Autor Wątek: Co ciekawego oglądacie? 2.0  (Przeczytany 892869 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ganossa

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2940 dnia: Październik 21, 2011, 10:37:28 pm »
Może jeszcze Butt Attack Punisher Girl Gautaman.
Panty & Stocking  to chyba oglądałeś ;)
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2941 dnia: Październik 21, 2011, 10:39:24 pm »
P.S. Zna ktoś jakieś anime parodiujące anime rodzaju Mahou Shoujo?
Chyba jeszcze nikt nie wymienił Puni Puni Poemi.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Ganossa

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2942 dnia: Październik 21, 2011, 10:40:23 pm »
Chyba jeszcze nikt nie wymienił Puni Puni Poemi.
A o tym to całkiem zapomniałem. Strzał w dziesiątkę.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2943 dnia: Październik 22, 2011, 10:43:51 pm »
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=112

Obejrzałem Spirited Away: W krainie bogów i stwierdzam bez wątpliwości, że było lepsze od "Ruchomy zamek Hauru". Anime wciągające już od pierwszej minuty. Zapewne to jeden z najlepszych filmów Miyazakiego. Albo raczej najlepszy. Jak patrzę na średnie oceny to faktycznie wyżej oceniono to anime i mnie to nie dziwi. Po prostu miało jeszcze lepszy klimat mimo, że "Hauru" też było bardzo dobre. Prawdę mówiąc podobało mi się także bardziej od "Mononoke".

Natomiast w "Spirited Away" była rewelacyjna główna bohaterka o bardzo sympatycznym charakterze. Była taka słodziutka i fajna.

10 letnia dziewczynka, która znalazła się w całkiem obcym (magicznym) miejscu była główną bohaterką tego anime. Po prostu wspaniale to wszystko zrobili. Jej zachowanie było świetne od początku do końca więc bardzo ją polubiłem.

No i również jej wygląd. W wielu anime rysują niepotrzebnie wielkie oczy dziewczynkom, a tutaj tak ładnie wyglądała (ogólnie bardzo podoba mi się ta kreska).
Anime miało trochę weselszych/luźniejszych scen, ale niewiele tego było.

Grafika bardzo dokładna czyli zwracano uwagę na wszelkie szczegóły (oczywiście w Hauru i Arietce również tak było), a obecnie niestety w wielu anime niedbale rysują.

Zakończenie było takie jak powinno być no i wszystko.

10/10. Hauru oceniłem 9/10.

Ten film w pełni zasłużył na Oscara.
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2011, 11:34:35 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2944 dnia: Październik 24, 2011, 12:37:37 am »
Gintama - bardzo sympatyczny,  zabawny, ale jednak tasiemiec. Z anfanem łączy mnie jedna rzecz -   oglądanie anime w całości, od początku do końca, bez przerwy na inne tytuły, co w przypadku tak długiej serii wyjątkowo zabolało. Gintamą' z pewnością się zajmę, ba, nawet zdążę się pewnie stęsknić , ale wyżej niż 8.5/10 nie wystawię. Delikatny przełom w swojej kategorii napewno jest, ale i widać pewien schemat,  którym anime podąża przez wszystkie dwieście odcinków.
 
Redline - wizualna uczta dla oczu, feeria barw i dźwięków, której różnorodność zachwyca. A jednocześnie najlepsze możliwe kino akcji - 10/10.
 
The World God Only Knows II - po solidnym sezonie pierwszym pojawił się równie solidny, jak nie   delikatnie lepszy, sezon drugi. Pierdółkowata fabuła pełna fruwających szkolnych mundurków, zadziwiająco dobra oprawa graficzna, seria od której nie wymagałbym nic więcej i nic mniej - 8/10.

Steins;Gate - po setkach godzin,   które spędziłem ostatnio na oglądaniu serii komediowych, szkolnych,   wesołych i niewymagających, dla równowagi potrzebowałem obejrzeć coś ambitniejszego, chociaż na zawsze już raczej będę się trzymał zdania, że   w kwestii rzeczy bardziej wymagających, skłaniających do refleksji - lepiej będzie wybrać książkę, czy film. 

Seria jednak wyjątkowo mnie zaskoczyła - przybierająca z odcinka na odcinek na wadze fabuła, została zrównoważona zwykłym zabiegiem haremówkowym, więc jednoczesnemu wgłębianiu się w historie, towarzyszył zwykły fun z obserwowania ładnie nakreślonych postaci żeńskich. W tym konkretnym przypadku moją faworytką okazała się być nie tsundere a sprawczyni mojego nowego dźwięku przychodzącej na komórke wiadomości -  Tutturuu~100% lukru, Kana Hanazawa - do zapamiętania.   

