Co ciekawego oglądacie? 2.0

[Jackal]

Taką ocenę jaką wystawiłeś to raczej do trochę ponadprzeciętnego ecchi, a nie świetnego Kurokami (z fajnymi zwrotami akcji).

Jackal za takie świetne walki (wysokiej jakości) i rewelacyjną muzykę to już jest ocena 8/10. A jak do tego dodać ciekawą fabułę to anime na jeszcze wyższą ocenę zasługuje.

Pojedynki czym dalej tym lepsze. A ostatnie walki (szczególnie zakończenie ostatniej walki) to już arcydzieło jeśli chodzi o anime akcji.

A co do bzdurności to chyba ten co ciągle udawał złego był przegięciem (choć swoje powody miał). Postacie były niezłe, ale tak oceniając z perspektywy całości to niektóre rzeczy wydają się absurdalne.

Co do świetności walk to powiem ci, że chyba nie widziałeś żadnego shuonena. Walki mogły być, ale jeśli chodzi walki z udziałem kuro to były beznadziejne. Chociaż by z tego powodu, że każda jej walka to biegnięcie do przodu i wyprowadzenie jednego prostego ciosu i tu zataczała się pętla. Dałem tako ocenę za cało kształt, bo naprawdę momentami  było fajnie.

Szacun. Ja momentami nie miałem wrażenia wkradania się bzdurności. Właściwie teraz się zastanawiam jakim cudem i po jaką cholerę obejrzałem to do samego końca. Chyba miałem wtedy dużo więcej wolnego czasu, z którym nie wiedziałem co robić.

Nie powiem w środku miałem takie wrażenie.

[Shirosama]

Co do świetności walk to powiem ci, że chyba nie widziałeś żadnego shuonena. Walki mogły być, ale jeśli chodzi walki z udziałem kuro to były beznadziejne. Chociaż by z tego powodu, że każda jej walka to biegnięcie do przodu i wyprowadzenie jednego prostego ciosu i tu zataczała się pętla. Dałem tako ocenę za cało kształt, bo naprawdę momentami  było fajnie.
Nie powiem w środku miałem takie wrażenie.

Widziałem zapewne więcej shounenów od ciebie (i prawie wszystkie inne miały gorszą jakość wizualną) lecz Kurokami to już bardziej seinen choć do shounenów też go można zaliczać.

Właśnie te walki z udziałem Kuro i stopniowanie mocy (Exceed: Mega exe! itd) było najlepsze. Co z tego, że były to proste walki ? Przecież tu głównie chodziło o moc. Umiejętność uzyskania jak największej siły dzięki przepływowi energii.

Poza tym te efektowne walki były bardzo emocjonujące czyli oglądając anime było się cały czas ciekawym co się stanie dalej z bohaterami.
To chyba nie jest takie skomplikowane.

[Jackal]

Widziałem zapewne więcej shounenów od ciebie

Jesteś o 100lat za młody by mówić mi takie rzeczy.

Właśnie te walki z udziałem Kuro i stopniowanie mocy (Exceed: Mega exe! itd) było najlepsze. Co z tego, że były to proste walki ? Przecież tu głównie chodziło o moc. Umiejętność uzyskania jak największej siły dzięki przepływowi energii.

Poza tym te efektowne walki były bardzo emocjonujące czyli oglądając anime było się cały czas ciekawym co się stanie dalej z bohaterami.
To chyba nie jest takie skomplikowane.

Skomplikowane? a co tu było skomplikowane ? Jak czegoś nie wiesz daj znać to ci wyjaśnię.
To nie chodzi, że były proste pisałem aby, że każda jej walka to był jeden cios.

Poza tym te efektowne walki były bardzo emocjonujące czyli oglądając anime było się cały czas ciekawym co się stanie dalej z bohaterami.

Rozumiem co miałeś na myśli, ale dla mnie to brzmi tak: "efektownie przyrządzony arbuz był świetny, czyli jedząc kromkę chleba byłem ciekaw następnej."


Byłem śpiący pisząc to...

