Co ciekawego oglądacie? 2.0

[Ganossa]

Po prostu żarty są strasznie seksistowskie, obracają się tylko wokół jednego tematu.

Trzeba oblukać. Sprośne komediowe serie są prze ze mnie zawsze mile widziane.

[cpt. Misumaru Tenchi]

A Ty czytałeś w ogóle recenzje na Tanuki, czy tak sobie piszesz ?

A po co mi ją czytać? Nie wiem co oni potrafią? Wystarczy mi to co Ace napisał - profanacją czegokolwiek to są te koszmarki które na okrągło płodzą i przestać nie mogą. Moja myszka już więcej na tej stronie nie postanie, podobnie jak na a(le)cepie.
Rzadko kiedy moje uprzedzenia biorą górę na zdrowym rozsądkiem, ale w tym wypadku udało się - doprowadzili mnie do takiego stanu, że sam zamieniam się w jednego z nich.

A odnośnie tego anime to go nie oglądałem, ale skoro to parodia to na 90 procent jakiś gniot.

Nudno to w kółko pisać, ale to że ty czegoś nie lubisz nie oznacza automatycznie że jest gniotem. Tak przypominam, bo ostatnimi czasy znowu zdajesz się o tym zapominać i nie umieszczasz tych swoich wentyli bezpieczeństwa pod tytułem "to tylko moje zdanie".

[Ganossa]

To żeby jeszcze bardziej zirytować anfana powiem, że właśnie znalazłem wersję XviD w ludzkiej rozdzielczości i mam zamiar ją ściągnąć.
I znowu naszła mnie ochota na oglądanie HSOTD gdy znalazłem wersję uncensored w takiej samej wersji jak powyżej.

[Wilk Stepowy]

A po co mi ją czytać?

Choćby po to, by nie pieprzyć głupot : ) Oboje recenzenci ocenili dali temu anime 8/10 i bardzo im się ono podobało.

[Shirosama]

Nudno to w kółko pisać, ale to że ty czegoś nie lubisz nie oznacza automatycznie że jest gniotem. Tak przypominam, bo ostatnimi czasy znowu zdajesz się o tym zapominać i nie umieszczasz tych swoich wentyli bezpieczeństwa pod tytułem "to tylko moje zdanie".

Jakiego bezpieczeństwa znowu. Po drugie słowo "tylko" jest przesadą. A moją opinię opieram na innych parodiach co widziałem więc nie jest wcale wyjęta z kosmosu. Oczywiście to ja nie lubię większości parodii anime. Ty Tenchi możesz uważać je za dobre anime.

Oboje recenzenci ocenili dali temu anime 8/10 i bardzo im się ono podobało.

No tak, ale  trzeba przyznać, że wyjątkowo wielu czytelników oceniło to anime 1-2/10, a te oceny prawie zawsze miały większy sens niż redakcji i recenzenta.

Oboje recenzenci ocenili dali temu anime 8/10 i bardzo im się ono podobało.

Dokładnie tak.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Choćby po to, by nie pieprzyć głupot : ) Oboje recenzenci ocenili dali temu anime 8/10 i bardzo im się ono podobało.

Ale dlaczego stary? Skoro oni przez 90% czasu pieprzą głupoty, to ja nie mogę? Nie obchodzi mnie czy im się podobało czy nie, każdy tekst jaki kiedykolwiek wyplują jest dla mnie gównem totalnym które trzeba znieść z powierzchni ziemi. Szkoda że się nie znam na tyle na informatyce, bo bym im ten serwer położył. A jakby postawili, to bym go rozpieprzał do skutku, aż by se dali spokój i zwinęli interes.
Tak jest mój drogi - wyhodowali sobie megahejtera, moja nienawiść do nich jest tak czysta jak moja miłość do np. Touhou. I nic już tego nie zmieni.

Oczywiście to ja nie lubię większości parodii anime. Ty Tenchi możesz uważać je za dobre anime.

No, tego mi brakowało.

[Ganossa]

Po pierwszym odcinku seria zyskała u mnie najwyższy priorytet do oglądania.

[Shirosama]

Ale dlaczego stary? Skoro oni przez 90% czasu pieprzą głupoty, to ja nie mogę? Nie obchodzi mnie czy im się podobało czy nie, każdy tekst jaki kiedykolwiek wyplują jest dla mnie gównem totalnym które trzeba znieść z powierzchni ziemi. Szkoda że się nie znam na tyle na informatyce, bo bym im ten serwer położył. A jakby postawili, to bym go rozpieprzał do skutku, aż by se dali spokój i zwinęli interes.

