpisane "nowele graficzne", jeżeli kogoś to interesuje. Właśnie z powodów, które powyżej. Ludzie inaczej patrzą na słowo "komiks".

No to masz alternatywę:
albo ktoś Cię weźmie za zdziecinniałego czytelnika komiksików
albo pozera, który wstydzi się w tramwaju czytać "paproszki" :neutral:

@ KRL - nie ma co się wstydzić słowa "komiks"
książka, zeszyt, album - to określenie na formę wydania a nie dziedzinę którą się paramy.
Przecież nie powiesz komuś, że rysujesz "nowelę graficzną" (LOL) w momencie pracy nad paskiem komiksowym.

Offline Julek_

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 11, 2008, 10:42:47 pm »
Wilku,

to Gildia, to nie może być offtopu i spamu, natomiast dyskusja polegająca przerzucania się cytatami z wikipedii - jak najbardziej.

Dwa cytaty tylko i już mnie nie ma.

Cytat: Milan Kundera
Mówienie o kiczu stało się nieprzyzwoite w momencie, gdy sam świat przeobraził się w kicz. Jedyny moment, gdy możemy rozpoznać fenomen w całej potworności, to ten, gdy wciąz jeszcze jest nowy. W momencie gdy stanie się wszechobecny, robi się czymś naturalnym, z czym się urodziliśmy, na co liczymy, co nie wywoluje naszego zdziwienia. Jesteśmy otoczeni kiczem. Wszystko jest kiczem: telewizja, gazety, nasze indywidualne życie, polityka.

Cytat: Jerzy Szyłak
Nie oszukujmy się: "Skarbek" Rosińskiego to kicz czystej wody - naśladownictwo malarstwa XIX-wiecznego wtłoczone w ramki komiksu, gołe laski dla ozdoby kadrów i historyjka na poziomie "Hrabiego Monte Christo" udająca opowieść dla dorosłych. Może to i ładne, na pewno można przy tym się dobrze bawić. Ale jak zaczynamy używać słowa "kicz". to musimy przyznać, ze właśnie ten komiks jest kiczem - gatunkowo najbliższym obrazom ukazujacym jelenie na rykowisku i łabędzie podszczypujące Ledę w tyłek o zachodzie słońca...
Jesteśmy zanurzeni w kiczu. Mówienie o tym, co dziś jest kiczem, a co nie - straciło sens. Co najwyżej możemy oceniać, co jest zrobione dobrze, a co źle...


Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 11, 2008, 11:01:45 pm »
O ile mi dobrze wiadomo o kiczu mówimy wtedy, gdy coś (film, komiks, książka) jest przewidywalne, gdy oczekiwania widza spełniają się bez jakiegoś specjalnego zaskoczenia. Po prostu gdy mówimy "to już było", "ja wiedziałem że tak będzie" etc. itd.

Podczas lektury "Hrabiego Skarbka" ani przez chwilę nie miałem przypuszczeń, jak fabułą może się skończyć. Nie miałem, gdyż komiks został świetnie poprowadzony i ciekawie namalowany i narysowany.

A wracając do tematu - ja osobiście w codziennych perypetiach mówię "powieść graficzna". Termin nie jest jakiś zabawny, wyświechtany, a zdaje sie być intrygujący i ciekawy. Podczas imprezy czy zawierania nowych znajomości za sprawą użycia takiej terminologii można nawiązać o wiele ciekawszą konwersację, niż dzięki słowu "komiks", któremu przyczepiono etykietę "Kaczor Donald, zabawa dla dzieci".

Offline tranway

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 12, 2008, 05:36:54 am »
Zakładam, że większość z was ma dziewczynę/chłopaka. Ta osoba na pewno dla Was jest mądra, ciekawa, niebanalna i zwyczajnie "piękna".
Jednak pośród osób, wokół których żyjecie na pewno znajdzie się niejedna osoba, która nie podziela waszego zdania co do tej osoby. Dla niej jest ona/on nieciekawa, banalna, dziwna i zwyczajnie "brzydka" (a w najlepszym przypadku niezbyt atrakcyjna).
Pytanie brzmi - interesuje was zdanie tych osób?

