Anfan to ja narzekałem na drugi OP, nie w sensie że muzyka słaba, bo jest naprawdę ładna, ale ten spoiler. Osobiście wolę jak OP za dużo nie zdradza, jakieś wyrwane momenty, niejasne do końca spoilery owszem, mogą też zachęcać.
Z drugiej, oczywiste spoilery w OPie nie są złe, jeśli następują praktycznie od tego samego odcinka, nie zaś po czasie.
Jednak IMHO w VCh drugi OP po prostu wciska w widza co się będzie działo za x odcinków.
Takie moje zdanie.
Co do reszty mogę się zgodzić. Nie chciałem pisać za dużo, bo na kilku ostatnich odcinkach, akcja nabrała tępa i pojawia się kilka naprawdę dobrych momentów, nie mniej ogólnie to raczej przeciętne anime (w grze cała historia jest jeszcze lepiej ukazana).
A koniec gdzie walczy Alicja z Maksimilianem mnie po prostu rozśmieszył, nie tyle że Max miał broń Valkirii, ale to jak postacie się zachowywały, tak nienaturalnie.
Nie mniej najbardziej wspominam odcinek w którym zginęła Isara (bardzo ładnie pokazali dramatyzm sceny) oraz odcinek w którym oddział Faldia ginie od strzału Selvari
I generał Galli mocno mnie drażnił, a w grze jest ponoć taki sam.
Po za tym uwielbiam kino batalistyczne, a VCh ma potencjał który do końca nie został wykorzystany, ja dałbym 6/10.
Głównie za to, że pomimo kilku perełek, głównie środek (choć to przebija się przez całą serial) jest nudny jak flaki z olejem i ma irytujące nieraz momenty.
PS.
Najlepsza postać w anime to bez wątpienia Hans.