Bez przesady. Choć znam wiele osób bardzo nie lubiących recenzji na tanuki (choćby na innych forach o anime, które odwiedzam).

Jak dla mnie takie recenzje nie podobają się głównie wtedy gdy recenzent popisuje się ( i przy okazji recenzji danego anime krytykuje wiele innych lub co jeszcze gorsze ogólnie pisze źle o anime) albo uważa się za jakiegoś wielkiego znawcę. Poza tym z częścią recenzji na tanuki się zgadzam (zarówno te wysoko oceniane jak i nisko) i dla przykładu nie uważam, że takie azunime jest lepsze. Tamtych recenzji też sporo przeglądałem i wielkich różnic nie było (choć przy niektórych tytułach się zdarzały). Po prostu na azunime jest wielokrotnie mniej recenzji.

A odnośnie samego anime to ja toleruję bardzo wiele rzeczy (na pewno takie słowo jak "zniesmaczy" dla mnie nie istnieje). Głównie co to podczas oglądania mogę mieć dosyć tych postaci i ich głupich, bajkowych zachowań.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Po pierwszym odcinku seria zyskała u mnie najwyższy priorytet do oglądania.

A zobaczysz jaki ubaw będzie dalej, gdy się pojawi kilka nowych postaci...

[Ganossa]

Głównie co to podczas oglądania mogę mieć dosyć tych postaci i ich głupich, bajkowych zachowań.

Różnimy się zapewne w rozumieniu "bajkowych zachowań" ale co do zasady się zgadzam. Anime najbardziej może zepsuć  skrajnie idiotyczno--nielogiczne zachowanie postaci. Wiele anime sobie odpuściłem właśnie ze względu na bohatera debila.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Taa - patrz np. Irresponsible Captain Taylor. Podziwiam ludzi którzy byli w stanie to oglądać, musieli mieć nerwy jak postronki.

[Ganossa]

Nie wiem jak w tv ale w ova nie było tak źle. No może w kwestiach uczuciowych był łagodnie ujmując irytujący ale charakter totalnego luzaka nie był taki zły.
Pod tym względem gorzej oceniam np. taki Fate Stay Night.

[Shirosama]

Pod tym względem gorzej oceniam np. taki Fate Stay Night.

Nie lubiłeś głównego bohatera w tym anime ? Prawdę mówiąc dziwią mnie negatywne opinie na jego temat. Po prostu należy spojrzeć przez pryzmat przydatności/umiejętności, a nie tylko samego charakteru, a jakoś wielu fanów anime tego nie robi.

Ja właśnie tak głównie oceniam postacie czyli na zasadzie ich roli w danym anime. Oczywiście charakter ma bardzo duży wpływ, ale działanie danej postaci szczególnie. Uważam, że każdy bohater w anime powinien mieć jakąś rolę do odegrania i najlepiej jakby jego charakter nie był tak prosty jak się wydaje. Poza tym dobrze jak ma jakieś tajemnice (lub okaże się kimś innym niż jest  w rzeczywistości).

Nie są ciekawe takie postacie co w kółko się kręcą lecz ich obecność nie ma konkretnego znaczenia dla danego anime.

[Ganossa]

Dwa przykłady strasznie nienaturalnych i idiotycznych zachowań bohaterów: Sisters of Wellber i Blue Gender.
Postacie były tak irytujące, że moja ocena spadła co najmniej o 2 punkty uwzględniając tylko ten element.

Seitokai Yakuindomo - oglądam na bieżąco jak tylko się ściąga i bawię się przednio. Pełno żartów językowych, które czasami ciężko załapać ale może to też trochę wina tłumaczenia. Seria totalnie poprawia mi humor.

[richie]

Nie wiem jak w tv ale w ova nie było tak źle. No może w kwestiach uczuciowych był łagodnie ujmując irytujący ale charakter totalnego luzaka nie był taki zły.

Ganossa, obejrzyj TV... co prawda mówię teraz z perspektywy przynajmniej pięciu lat jak to widziałem, ale odloty z Tylorem były masakryczne. Nie będę ukrywał że zawsze byłem w stanie się z nich śmiać, bo momentami bliżej mi było do czarnej rozpaczy czy rwania włosów z głowy - tym niemniej sam fakt że tak to na mnie działało coś znaczy, wrażenia po prostu były hmm... niepowtarzalne.