Mnie nie interesuje zdanie innych na temat "jak super są komiksy, i jaka to SZTUKA przez duże SZ"....
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2008, 10:26:21 am wysłana przez tranway »

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 12, 2008, 09:52:17 am »
Oczywiście nie jest tak, że wszyscy na świecie podzielą naszą opinię.
I przynajmniej ja nie staram się ukazywać komiksu jako jakiejś wielkiej, ambitnej sztuki.
Ale podczas kontaktu z drugim nie chce z miejsca poddać się ośmieszeniu. A słowo "komiks" ma w sobie coś humorystycznego i niepoważnego.

Według mnie przyzwyczajeń ludzkich nie da się na dłuższą metę zmienić, a jeżeli już - to jest to proces ciągnący się latami (liczymy tutaj ok. kilkadziesiąt). Żeby zmienić nastawienie do słowa "komiks" potrzeba odpowiedniej edukacji i silnej woli. Jednego nie zapewni nam z pewnością rząd, a drugiego - szara rzeczywistość.

Offline l_d

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2008, 09:57:40 am »
Niekoniecznie "zmiana etykietki" z komiksu na powieść graficzną skończy się klęską w takim sensie, że potencjalny nowy czytelnik weźmie to do ręki i oszukany odłoży to na półkę, czując wstyd jako to naiwnie dał się podejść. Znajdzie się (myślę że i sporo) grupa osób której to umożliwi pierwszy kontakt z komiksem poważniejszym niż Kaczor Donald, gdyż (wiem że z naszego punktu widzenia jest to trudne do wyobrażenia sobie, ale tak faktycznie jest!) wiele osób nie zdaje sobie sprawy z istnienia poważniejszej formy komiksu, co stwierdziłem empirycznie. "Wciskam" komiksy do przeczytania niektórym znajomym i w większości przypadków osoby te są zaskoczone, że komiks może wyglądać tak jak np. Blacksad, albo traktować o takich sprawach jak Persepolis.

Zmiana "opakowania" jest często stosowana jako "chłit małketingowy" i to całkiem skuteczny. I to nie chodzi o to, że chcemy komuś na siłę wepchnąć coś komuś tylko, pokazać zainteresować ludzi tym, że komiks może być czymś więcej niż rozrywką dla dzieci :)

Offline wilk

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 12, 2008, 11:08:15 am »
xDrugiejSzansy - jeśli podajesz cytaty z wikipedii to jest to wyłącznie twoja sprawa. Ja ci podałem definicję ze słownika, który stoi u mnie na półce. Rok wydania i stronę też mam podać?

Masz prawo twierdzić, że wszystkie komiksy to kicz czy wysuwać inne tego typu pomysły ale ale nie insynuuj mi, że jak piszę że to cytat ze słownika to niby jest to cytat z wikipedii. Tego nie znoszę.

Offline Julek_

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 12, 2008, 12:34:26 pm »
Wilku,
przepraszam Cie, jeśli uraziło moje stwierdzenie o wikipedii, do której nic nie mam. Doszło do nieporozumienia. Ta wikipedia (równie dobrze mogła być encyklopedia) to raczej takie "pars pro toto" - bo dyskutowanie nie polega na przerzucaniu się słownikowymi definicjami. Prawda?

Chudy,

Cytuj
O ile mi dobrze wiadomo o kiczu mówimy wtedy

Bardzo źle jest Ci wiadomo.

Jeśli do komiksu podchodzisz tak, jak do Skarbka, to skazujesz się na lekturę naiwną, płytką i powierzchnowną. Na marginesie - czytając komiks Rosińskiego w oderwaniu od pewnych tradycji, do których się odwołuje, umniejszasz samemu komiksowi, którego na innym froncie z automatu nobilitujesz.

To, że kicz pojmujesz przez pryzmat słownikowych definicji to nic złego, ale to, że nie umiesz przeczytać przytoczonych przeze mnie cytatów (bo skoro zabrałeś głos, to musiałeś je przeczytać) świadczy tylko źle o Tobie.

Zresztą, to nie ten temat, to offtop i spam przecież.

Tyle mojego.

godai

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:01:26 pm »
Podczas lektury "Hrabiego Skarbka" ani przez chwilę nie miałem przypuszczeń, jak fabułą może się skończyć. Nie miałem, gdyż komiks został świetnie poprowadzony i ciekawie namalowany i narysowany.

Podczas lektury Ballady o Eulalii też się nie spodziewałem takiego zakończenia. Szkoda, bo bym nie czytał do końca. Ale dla mnie ten komiks jest przykładem, że komiks może być tandetny i kiczowaty. Jeden przykład to żaden przykład, musielibyśmy mieć jakieś 80% przykładów.

