A prawda jak zwykle leży pośrdoku, powiedział stary moderator, gładząc siwą brodę.
Dwubiegunowa koncepcja świata bynajmniej nie warunkuje czarno-białego rozgrywania scenariuszy, choć przyznać trzeba, że często do takiego podejścia zachęca. Patrząc na oficjalne przygody do starych Gwiezdnych Wojen nietrudno zauważyć, że niewiele z nich wykracza poza schemat dobra Rebelia / złe Imperium (ew. vice versa). W gruncie rzeczy kwestia nie sprowadza się do konstrukcji świata, tylko podejśćia MG i graczy - jeżeli chcą grać w świecie bez odcieni szarości, to jakikolwiek byłby obraz świata przedstawiony w podręcznikach do systemu, nikt im tego nie zabroni; i analogicznie - nawet czarno-biały świat, jak choćby w Śródziemiu nie zmusza bynajmniej do prowadzenia takich właśnie a nie innych scenariuszy. Jedyne, co ogranicza nas w grach RPG to nasza własna wyobraźnia, nie zapominajcie o tym.
Co do połączenia elementów magii i techniki w przełożeniu na mechanikę d20 fantasy to nie jest to nic, czego nie znaleźlibyśmy już w przynajmniej kilku podręcznikach, między innymi Mecha Compendium i jednym z dodatków z serii Legends & Lairs (nazywał się on bodajże Steam Magic, ale mogłem coś pokręcić), także z tą herezją to bym nie przesadzał.
Pozdrawiam,
Adam