Konfrontacja to bardzo ciekawy system, nie wiem czy wszyscy wiecie, zrobili go Francuzi, ale co ja tam będę wnikał w takie szczegóły jak geneza i takie tam. Moim zdaniem podziały na narody czy inne takie to pieśń przeszłości, co w konsekwencji prowadzi tylko do waśni między graczami, bo jedni wolą elfy, inni krasnoludy i plwają na siebie, a chodzi przecież o to, że wspaniała rozrywka, jaką są gry figurkowe, takie jak Konfrontacja, powinny łączyć wszystkich w walce o wspólne dobro i miłe spędzenie czasu na konwentach i turniejach, gdzie jest MNÓSTWO innych fanów i w końcu można z kimś normalnie pogadać o życiu, szczególnie z metalowcami, bo ich jest najwięcej.
I otóz właśnie, zwracam się z pytaniem - co z tą Konfrontacją? Nikt nic nie pisze, nawet wilkołaków nikt nie wystawia na sprzedaż, a to jak własnego wilka sprzedać. Btw. gram w WoW i poluję na wilki w lesie i łowię ryby.
Pozdro dla wszystkich graczy, odezwijcie się, hej!