Już myślałem, że całkiem się wypaliłem i żadna nowość mnie nie ruszy, ale po dwóch odcinkach Steins;Gate jestem naprawdę ciekawy serii. Historia wygląda na fajnie zakręconą, animacja na porządną. Widać co prawda, że to zanimowana gra (morze młodych dziewczyn, dla każdego coś miłego, w tym transwestyta i opóźniona panna), ale jakoś to przeboleję. Może wreszcie uda mi się do końca obejrzeć coś dłuższego niż 13 ep.