No cóż, odwiedzam różne strony/fora/blogi i znalazłem kilka takich osób, że gdy któraś z nich napisze, że coś jest warte uwagi, to może nie rzucam się w ciemno, ale rozpoczynam dochodzenie, które często prowadzi do zainteresowania się danym tytułem. Np tutaj często przyglądam się starszym filmom, jakie zaproponuje Ganossa, czy co poważniejszym seriom poleconym przez Wilka.
A gdy ktoś mi pisze 'Cyberpunk sux, ecchi rlz', to nie rozgłaszam, że facet na niczym się nie zna i każdy prawdziwy fan anime o tym wie, tylko przyjmuję do wiadomości, że mamy inny gust. Innymi słowy - nie utożsamiam ogółu oglądających anime z moją osobą ("Na imię mi Legion, bo nas jest wielu")...