Dziś z ekranu telewizorni zaatakował mnie mydlany rozpylacz... w wykonaniu Ami Mizuno.
Ok, to brzmi trochę śmiesznie ale tak naprawdę jest bardzo wiernym tłumaczeniem oryginalnego "Shabon Spray" i tysiąc razy lepsze niż wy_już_wiecie_co. Generalnie już wcześnie szło zauważyć dużo szczególików (np. "Moon prism power make up! - "Księżycowy pryzmacie działaj") które świadczyły o tym że tłumaczenie sailorek przeżyło poważny lifting, o ile w ogóle nie zostało zrobione od nowa.
Szkoda że tak nie było od razu - człowiekowi więcej włosów na głowie zostałoby w zapasie na starość (zamiast w rękach po ich wyrywaniu). Dziś po tylu latach to już ździebko po mnie spływa, no ale jak się mają nowi moonies wyhodować to niech oni chociaż mają lepsze tłumaczenie. Za to za karę mają lektora zamiast lektorki, mukakakak :]
Ale w sumie to poczułem się zaintrygowany. O ile np. można liczyć że ataki reszty ekipy też będą w miarę poprawnie nazwane to co z podtekstami z granic yuri/yaoi? I czy może zostaną wyemitowane wszystkie odcinki, a jeśli tak to czy w nich także będzie się świeciła ohydna zielona siódemka? Saa...