Jeśli chodzi o chłodzenie, to chyba powinienem był wspomnieć, że gram na laptopie, które z reguły lubią się przegrzewać. A z racji bycia laptopem, możliwości modyfikacji chłodzenia są ostro ograniczone. Mógłbym conajwyżej posmarować trochę pasty termoprzewodzącej
Ale problem rozwiązany, poprzez wprowadzenie niesamowitej innowacji w postaci 2 klocków drewnianych podstawionych pod tylne nóżki lapka. Po 2 godzinach katowania nie było żadnych problemów, więc jest git. Wątek można zamknąć.