ech, podwójny post, bo jak walnę w jednym, to nikt takiego kloca nie przeczyta :P
Dobra, 10 za mną i z tego co widzę, to 11 będzie poświęcony przeszłości Jade'a. Czyż mały Jade nie jest cute? Żeby nie spojlować tylko zaostrzyć apetyt powiem, że pani z nieco agresywnym biustem ma baaaardzo dużo wspólnego z panem pułkownikiem :P
scena z gonieniem pokemona rzeczywiście fajna, dobrze, że nie zrobili z tego Scooby-Doo pościgu, niemniej motyw z pikaczem wbiegającym jedną, a wybiegającym drugą stroną korytarza... no i ta szmateczka w jego łapie, kiedy ocierał swojemu "master" spocone czółko, masakra
no i Guy, ech, te wygibasy przy ucieczkach od kobiet! Jako jedyny stwierdził, że Luke to Luke, a Ash to Ash. Jak wylezie drugie dno Guy'a to bedę radośnie hinty wytykać palcami i złośliwie chichotać. No, ale to dopiero pod koniec animka :P
za to Natalia powinna dostac w łeb. Teraz pamiętam, dlaczego jej nie lubiłam. Za to, że trzeba ciągle ją ratować i za to, że najspokojniej w świecie przekreśliła 7 lat dorastania z kimś, ba, przez cały ten czas twardo żądała od Luka by był "tamtym chłopcem". Ja rozumiem afekt dziecięcy, ale na litość boską, przez 7 lat można było chyba polubić typa, nie?
A - jeszcze dowiedzieliśmy się, czemu nie można powstrzymać wojny udając sie do tatusia Natalii... ta przepowiednia to jednak świństwo, czyż nie? No, ale bedzie Peony!