Co ciekawego oglądacie? 2.0

[Ganossa]

Co, gdzie, jak? Coś o czym nie wiem? Wszędzie tylko te daremne BD ripy, albo 720p, albo 1080p.

Dvd to taki skrót myślowy tylko. Sorry, wersja z blu ray.

.Cenzura w wersji TV znowu ?

Podobno nie.
Chociaż w 4 odcinku było coś dziwnie podobnego ale w scenach absolutnie nie cyckowych.

[Zeromus]

Po pierwszym odcinku Freezing.Średniak.Trochę super mocy,trochę afiszowania się z golizną,jakieś gigantyczne potwory przypominające anioły z NGE.Jedna rzecz jednak zaskakuje.Całkiem mocna przemoc.Poderznięte gardła,odcięte kończyny,otwarte rany w ciele?Przecież to anime jawnie skierowane do nastolatków a w tego typu tytułach przeważnie nawet krew wyglądała jak ketchup(do dziś nie mogę zapomnieć jak wyglądała śmierć Haku a potem Zabuzy w anime Naruto.Kupa śmiechu).Jak widać wyjątki się jednak zdarzają.

Edit.Po odcinku drugim stwierdzam ze chyba dam sobie spokój z tym anime.Podczas walk nie kroją  ciała tylko ubranie przeciwniczki(jest przy tym trochę ketchupu) która dalej walczy goła.W mandze gdy wchodziły w "Pandora Mode" pojawiała się na nich czarna zbroja.Tutaj mamy niebieskawą aurę.Jedynym możliwym powodem takiej zmiany jaki przychodzi mi do głowy jest to ze gdyby nosiły zbroje nie było by okazji do pokazywania ich cycków i majtek.Poza tym kilka scen nie należy do zbyt inteligentnych i jest raczej mocno sztampowych ale tak było tez i w samej mandze.     

[Hollow]

Kara no Kyoukai Epilogue - jest to dodatkowy odcinek wydany w wersji DVD i blu-ray. Jeśli ktoś liczy na akcję to niech zapomni bo cały odcinek to półgodzinny dialog między Kokuto, a... trzecią osobowością mieszkającą w Shiki. Warto obejrzeć ten odcinek, bo wiele się wyjaśnia: dlaczego Shiki ma swoją moc, co ma wspólnego ze Spiralą Pochodzenia, dlaczego ma tak dużo osobowości i wiele innych. Jeśli ktoś ma cierpliwość do długich filozoficznych dialogów na temat duszy i natury polecam.

[Shirosama]

Zeromus jeśli jest gore to anime zawsze jest dla starszych widzów. To zasada, która powinna być znana od dawna.

Z tym, że w większości przypadków chodzi o +17. Przykładowo takie Elfen Lied to też +17.

A samo anime wygląda zachęcająco (lecz niestety bez loli jak widzę) choć znowu TV censoring.

[Wilk Stepowy]

Freezing (...)Po odcinku drugim stwierdzam ze chyba dam sobie spokój z tym anime.

I wytrwaj w tym postanowieniu. Głupi shounen dla ciut starszej widowni.

[Frey Ikari]

Freezing. Po dużym męczeniu się z głupotą drugiego odcinka chyba się uodporniłem i obejrzałem następne dwa. I mając już w głowie porzucenie tego badziewia jednak chyba jeszcze się zastanowię. A dużą zasługę ma w tym muzyka, która nijak ma się poziomem do pozostałych elementów serialu i w niektórych scenach jest po prostu świetna. A ending podoba mi się coraz bardziej.

Początek był obiecujący, niby jakaś tajemnica, walki, moce, obcy... Ale potem to już tylko walki i ja tego zbytnio nie kupiłem bo wyglada to tak jakby dali sobie spokuj z fabułą i poszli tylko na walki+nudity/romans. A te walki to można by stwierdzić ni z gruchy lecą nie wiadomo dlaczego i w jakim celu. No ale będę ogladał dalej.

I jeszcze a pro po końcowej scenki z 4 odcinka. Sama idea wstawienia czegoś takiego jest całkiem fajna i nieźle by się wkomponowała w całość ale...  Wykonanie jest po prostu skopane. Animacja jest jak z podrzędnego hentaja. Można zrobić romantyczną scenę uprawiania miłości i taka by tam pasowała, ale wstawienie tam tego czegoś psuje zupełnie klimat. Lepiej by było gdyby autorzy wogóle odpuścili to sobie.

Jest cenzura to źle, nie ma to znowu czemu takie słabe... JA JESTEM NA TAK. Serio uważam że jak na serię nie hentai to jest wporządku.

[Wilk Stepowy]

JA JESTEM NA TAK. Serio uważam że jak na serię nie hentai to jest wporządku.

... wiesz jak to zabrzmiało?

[Ganossa]

Sama scena jest fajna. Po prostu brzydko zrobiona. Może wyszedł brak doświadczenia. Ale mogli przecież zatrudnić kogoś z branży.
W niejednym hentajcu są sceny ładniej i lepiej zrobione.

Co do Freezinga to ten gore był chyba tylko w pierwszym odcinku co by zachęcić do dalszego oglądania w nadziei na więcej. Szkoda.

