Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony po obejrzeniu
Motto To LOVE-Ru. Wersja uncesored BD oczywiście.
Całe anime miało 12 odcinków, ale składało się aż z 36 wątków. Bohaterki stały się jakby znacznie fajniejsze i sympatyczniejsze. Oglądając pierwszy sezon jak wielokrotnie pisałem, że miałem ich dosyć gdyż po prostu mnie irytowały. Co ciekawe w tym anime nie było prawie takich scen czyli oglądało się o wiele przyjemniej.
Najlepszym elementem tego okazał się
fanserwis gdyż
nie był standardowy jak w wielu nędznych ecchi lecz bardzo różnorodny (dużo nagości, zarówno sceny kąpielowe, tentaclowe, odniesienia do seksu, dużo scen podobnych do onanizmu i wiele innych) więc po prostu rewelacyjny. I co bardzo istotne wszystkie dziewczyny miały
normalnej wielkości piersi. Nie było czegoś takiego obrzydliwego jak w Sora no Otoshimona gdzie dominowały jakieś olbrzymie cycki.
Fanserwis 10/10 gdyż lepszego już chyba nie ma.
Humor w anime był rewelacyjny. Wiele scen niesamowicie śmiesznych (a nie tak łatwo mnie rozśmieszyć). Kreska nie jest wysokiej jakości (mało szczegółów) lecz i tak bardzo ładnie to wygląda. W wersji BD nie było żadnej cenzury piersi, ale to dlatego że anime ma znacznie wyższą kategorię wiekową niż sora no otoshimono, które przeznaczone było dla młodszych widzów.
Dwa przykłady fanserwisu z Motto To LOVE-Ru (tego delikatniejszego oczywiście).
http://img205.imagevenue.com/img.php?image=593149174_1_122_498lo.jpghttp://img46.imagevenue.com/img.php?image=593150460_2_122_570lo.jpgAnime nie miało fabuły, ale oceniam je ogólnie
8/10 gdyż nie nudziło i dobrze się oglądało.
Zalety:
- rewelacyjny humor
- rewelacyjny fanserwis
- fajne i sympatyczne postacie
- prawie wszystkie wątki były zabawne i ciekawe
- OP bardzo dobry, ale ending rewelacyjny (przepiękna piosenka)
Wady:
- mało dokładna kreska
- brak fabuły