Max, kogo uwazasz za szalenca... myslisz ze ten list gonczy robi jakies wrazenie?
Czyzbys osobiscie nie chcial sie polasic na moja glowe.
Tak jak przypuszczalem , juz pierwsza osoba polasila sie na nagrode. Ale jak zapewne wiesz w trojmiescie zaden obcy nie mozes sie czuc bezpieczny, szczegolnie Head Hunter.
Oto jak grzecznie siedzi z rokzazem:
Naprawde wystarczyla krotka rozzmowa by oswiadczenie odpowiednie wytypowal
I to takze niech bedzie przestroga dla innych, ktokolwiek bedzie chcial wykonac ow rozkaz zginie.
Ow osobnik ktory przyjechal za nagroda az z Katwoic ma wiecej szczecie, jako pierwszy zostal uwolniony i szczesliwy.