[Sir_Ace]

Pamiętacie, chłopaki, że jesteście dorosłymi ludźmi i kłócicie się o lepsiejszość wyimaginowanych sytuacji z animowanej bajki?
Anfiego rozumiem, bo on ma te swoje wrodzone klapki na oczach, ale żeby tak...


Sam powolutku dokańczam Irohę. Fajnie, że nawet po 20 ep nie czuję się zapchany słodyczą. Oby tak do końca + żeby było jakieś w miarę sensowne zwieńczenie.

[Shirosama]

Jesteś o 100lat za młody by mówić mi takie rzeczy.

To nie chodzi, że były proste pisałem aby, że każda jej walka to był jeden cios.

Czyli nie zrozumiałeś tego anime. Jaki jeden cios ? Niestety zmyślasz.

Rozumiem co miałeś na myśli, ale dla mnie to brzmi tak: "efektownie przyrządzony arbuz był świetny, czyli jedząc kromkę chleba byłem ciekaw następnej."

Z tego co piszesz wnioskuję, że nie zrozumiałeś co miałem na myśli. Jednak byłeś śpiący jak sam napisałeś.

Pamiętacie, chłopaki, że jesteście dorosłymi ludźmi i kłócicie się o lepsiejszość wyimaginowanych sytuacji z jakiegoś świetnego anime?
Shirosama rozumiem, bo on ma te swoje wrodzone klapki na oczach, ale żeby tak...

Sir_Ace, że ci się jeszcze nie znudziło pisanie takich głupot. 

[Jackal]

:lol:Czyli nie zrozumiałeś tego anime. Jaki jeden cios ? Niestety zmyślasz.
Z tego co piszesz wnioskuję, że nie zrozumiałeś co miałem na myśli. Jednak byłeś śpiący jak sam napisałeś.Sir_Ace, że ci się jeszcze nie znudziło pisanie takich głupot. 

Powiedzmy, że odnośnie walk to widziałem lepsze, a nie które momenty były ciekawe.... już po za bataliami.

Pamiętacie, chłopaki, że jesteście dorosłymi ludźmi i kłócicie się o lepsiejszość wyimaginowanych sytuacji z animowanej bajki?

Czasem trzeba , jak pewnie sam wiesz "dorośli" dużo rzeczy powinni, a w rzeczywistości wiadomo jak jest.

[Wilk Stepowy]

Jackal, odpuść sobie, przecież Anfan wyraźnie powiedział, że jest jedną z nielicznych osób, która wie prawie wszystko o anime. Weź to pod uwagę i nie podskakuj; )

[Jackal]

To prawda, mój błąd

[Shirosama]

Powiedzmy, że odnośnie walk to widziałem lepsze, a nie które momenty były ciekawe.... już po za bataliami.

Wiadomo, że nie każdemu to samo się podoba. Mnie po prostu głównie ciekawią argumenty osób za czymś lub przeciw czemuś. Nie lubię jak ktoś coś krytykuje, a nie potrafi napisać konkretnie dlaczego i za co. Kilka ogólników nic nie znaczy.
 

Czasem trzeba , jak pewnie sam wiesz "dorośli" dużo rzeczy powinni, a w rzeczywistości wiadomo jak jest.

Ja od wielu lat nie oglądam bajek i to słowo uważam za idiotyczne i raczej nie mam tolerancji dla fanów, którzy tak nazywają anime. 

[Jackal]

Wiadomo, że nie każdemu to samo się podoba. Mnie po prostu głównie ciekawią argumenty osób za czymś lub przeciw czemuś. Nie lubię jak ktoś coś krytykuje, a nie potrafi napisać konkretnie dlaczego i za co. Kilka ogólników nic nie znaczy.

Ja ci akurat konkretnie napisałem a nie ogólniki.

11 epek true teras - puki co wstrzymam się[ale bardzo fajne].

[Shirosama]

Ja ci akurat konkretnie napisałem a nie ogólniki.

Głównie mi chodziło o fabułę i postacie bo te dwa elementy w większości decydują o jakości anime.
Nie napisałeś konkretnie (z podaniem przykładów) co ci się nie podobało w fabule i postaciach.