Warstwa wizualna i dźwiękowa wykonana została na naprawdę wysokim poziomie, ale do oceny 10/10   skłoniło mnie jednak coś jeszcze innego, co jednak zawiera się już w spoilerach.
Spoiler: pokaż
Wilk jakieś parenaście stron w tył stwierdził, że anime powinno było skończyć się na odcinku 22.  Ze zmuszającym do refleksji zakończeniem, na swój sposób negatywnym. Moja opinia jest wręcz przeciwna - dawno nic mnie tak nie zaskoczyło i nie uszczęśliwiło jak fakt, że w serii pretendującej do tej ambitniejszej części ogółu   animowanych produkcji, nie został jako must-have zastosowany bad ending. Stało się to tak popularne i zwyczajne, że często i gęsto obrzydza mi oglądanie serii. Tak jak romantyczna komedyjka musi mieć zawsze dobre zakończenie, tak seria "poważniejsza" musi kończyć się źle - będzie ambitniej. Każde wyłamanie od tej reguły naprawdę dostarcza mi ogromne ilości szczęścia. Zwłaszcza, że do tego obyło się bez delikatnych sugestii, że być może nasza dwójka naukowców się spotka, kiedyś czy gdzieś. Po prostu się spotkali - proste, piękne i zaskakujące. W każdym razie dla mnie.   
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 12:49:14 am wysłana przez Skrzydlaty »

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2945 dnia: Październik 24, 2011, 01:14:10 am »
Wszystko pięknie, tylko tak się akurat składa, że romantyczne komedyjki o których wspominasz od dawna już nie mają dobrych zakończeń. Autorzy zazwyczaj serwują nam jakąś totalną pierdołę, byle tylko zrzucić z siebie odpowiedzialność i nie musieć decydować którą pannę bohater powinien wybrać. Tego typu serie które kończą się typowym happy endem można policzyć na palcach jednej ręki. Są to
Spoiler: pokaż
Maison Ikkoku, Kimagure Orange Road, Toradora! czy Corss Game
.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2946 dnia: Październik 24, 2011, 05:50:06 am »
Gintama - bardzo sympatyczny,  zabawny, ale jednak tasiemiec. Z anfanem łączy mnie jedna rzecz -   oglądanie anime w całości, od początku do końca, bez przerwy na inne tytuły, co w przypadku tak długiej serii wyjątkowo zabolało. Gintamą' z pewnością się zajmę, ba, nawet zdążę się pewnie stęsknić , ale wyżej niż 8.5/10 nie wystawię. Delikatny przełom w swojej kategorii napewno jest, ale i widać pewien schemat,  którym anime podąża przez wszystkie dwieście odcinków.
 
Też nie dawno skończyłem oglądać gintamę. Dla mnie to rewelacyjny humor, ale można zauważyć, że autorzy świetną potrafią balansować klimatem by przejść od komedii do np. dramatu(jednoodcinkowego). Osobiście też uważam, że gintame bardzo fajnie się ogląda po 20 epków raz na jakiś czas wymiennie z innymi animcami, bo oglądając ciągowo stajemy się wybredniejsi.

Offline Sir_Ace

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2947 dnia: Październik 24, 2011, 10:06:08 am »
W życiu Steinsa ambitnym animu bym nie nazwał. Niegłupim, piekielnie dobrze wyważonym i wykonanym, takim, któremu udało się liznąć kilka poważniejszych tematów - owszem. Ale to był twór nastawiony na kasę, gdzie wszystko inne stało na drugim planie. Że był po prostu dobry i odcinający się od całej reszty papki? Super, oby częściej nas tak zaskakiwali. Ale co to za czasy, kiedy jak głupi cieszę się jednym na kilka sezonów naprawdę dobrym animu... :/
I'd like to be a tree

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2948 dnia: Październik 24, 2011, 01:31:37 pm »
The World God Only Knows II - po solidnym sezonie pierwszym pojawił się równie solidny, jak nie   delikatnie lepszy, sezon drugi. Pierdółkowata fabuła pełna fruwających szkolnych mundurków, zadziwiająco dobra oprawa graficzna, seria od której nie wymagałbym nic więcej i nic mniej - 8/10.
zapamiętania.   
A nie wydawało ci się, że to w kółko to samo ? Ten II sezon nie był lepszy ponieważ zamiast coś wprowadzić innego, ciekawszego (lub coś tak niesamowitego jak fabułę) to znowu główny bohater spotykał najczęściej jakieś głupie dziewczyny (czyli tsundere nie licząc nauczycielki) i starał się je zdobyć.

