Inicjatywa jak najbardziej zacna. Życzę powodzenia, choć bardzo wątpliwe bym samemu coś zakupił z ich oferty.
Rodzime komiksy, które chciałbym przedstawić dzieciom są już "zajęte" przez inne wydawnictwa ("Kajko i Kokosz", "Tytus...."). Pozostała klasyka polskiego komiksu (prl-u) to zazwyczaj czytadła niskich lotów. I choć pewnym sentymentem darzę Żbika czy Klossa, to współcześnie ich lektura jest "mordem" na wspomnieniach z lat dziecięcych....