Offline l_d

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:06:29 pm »
Nie jestem zwolennikiem takich gombrowiczowskich uogólnień: "wszystko jest formą", "każdy komiks jest kiczem" etc. bo po to mamy takie grube słowniki języka polskiego żeby rzeczy odróżniać od siebie - skoro zatem wedle uznania niektórych wszystko jest kiczem to po cóż o tym mówić głośno - równie dobrze można by rzecz, że każdy komiks to tylko pewien taki czy inny zbiór atomów.  Po to słowa wymyślamy, żeby odróżnić komiks kiczowaty od niekiczowatego, słaby od jeszcze słabszego, genialny od wybitnego etc.

Offline nayroth

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:12:20 pm »
Ja mam w CV pod hobby wpisane "nowele graficzne", jeżeli kogoś to interesuje. Właśnie z powodów, które powyżej. Ludzie inaczej patrzą na słowo "komiks".
No to masz alternatywę:
albo ktoś Cię weźmie za zdziecinniałego czytelnika komiksików
albo pozera, który wstydzi się w tramwaju czytać "paproszki" :neutral:

Ja też mam nowele graficzne w swoim CV i za każdym razem jest pytanie 'a co to takiego?' i wtedy mam okazję sobie poeruydytować. PWięc chyba podpadam pod zdziecinniałego czytelnika komiksów i pozera zarazem bo paproszki faktycznie wstydziłbym się czytać w tramwaju, w autrobusie, a nawet w swoim pokoju, a specjalnie wstydliwy nie jestem.

Skoro Skarbek jest kiczem w najczystszej postaci to ja jestem fanem takiego kiczu i życzę sobie wiecej, bez kitu.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:22:46 pm »
No to skoro się snobujecie na czytelników "nowel graficznych"
to się nie dziwcie, że słowo "komiks" jest przez masę odczytywane nieprawidłowo.

Po prostu nic nie robicie żeby to zmienić.

Z drugiej strony, w pewnym sensie macie rację. Nie jestem jakimś krzyżowcem żeby niepotrzebnie walczyć w obronie uciskanego "komiksu". W cv będę sobie wpisywał, że jestem grafikiem tworzącym artystyczne powieści graficzne. Przynajmniej ego mi drgnie.

BTW: Jaką to niby "nowelą graficzną" jest Skarbek?
To przecież klasyczna opowieść komiksowa wydana w formie dwóch albumów.



KRL

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:38:07 pm »
drogi Macieju.ze ust mi wyjąłeś. nie pisałem już o zeszytach bo przecie dałem znać że chodzi mi o albumy>  album=powieść graficzna.   

nowela to także powieść. ale po angielsku. a własnie chodzi o odejście od amerykańskiego nazewnictwa. dla mnie nowela to janko muzykant albo nasza szkapa. i mnie nie obchodzi, że to w innym języku oznacza zupełnie inny gatunek.

a dlaczego kicz nie może być powieścią? nie ma powieści kiczowatych? harlekiny to też powieści.

powieść graficzna, to każda powieść, której główną lub równożędną forma przekazu jest grafika. ale coś co ma 26 stron nie jest powieścią z samego założenia. to nowelka. ale ja bym ostał przy nazwie "zeszyt" co by ubarwić: "kolorowy zeszyt". choć psiasznie brzmi, to jednak brzmi. i nawet jak ten zeszyt jest czarno-biały, to jednak oodaje on charakter wydania.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 12, 2008, 01:43:05 pm »
KRLu, dokładnie o to mi chodziło.
Z tym, że my jako twórcy komiksów sobie jakoś poradzimy z terminologią.

A co mają zrobić czytelnicy,
te biedne "komiksowe cioty*" czy też "pedały komiksu**"
które wstydzą się swojego hobby?


*cytat za tradycją forum gildii
**cytat za tradycją forum produktu

Offline wilk

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:14:53 pm »

A co mają zrobić czytelnicy,
te biedne "komiksowe cioty*" czy też "pedały komiksu**"
które wstydzą się swojego hobby?


*cytat za tradycją forum gildii
**cytat za tradycją forum produktu

No i w tym momencie wracamy do punktu wyjścia. Bo skoro nie pomaga (albo co najmniej idzie to jak po grudzie) przekonywanie w mediach, że komiks jako gatunek to nic wstydliwego, a wręcz przeciwnie, to może problem tkwi w samej nazwie? :) To tylko teza, nie upieram się, że prawdziwa. Ale coś w tym może być...