Pojawiła się nowa postać o nazwie Haqua, która również okazała się durną i irytującą tsundere.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=25896

Oczywiście podobało mi się więc oceniłem I sezon 8/10, a II 7/10. Oglądałem II sezony pod rząd.

PS:

Co do Steins;Gate to czytałem, że anime jest ambitne, ale nie oglądałem żadnego odcinka więc niedługo zapewne sam się przekonam czy jest.
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 01:47:14 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2949 dnia: Październik 24, 2011, 05:02:57 pm »
W życiu Steinsa ambitnym animu bym nie nazwał. Niegłupim, piekielnie dobrze wyważonym i wykonanym, takim, któremu udało się liznąć kilka poważniejszych tematów - owszem. Ale to był twór nastawiony na kasę, gdzie wszystko inne stało na drugim planie. Że był po prostu dobry i odcinający się od całej reszty papki? Super, oby częściej nas tak zaskakiwali. Ale co to za czasy, kiedy jak głupi cieszę się jednym na kilka sezonów naprawdę dobrym animu... :/

Dla mnie nawet Katanagatari podchodzi pod kategorię ambitniejszych produkcji, tak jak i większość animu, które nie powielają utartych schematów opartych na hiperbolizacji czegokolwiek. Twór nastawiony na pieniądze? Jak wszystko, co oglądasz spod szyldu "anime".

A nie wydawało ci się, że to w kółko to samo ? Ten II sezon nie był lepszy ponieważ zamiast coś wprowadzić innego, ciekawszego (lub coś tak niesamowitego jak fabułę) to znowu główny bohater spotykał najczęściej jakieś głupie dziewczyny (czyli tsundere nie licząc nauczycielki) i starał się je zdobyć.

Pojawiła się nowa postać o nazwie Haqua, która również okazała się durną i irytującą tsundere.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=25896

Oczywiście podobało mi się więc oceniłem I sezon 8/10, a II 7/10. Oglądałem II sezony pod rząd.

Zgaduję, że twoja niższa ocena drugiego sezonu wynika po prostu z braku sympatii do tsunderowatych, których faktycznie było sporo, na co nawet nie zwróciłem uwagi. Odnośnie fabuły, pewien progres jest, głównie jeżeli chodzi o stopniową przemianę Keimy i pojawiające się u niego nowe wartości. A reszta (czyli jak to określiłeś - w kółko to samo) jest myślę taka, jaka miała być i mi w każdym razie oglądało się przyjemnie. Nie będę trzeciego sezonu oczekiwał w niecierpliwości, ale obejrzeć obejrzę.

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2950 dnia: Październik 24, 2011, 05:47:38 pm »
Steins;Gate - po setkach godzin,   które spędziłem ostatnio na oglądaniu serii komediowych, szkolnych,   wesołych i niewymagających, dla równowagi potrzebowałem obejrzeć coś ambitniejszego, chociaż na zawsze już raczej będę się trzymał zdania, że   w kwestii rzeczy bardziej wymagających, skłaniających do refleksji - lepiej będzie wybrać książkę, czy film. 
...albo jeszcze lepiej jakąś Visual Novelkę :>
Linki do mojej tradycyjnej nagonki do wszystkich tych którym się Steins podobał poniżej:
http://www.anime-chronicle.pl/2011/09/07/sierpien-2011/#comment-9069
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,15679.msg1167331.html#msg1167331
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,4504.msg1148432.html#msg1148432

Btw, oryginał Steins;Gate to też była visual novel (jeśli ktoś przypadkiem nie wiedział). Niestety tylko po japońsku (póki co, bo ktoś tam podobno ambitnie poleruje fanpatcha...). Zresztą, teraz po tym jak się wie co i jak nie jestem pewien czy miałbym ochotę do tego zasiąść.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2951 dnia: Październik 24, 2011, 06:05:18 pm »
Ale to samo uniwersum, co S;G i C;H to to nie jest? I jeszcze pytanko z ciekawości - jak to stoi z interaktywnością, Riczu? Raz na 5 godzin czytania klikamy w jedną z dwóch opcji dialogowych, która i tak niewiele zmienia, czy jest to jakoś bardziej złożone? Raz się tylko zabierałem do większego VN i wymiękłem właśnie z racji powyższej kwestii. Było sympatycznie, ale jednak brakowało mi większej interakcji. 

