trawa

Autor Wątek: Co ciekawego oglądacie? 2.0  (Przeczytany 892819 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3165 dnia: Luty 17, 2012, 04:13:41 pm »
Nigdy nie byłem tak rozdarty przy ogólnej ocenie anime. Nigdy też chyba   nie miałem takich problemów, by się przez serię przebić. Na Nanę i jej 47 odcinków potrzebowałem dobrych dwóch miesięcy.
 
  I to nie jest wcale tak, że Nana   mi się nie podobała - wręcz przeciwnie, była zaskakująco dobra. Była   też jednak czymś, co w pewnym momencie pozwoliłem sobie określić mianem antyanime.   Bo praktycznie od zawsze japońską animację postrzegam w kontekście   skrajności i hiperboli, które szare i wypełnione pracą życie   japończyków, miałoby ładnie podkolorować i udekorować pozytywną energią.   Coś na kształt funkcji terapeutycznej.
 
  I w tym kontekście Nana   zupełnie się nie odnajduje. Pomijając może początek serii, który zresztą   mgliście już pamiętam, historia prowadzona jest w bezlitośnie naturalny   i dojrzały sposób. Każda z postaci boryka się z jakimiś problemami,   każda nakreślona została z niesamowitą precyzją i dokładnością, bez   zbędnego idealizowania. Przykładem tego może być jeden z drugoplanowych   bohaterów, który mimo piętnastu lat, pali papierosy i pije alkohol,   które zresztą nie są jeszcze głównym świadectwem jego zdemoralizowania.   Przyznam, że kiedy to zobaczyłem, byłem w ogromnym szoku. Nigdy, ale to   przenigdy do tej pory, nie widziałem jeszcze, żeby w którymś anime   odważono się pokazać osobę nieletnią z papierosem a i łamanie tabu   alkoholowego miało miejsce może w dwóch seriach.
 
  Do tego bardzo przyziemne podejście do tematyki seksu, do tematyki   związków, do kwestii marzeń i ich realizacji, jak i ukazywanie kondycji   psychicznej bohaterów, którzy zmagają się z problemami, z których nie ma   tego dobrego wyjścia, nad którym zawieszonoby tabliczkę "happy end". To   wszystko sprawia, że Nana jest   niesamowicie wyjątkowa i oryginalna. A takie serie w większości zwykłem   oceniać śmiałymi 10'tkami, bo w końcu to one pchają cały rozwój   animacji do przodu. Wskazują nowe rozwiązania i możliwości, czy to   fabularnie, czy pod względem graficznym.
 
  Pozostaje tylko ten problem związany z etykietką antyanime.   Bo w rzeczywistości nie szukałem niczego poważnego i zmuszającego do   refleksji. Oglądając animu przed snem, wolałbym kłaść się w dobrym   humorze, niż zastanawiając, czemu w życiu nie wszystko musi iść po   naszej myśli. Pod tym względem Nana śmiało mogłaby być książką, film   zresztą podobno powstał, nawet dwa.
 
  Pomiędzy kolejnymi sesjami, po trzy, czy pięć odcinków, średnio mijał mi   tydzień. To praktycznie tak, jakbym musiał odpoczywać od Nany i   jej ciężaru. Ale może to i dobrze, może czasem warto się przegryźć   przez coś twardszego. W każdym razie mogę bez wyrzutów teraz zabrać się   za zaległe haremówki i szkolne komedie.
 
  Btw, na skutek choroby autorki, ponoć manga, tak samo jak i anime, nie   zostało ukończone. Czy gdybym zdecydował się doczytać mangę, to czy cała   historia by się jakoś rozjaśniła? Istnieje tam coś na kształt   zakończenia? Anime pozostawiło jednak sporo pytań w stanie aż nadto   otwartym.

Offline Sir_Ace

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3166 dnia: Luty 17, 2012, 04:35:11 pm »
Fakt, nie przypominam sobie innego animu, gdzie jeden z bohaterów wiązałby się z pornogwiazdką. Przynajmniej nie w konwencji wesoło-parodystycznej ani hentajowej.