11 epek true tears - puki co wstrzymam się[ale bardzo fajne].

Oglądałem kiedyś to anime i dało się obejrzeć, ale zbyt ciekawe nie było, a i główny bohater taki średni. Dziewczyny też przeciętne. Jednak ładna kreska.

[Michaelius]

Kurokami - dziwne anime i nie równe. Ostatni odcinek świetny bardzo mi się podobają takie zakończenia. Wszystko fajne te zwroty akcji itd, ale momentami miałem wrażenie wkradania się bzdurności. Ogólnie oceniam 6,5-7,5/10

Moim zdaniem rowne od poczatku do konca - caly czas lezalo na dnie i sie z niego zbytnio nie podnosilo
Ja bym dal 6/10 max za pare fajnych pomyslow w fabule, ale cala reszta byla mierna ze szczegolnym uwzglednieniem walk.


Za to ostatnio obejrzalem sobie Yakumo do konca i powiem, ze calkiem przyjemne to bylo. Solidnie zrobione, ciekawe, wszystko co w supernaturalu z duchami powinno byc bylo bez przynudzania tak z 7,5/10 bym dal.

[Shirosama]

http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=4193

Obejrzałem niedawno Opowieści z Ziemiomorza, ale okazało się słabsze niż sądziłem. Oczywiście lepsze niż przeciętne, ale i tak dosyć mocno mnie zawiodło.

Muszę powiedzieć, że przy tym anime akurat dziecinność przeszkadzała. Niby poważne sprawy, a przez to przeznaczenie wiekowe (Mina) wychodzi to dosyć żałośnie.

Ogólnie anime takie dosyć nijakie i mało wciągające. Postacie też przeciętne, a fabuła średnia.

Grafika nie była zła, ale zbyt piękna również nie. Ta dziewczyna Therru dosyć dziwnie się zachowywała zważywszy na to kim była (no i ta jej początkowa wrogość do wybawcy to coś żałosnego).

Oceniam anime 7/10.

[Jackal]

True tears - bardzo dobre anime w swojej klasie. Rzadko się spotyka takie coś. Postaci były ciekawie zrobione nie wedle przewidywań standardu. Nie to, że by mi standard przeszkadzał po porstu tu było inaczej. Najgorszy dla mnie był odcinek 12, w którym z nie lubiłem wszystkich. Na szczęście epekk 13 wszystko jakoś naprawił. Denerwowało mnie też to,że potrafili oczywistość uznać za nie wiadomo i takie w kółko macieju. Np.

Spoiler: pokaż

hiroma mówi że to ona jest jego dziewczyno, kocha, czeka, a i tak się okazuje że kiedy odpowiada na  jej uczucia to odrzuca to. I praktycznie jak schib by zwątpił to znowu by wracał zawracać dupę noe. Dobrze, że motyw z ai z ciastkarni się fajnie ułożyło. bo inaczej odbijali by się od siebie bez końca. Główny bohater był nie stabilny, raz umiał się postawić iść po swoje, a za chwilę w ważnej sytuacji nawet nie uraczył słowem. Dobrze że  ogarnął pod koniec to. Chociaż wedle logiki tego anime i charakteru hiiromi nie powiedziała: tak, a to oznacza że nie są razem i znowu wszyscy się kochają, ale nikt   z nikim nie chce być. W pewnym momencie denerwowało mnie te całe bieganie mieszanie nie potrzebne itd

Oceniam jako ogół 8-8,5/10 - zastanawiam się nad 9
W sumie do 10-11 epka było by 9-9,5.
Jak by zakończenie było lepsze ciekawiej zrobione, bo tak odebrałem to jako szybkie zakończenie nerwówki kto z kim jak. Co jest okropnie wyczekiwane nie powiem.

[Shirosama]

Jackal widzę, że zawyżyłeś ocenę dla tego przeciętnego anime.

To anime było nudne. Poza tym niektóre zachowania postaci bardzo denerwujące.

Największą zaletą tego anime jest ładna kreska.