Ja właśnie skończyłem oglądac Valkyria Chronicles. Tytuł fajnie się zapowiadał przez pierwsze 6 epizodów ale potem stracił na mocy...
Zakończenie strasznie dziwne, mam co do tej serii mieszane uczucia chociaż fajny jest motyw z użyciem okresu I wojny światowej.
Motyw jak i ogólnie cały pomysł na serię jest genialny jak dla mnie, niestety w anime schrzanili to, właśnie tak po 6-7 epku, choć można dalej jeszcze kilka ciekawszych akcji zobaczyć, to ogólnie anime dało ciała.
Mangę czytałem, wydała mi się lepiej zrobiona niż anime, ale i tak nie umywa się do gry.
Powiem, że gdybym miał trochę kasy na zbyciu to kupiłbym Plejke, tylko po to by zagrać w VCh, bo gra jest naprawdę świetnie zrobiona i ma kilka bardzo ciekawych pomysłów w systemie kontroli i dowodzenia..uh jednostkami (?).
EDIT:
Po za tym jakoś i ilość szczegółów na postaciach między grą a anime jest tak wielka jak rów Mariański...
np, tutaj fota jak wygląda Isara...co prawda to art, ale identyczna jest w grze.
i mały kjutaśny gratis z mojej kolekji