Dziś ja zabawiłem się w archeologa, Ganossa byłby ze mnie dumny. Przez przypadek trafiłem na informację o
trzech OVA spod znaku Gradiusa i Salamandra, czyli sagi kosmicznych strzelanin od Konami mającej swój początek na automatach w roku 1985. Chyba wszyscy się domyślają jak może wyglądać fabuła prościutkiej w gruncie rzeczy strzelaniny przerobiona na anime. Rzecz raczej dla fanatyków gry, jako że przynajmniej można się skupić na szczególikach znanych z komputerów i konsol (głównie bohaterowie, statki, terminologia i bronie, oraz oczywiście przeciwnicy i bossowie zachowujący się identycznie jak w grze, a także zremiksowana na potrzeby animacji muzyka z gier). Nie polecam specjalnie nikomu (może Ganossa rzuci okiem), podaję raczej tylko jako ciekawostkę.
Wiąże się z tym kolejna ciekawostka, bardziej współczesna. Konami sponsorowało Sky Girls, tytuł chyba bardziej znany. I zupełnie nie wiem jak mogłem to przeoczyć, ale jednak stało się. Czym latają ziemskie siły powietrzne? Niczym innym jak tylko
Vic Viperem, czyli statkiem od którego się to wszystko zaczęło. Takich wystąpień motywów z Gradiusa w różnych anime jest więcej, ale nie będę was zanudzał absolutnie wszystkimi, bo nie dość że to straszliwa archeologia, to w dodatku tylko dla miłośników owej serii gier.