Anime to jakaś połowa rozdziałów mangi, które się do tej pory ukazały. Sporo spraw się wyjaśnia, ale dochodzą do tego całkiem nowe wątki, całkiem nowe emocje i postaci. A na czym się skończyło... Nie pamiętam... W każdym razie imo warto.

Btw. takich rysowanych szojców/josei, gdzie dziewczęta/kobiety mierzą się z nie do końca kolorowym i błyszczącym życiem bez happy endu, jest więcej, tylko mało kto się waży na ekranizację. Odmóżdżająca papka jest lekka, łatwa i przyjemna, trudno ją zepsuć i na pewno się sprzeda. Chwała Madhouse'owi za to, że taki tytuł zekranizował + za styl, w jakim to zrobił (ogromna wierność oryginałowi - wątki, design, czasem nawet kadrowanie).
I'd like to be a tree

Offline Skrzydlaty

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3167 dnia: Luty 17, 2012, 04:54:17 pm »
No cóż, to mangą pewnie się jeszcze zajmę, bo powinno szybko zejść. Przez chwilę chciałem też poprosić o te inne pozycje, ale szybko zdałem sobie sprawę, że z kolejnym "cięższym" anime nie chcę mieć do czynienia przez najbliższe pół roku. Po prostu zatem sobie zapamiętam do kogo się zgłosić, jakby taka ochota mnie naszła. (:

Swoją drogą - trochę szkoda, że Seinen, w opozycji do Josei, nie radzi sobie tak dobrze z podejmowaniem poważniejszych tematów. Ot więcej krwi niż w shounenach, bohater już niekoniecznie rumieni się w każdej scenie, ale emocjonalnie dalej wszystko wydaje się być dość płytkie. Przynajmniej takie odnosze wrażenie.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3168 dnia: Luty 17, 2012, 05:18:32 pm »
Fakt, nie przypominam sobie innego anime, gdzie jeden z bohaterów wiązałby się z pornogwiazdką.
Ta pornogwiazdka była wyjątkowo sympatyczna. Prawdę mówiąc też mnie to zaskoczyło. Widocznie w Japonii mają o wiele bardziej tolerancyjne podejście do aktorek AV.

Btw. takich rysowanych szojców/josei, gdzie dziewczęta/kobiety mierzą się z nie do końca kolorowym i błyszczącym życiem bez happy endu, jest więcej, tylko mało kto się waży na ekranizację.
To anime z rodzaju Josei, a takich po prostu jest mało. Zresztą skoro bohaterowie są dorośli to najczęściej anime jest skierowane to podobnego widza.
trochę szkoda, że Seinen, w opozycji do Josei, nie radzi sobie tak dobrze z podejmowaniem poważniejszych tematów. Ot więcej krwi niż w shounenach, bohater już niekoniecznie rumieni się w każdej scenie, ale emocjonalnie dalej wszystko wydaje się być dość płytkie. Przynajmniej takie odnosze wrażenie.
Widocznie dorośli mężczyźni (chociażby studenci) preferują bardziej anime akcji jako Seinen.

Seinen to anime gdzie główni bohaterowie to nie są nastolatkowie, ale trochę starsi.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2012, 05:22:52 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3169 dnia: Luty 17, 2012, 05:50:47 pm »
Cierpię razem z Tobą, Skrzydlaty. Szczęściem Josei ma na tyle elastyczną tematykę i formę, że i my możemy spokojnie sobie to pooglądać/poczytać.

Offline Fresca

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3170 dnia: Luty 17, 2012, 08:05:21 pm »
"Last Exile - Fam, The Silver Wing" oraz " Another" to jedyne 2 serie jakie w chwili obecnej są warte oglądania.

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3171 dnia: Luty 17, 2012, 08:18:18 pm »
"Last Exile - Fam, The Silver Wing" oraz " Another" to jedyne 2 serie jakie w chwili obecnej są warte oglądania.
Większość serii jest warta oglądania, ale nie na bieżąco. Najlepiej poczekać aż wyjdzie całość.

