Bezian - trylogia Adam Sarlech. Skoro wyprzedany został już cały nakład Sambre to, przy całym szacunku dla dobrego komiksu Yslaire'a, można być spokojnym o sukces tego dzieła!
Bourgeon - Les Passagers du vent. Mam nadzieję, że pomimo październikowego natłoku, Towarzysze zmierzchu sobie poradzą, dobrze byłoby więc wydać kolejne komiksy tego autora. (Tak swoją drogą Le Cycle de Cyan też byłoby miło przeczytać w polskim wydaniu )
Caza - hmmm... może Scenes de la vie de banlieu.
Prado - Chroniques absurdes. Po pokazaniu w Nocach Nieskończonych talentu Prado, po prostu grzechem jest pomijanie w planach wydawniczych tego artysty!
Rabate - Ibicus. Ach! Marzy mi się całość wydana w jednej ogromnej, ponad 500-set stronicowej cegle
Sch**iten - hmm... bez wątpienia najlepiej byłoby wydać w jednej z limitowanych serii Les Citees obscures, ale skoro to w planach ma już Manzoku (może wreszcie uda im się wydać pierwszy tom!), to przecież pozostają: Les Terres creuses czy Metamorphoses.
Mattoti - w tym przypadku żadnej jego serii nie kojarzę, ale rozmiarem do exclusivów pasowałyby choćby Stigmates liczące sobie grubo ponad 100 stron. Zresztą przy tym nazwisku, każdy z jego jednoczęściowych albumów bez wątpienia zasługuje na polskie wydanie! (nawiasem mówiąc wszyscy z wyżej wymienionych tworzyli jedno-albumowe arcydzieła, które powinny się w końcu w Polsce ukazać )
Dziękuję za propozycje, myślę, że w przyszłym roku przyjemnie Pana zaskoczymy.
Ta odpowiedz wydala mi sie jedna z ciekawszych
wszyscy wymienieni autorzy sa interesujacy. Ja obstawiam Ibicusa Rabatego to byloby cos
Odpowiedzi nie sa takie zle (bedzie 2 tom dziadka leona, bedzie kolejny tom blueberry'ego)
szkoda, ze egmont nie odpowiedzial na wszystkie pytania, ale mysle ze jeszcze przed swietami egmont rozwieje watpliwosci min. odnosnie zbiorczego wydania marthy. Martwi mnie fakt, ze egmont musi sie tak napocic z wydaniem chocby takiego druilleta, ze wzgledu na brak materialow do druku Mam nadzieje, ze egmont jednak sie nie podda i wyda cos druilleta
pozdro