[cpt. Misumaru Tenchi]

To mnie trochę zmartwiliście, bo właśnie stoję po pierwszym. Ale sam zobaczę i najwyżej ciepnę tym w diabły, nawet lepiej.

[Dagu]

Odbębniłam Nausicę z Doliny Wiatru. Powiem szczerze, że, mając w pamięci "Spirited Away" się rozczarowałam. Wszędzie pisali, że klasyka, że Ghibli, że coś tam, bla bla bla, a tutaj może i świat przedstawiony jest ciekawie zbudowany, ale historia z tak natrętnym morałem i irytującą główną bohaterką, że mnie odrzuciło... Podejrzewam, że gdyby nie muzyka i znakomita jak na '84 rok animacja, szybko bym odpadła...

(Oczywiście osobno baty należą się polskiej wersji. Lektor jest od czytania dialogów i wtapiania się w ścieżkę, a nie od odwracania uwagi i dodatkowego wkurzania.)

[richie]

Odbębniłam Nausicę z Doliny Wiatru. Powiem szczerze, że, mając w pamięci "Spirited Away" się rozczarowałam. Wszędzie pisali, że klasyka, że Ghibli, że coś tam, bla bla bla, a tutaj może i świat przedstawiony jest ciekawie zbudowany, ale historia z tak natrętnym morałem i irytującą główną bohaterką, że mnie odrzuciło... Podejrzewam, że gdyby nie muzyka i znakomita jak na '84 rok animacja, szybko bym odpadła...

(Oczywiście osobno baty należą się polskiej wersji. Lektor jest od czytania dialogów i wtapiania się w ścieżkę, a nie od odwracania uwagi i dodatkowego wkurzania.)

Tia. Ząb czasu nadgryza każdego... a i mnie nigdy Nausicaa nie rzuciła na kolana.
Na pocieszenie najlepsze przed nami. Totoro, Kiki, Rodzina Yamadów oraz Narzeczona dla Kota już przez sam fakt iż są wolne takiego natrętnego eko powinny ci się oglądać dużo lepiej (o ile oczywiście jeszcze ich nie znasz)

Niestety - Laputa czy Szopy to wyrobnictwo :/

[cpt. Misumaru Tenchi]

Nausica jako anime to wielka pomyłka. Polecam sięgnąć po mangę. Męczyłem się z kilkoma ogromniastymi tomiszczami bez tłumaczenia wpisanego do dymków, za to ze skryptami w łapie. I powiem wam że było warto.

Szopy to wyrobnictwo :/

Czy tylko ja widzę tutaj zupełnie niezamierzone drugie znaczenie, jakże zresztą celne i prawdziwe?

[Hunter Killer]

Racja, Nausica w wersji animowanej to taka bardziej dla wybicia się z jakiegoś asystenta. Jak dla mnie właśnie dlatego, że manga odniosła sukces, Miyazaki postanowił wydać ją w wersji animowanej, dzięki czemu stał się dostrzegalny i mógł zacząć produkować własne filmy, bo wtedy był, zdaje się, jeszcze asystentem reżysera, czy jakoś tak.

Nie mniej manga Nausica wgniata. Tenchi, te skrypty masz po polsku, czy angielsku, bo ja gdzieś w szafie mam zeszyt z angielskimi.

A szopy to był film z jajami.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Skrypty były polskie, a manga pożyczona od kumpla z Krakowa, z którym już od bardzo dawna nie miałem żadnego kontaktu.

[Shirosama]

Oglądał ktoś IV sezon Ikkitousen ?
Ja właśnie obejrzałem i to w wersji Blu-Ray. Muszę jednak powiedzieć, że było słabe i to głównie dlatego, że bardzo płytkie fabularnie (znacznie bardziej niż dwa pierwsze sezony).

Istna przepaść dzieli ten sezon z I i II sezonem. Już III sezon był słaby, ale ten chyba jest jeszcze gorszy.

Co się stało z najlepszymi elementami Ikkitousen to znaczy ze świetnym klimatem, bardzo dobrymi walkami, ciekawą fabułą i mocnym fanserwisem (który nie polegał tylko na ciągłym pokazywaniu cycków, ale również na czymś więcej) i co ważne poważnymi i dramatycznymi scenami (brutalne sceny, sceny śmierci).

Mój wniosek jest następujący. Anime co łatwo zauważyć (dla każdego kto oglądał I i II sezon) zostało pozbawione mocniejszych, bardziej brutalnych i dramatyczniejszych scen (udziecinnienie). Po prostu jakby wszystko co najlepsze zawarli w I i II sezonie, a reszta jest robiona na siłę.

Owszem na początku nawet ten sezon wydawał się ciekawy, ale nie było żadnego dobrego zakończenia i (co jest bardzo dużą wadą) porządnych walk.

Mogę tylko to ocenić 6.5/10.
Mimo wszystko największą zaletą IV sezonu był fanserwis gdyż objął również dziewczyny z małymi piersiami. Przynajmniej zawsze jakiś plus. Również to, że mimo wszystko nudne nie było.

Teraz tylko czekać na V sezon.

PS:

A jeśli miałbym porównać do innego ecchi to powiem, że było znacznie słabsze od chociażby Seikon no Qwaser . Również wizualnie.