Offline Ganossa

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3172 dnia: Luty 17, 2012, 08:18:56 pm »
"Last Exile - Fam, The Silver Wing" oraz " Another" to jedyne 2 serie jakie w chwili obecnej są warte oglądania.
Chętnie wysłuchałbym uzasadnienia. Szczególnie do pierwszego tytułu, który uważam za gniota totalnego i kompletnie zmarnowany potencjał pierwszej serii.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Sir_Ace

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3173 dnia: Luty 17, 2012, 10:11:32 pm »
Nigdy nie byłem miłośnikiem Fate'ów, Zero też tego nie zmienił. Prawda, animacja jest śliczna, muzyka nie najgorsza, a niektórym postaciom (tak sługom, jak i mistrzom) aż dałoby się samodzielną serię, tak są fajnie skonstruowani, ale... IMO seria jest strasznie niemrawa, przegadana, miejscami cuchnąca forcedoramą. Nawet walki to zazwyczaj wymiana dwóch ciosów, potem tępe patrzenie się na siebie i/lub dialog (z jednym chyba wyjątkiem). A słudzy zamiast walczyć, wpadają do siebie na wino... Miejscami miałem wrażenie, że fabuła, nie biegnie, nie toczy się, ale pełznie. Postaci czasem zachowują się bezmyślnie, ale to w końcu tylko animu.

Ale może to tylko ja nieodpowiednio się nastawiłem? W każdym razie seria imo 'zaledwie' fajna, ale i tak o niebo lepsza od Stay/Night.
I'd like to be a tree

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3174 dnia: Luty 17, 2012, 11:08:15 pm »
Nigdy nie byłem miłośnikiem Fate'ów, Zero też tego nie zmienił. Prawda, animacja jest śliczna, muzyka nie najgorsza, a niektórym postaciom (tak sługom, jak i mistrzom) aż dałoby się samodzielną serię, tak są fajnie skonstruowani, ale... IMO seria jest strasznie niemrawa, przegadana, miejscami cuchnąca forcedoramą. Nawet walki to zazwyczaj wymiana dwóch ciosów, potem tępe patrzenie się na siebie i/lub dialog (z jednym chyba wyjątkiem). A słudzy zamiast walczyć, wpadają do siebie na wino... Miejscami miałem wrażenie, że fabuła, nie biegnie, nie toczy się, ale pełznie. Postaci czasem zachowują się bezmyślnie, ale to w końcu tylko opinia Sir_Ace więc jeśli piszę głupoty to wybaczcie mi.

Ale może to tylko ja nieodpowiednio się nastawiłem? W każdym razie seria imo 'zaledwie' fajna, ale i tak o niebo lepsza od Stay/Night.
Człowieku to jest po prostu żałosne co piszesz. Fate Stay Night to jedno z najlepszych anime jakie powstało (Zero nie oglądałem, ale raczej nie jest gorsze). To jest praktycznie arcydzieło (10/10). Tak na dobrą sprawę to trudno znaleźć jakieś wady w tym anime.


Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3175 dnia: Luty 18, 2012, 12:30:51 am »
IMO seria jest strasznie niemrawa, przegadana, miejscami cuchnąca forcedoramą
Że Fate Stay/Night zasadniczo był gniotem i to momentami dużego kalibru jasna sprawa. Ale Zero to jego absolutne przeciwieństwo, dość rzec że nadludzkim wysiłkiem zaciągnięty przed ekran już po paru odcinkach stałem się nieomalże fanbojem tej serii (samego Zero oczywiście, bo mojego zdania n/t FS/N raczej już nic nie zmieni). Serio nie rozumiem twoich zarzutów, czyżbyś naprawdę oczekiwał że tu będą się non-stop słudzy prać po mordach niczym w podrzędnym shounenie klasy C? Przez 13 (a potem drugie 13) odcinków? Dla mnie proporcje fabuły typowo bitewnej do tej z gatunku "slice (ekhem :D) of life" były bardzo dobrze wyważone. A scena z egzystencjalnymi rozważaniami trzech herosów przy winku była znakomita - choćby ze względu na jej cudowny surrealizm. Jedyny odcinek z którym się zgodzę że był niespecjalnie potrzebny to ten z loli Rin w roli głównej (ewidentny ukłon w stronę jej fapdomu), ale po za tym żadnego przedłużania na siłę nie stwierdziłem a odcinki z szaloną prędkością ("co?! już koniec??") przewijały mi się przez monitor. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, oby był przynajmniej tak samo dobry jak do tej pory.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Sir_Ace