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2952 dnia: Październik 24, 2011, 06:37:04 pm »
Ale to samo uniwersum, co S;G i C;H to to nie jest?
Nie. Tym niemniej dotykają podobnej, hmm, gamy zagadnień ;)
A raczej na odwrót - bo to gierki z serii Infinity były wydawane kilka lat wcześniej  gdy nikt o S;G jeszcze nie śnił.

Cytuj
I jeszcze pytanko z ciekawości - jak to stoi z interaktywnością, Riczu? Raz na 5 godzin czytania klikamy w jedną z dwóch opcji dialogowych, która i tak niewiele zmienia, czy jest to jakoś bardziej złożone? Raz się tylko zabierałem do większego VN i wymiękłem właśnie z racji powyższej kwestii. Było sympatycznie, ale jednak brakowało mi większej interakcji.
Hm, a przed chwilą mówiłeś że wolałbyś książkę albo film - media które z interaktywnością nie mają kompletnie nic wspólnego?
Wracając do twojego pytania - mniej więcej tak, choć nie na 5 godzin tylko zdecydowanie częściej. Z wyborami też bywa różnie: niektórych rezultat jest natychmiastowy, niektóre wybory odbiją ci się czkawką z dużym opóźnieniem, a niektóre to czysta kosmetyka. Generalnie w sumie trochę jak w życiu: nigdy do końca nie wiesz czy to co zaraz zrobisz będzie miało jakieś (i jakie) znaczenie, choć często masz prawo podejrzewać że tak właśnie będzie. W każdym razie, ja jak gram w tego typu gierkę za pierwszym razem staram się nie świrować i odpowiadać mniej więcej tak jak bym postąpił w życiu - dopiero gdy coś nie wyjdzie i złapię BAD ENDa wtedy wracam i próbuję kombinować czy zgadywać o co chodziło autorowi scenariusza.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2953 dnia: Październik 24, 2011, 07:11:01 pm »
Hm, a przed chwilą mówiłeś że wolałbyś książkę albo film - media które z interaktywnością nie mają kompletnie nic wspólnego?

No nawet nie myśl, że dam się sprowokować (:

Wracając do twojego pytania - mniej więcej tak, choć nie na 5 godzin tylko zdecydowanie częściej. Z wyborami też bywa różnie: niektórych rezultat jest natychmiastowy, niektóre wybory odbiją ci się czkawką z dużym opóźnieniem, a niektóre to czysta kosmetyka. Generalnie w sumie trochę jak w życiu: nigdy do końca nie wiesz czy to co zaraz zrobisz będzie miało jakieś (i jakie) znaczenie, choć często masz prawo podejrzewać że tak właśnie będzie. W każdym razie, ja jak gram w tego typu gierkę za pierwszym razem staram się nie świrować i odpowiadać mniej więcej tak jak bym postąpił w życiu - dopiero gdy coś nie wyjdzie i złapię BAD ENDa wtedy wracam i próbuję kombinować czy zgadywać o co chodziło autorowi scenariusza.

Cóż, chyba po prostu z ciekawości sprawdzę, ale to po serii, którą oglądam obecnie. W najgorszym wypadku znowu nie dociągne do końca, w najlepszym - będę się dobrze bawił.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #2954 dnia: Październik 24, 2011, 08:28:30 pm »


Niedawno obejrzałem kolejne anime Studia Ghibli czyli "Mój sąsiad Totoro" i muszę powiedzieć, że było bardzo fajne.

Głównymi bohaterkami są 10 letnia i 4 letnia dziewczynka. Były bardzo fajniutkie (choć nie aż tak jak główna bohaterka w Spirited Away).

Anime ma już 23 lata lecz oglądało się je przyjemnie. W przeciwieństwie do poprzedniego co oglądałem (spirited away) to jest akurat znacznie lżejsze czyli bez dramatów i smutnych scen.

Główne bohaterki to takie chłopczyce czyli bardzo żywiołowe itp. Ogólnie sympatyczne i łatwe do polubienia.

Fabuły jakiejś specyficznej nie było gdyż jak sama nazwa mówi chodziło o spotkanie jakichś istot (Totoro).

Z tych wszystkich anime Studia Ghibli co oglądałem to jest jakiś punkt wspólny czyli przeplatanie się świata ludzi ze światem magicznym/fantastycznym.


Oceniam je 9/10.