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3176 dnia: Luty 18, 2012, 01:28:30 am »
Oj, prawda. Jak normalnie nigdy tego nie robię, prawie cały ep z Rin przeleciał mi na rytmicznym uderzaniu w przycisk '5 s dalej'...
Walki mi się nie podobały, bo raz, że ich prawie nie było, a dwa, że rządziły się typowymi prawami animu (w zasadzie nie wiem, dlaczego sądziłem, że będzie inaczej.
Spoiler: pokaż
Np. pokonanego potężnego wroga nie dobija się czym prędzej, tylko czeka się, aż ktoś go uratuje. Albo kiedy inny mocarz oswobadza się z więzów, trzeba się bezczynnie gapić  i sięgać po broń, kiedy już jest wolny i praktycznie morduje oponentów. No i kiedy atakuje cię chmara wrogów, zawsze masz czas stanąć w środku i urządzić sobie pogaduchy - stworki grzecznie poczekają.

Pogaduchy królów nie były najgorsze, ale wydawały mi się powtarzaniem oczywistych oczywistości (może mam zadatki na króla [np. narzekaczy]?). No i kiedy ktoś mówi 'wojna', przed oczami staje mi bezwzględna walka. Zwłaszcza o tak cenne trofeum. A tu się okazuje, że prawie nikomu na tym nie zależy, słudzy ot tak sobie spacerują i rozmawiają. Imo coś nie halo.
A fabuła...
Spoiler: pokaż
Minęło 13 odcinków. Jaka jest różnica między początkowymi i końcowymi? Pan od włóczni zmienił mistrza, ksiądz stracił sługę, Arturia ranna. Znamy parę specjalnych ataków. Reszta to stanie w miejscu albo gadanie po próżnicy.
A różne serie w podobnym czasie potrafiły się zacząć, trwać i zakończyć.


Nie to, żeby seria była słaba. IMO jest nawet niezła, w końcu jakoś dobrnąłem do końca. Po prostu nie rozumiem zachwytów różnych ludzi. Może przez to, że ani nie grałem w grę, ani nie czytałem powieści? Tak czy siak, z drugą serią chyba zaczekam na film kompilujący. Mniej okruszków i komedii, więcej mięska.
I'd like to be a tree

Offline Jackal

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3177 dnia: Luty 18, 2012, 07:45:51 am »
Ja znowu oglądałem Fate/stay night  i mi się podobało.  Więc to co tu piszczcie brzmi mi obco :P [może dlatego, że pasjonuje się w shounenie  + kwestia nastroju i czasu jaki gatunek mi potrzeba]

Offline Shirosama

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3178 dnia: Luty 18, 2012, 05:08:23 pm »
Ja znowu oglądałem Fate/stay night  i mi się podobało.  Więc to co tu piszczcie brzmi mi obco :P [może dlatego, że pasjonuje się w shounenie  + kwestia nastroju i czasu jaki gatunek mi potrzeba]
Najlepiej takich zignorować (Sir_Ace, richie i podobne co nie  znają się na dobrych anime) bo to zwykłe trolle co napiszą ci na złość za wszelką cenę, a jedno z najlepszych anime ocenią jako słabe lub przeciętne.

Co prawda ja lubię walki, ale ten kto nie lubi to nie ma po co oglądać Fate/stay night.

Offline Hollow

Odp: Co ciekawego oglądacie? 2.0
« Odpowiedź #3179 dnia: Luty 18, 2012, 08:23:42 pm »
Po Fate/Zero spodziewałem się raczej walki magów z krwi i kości (bo bohaterów F/S N trudno nazywać magami z tym co pokazywali). Za to jedyna fajna walka sług jaką pokazali moim zdaniem to Berserkera i Archera ( trwała tylko 2 minuty i była dość jednostronna, ale i tak fajnie się ja oglądało).