Poniżej są
SPOJLERY.
Obejrzałem całą serię Blood-C
w wersji Blu-Ray (wczoraj kilka odcinków i dzisiaj resztę). Wersja TV w tym przypadku nadaje się wyłącznie do kosza (chyba każdy wie dlaczego). W wersji Blu-Ray nie było absolutnie żadnej cenzury. Pokazywali wszystko ze szczegółami.
Prawdę mówiąc jestem
zszokowany i nie tyle mnóstwem scen gore (co było idiotyzmem), ale ogólnie pomysłem na anime, a szczególnie ostatnim odcinkiem. Przecież to była
PARODIA. Muszę przyznać, że tym którzy robili ten gniot całkiem odbiło. To anime jest obrazą dla bardzo dobrego filmu Blood: The Last Vampire i również bardzo dobrej serii TV o nazwie Blood+.
Blood-C to jakaś
kpina z widzów i całkowicie niepoważne podejście do tej produkcji.
Skoro było, aż tyle scen gore to powiem, że najbardziej szokująca to ta w 12 odcinku odnośnie
bliźniaczek (naprawdę przegięli). To była okropna scena i nawet
sadystyczna.
A to masowe jedzenie ludzi na końcu było już całkiem niepoważne.
Ludzie w tym anime byli niczym
kartki papieru, które można dziurawić, rozdzierać i gnieść (wyglądało to naprawdę sztucznie głównie dlatego, że
anime było niskiej jakości wizualnej). Takie gore jak w Blood-C to
DNO (we wszystkim musi być umiar).
Oczywiście jakąś zaletę dało się znaleźć, a będzie nią to, że anime jednak wciągało, czyli chciało się poznać tą tajemnicę odnośnie Sayi i innych postaci. Jednak rozwiązanie tego i wszystko inne było głupsze niż sądziłem. Zresztą to anime w 90 procentach było totalnie głupie.
Zalety:- opening
- dosyć ciekawe i wciągające anime (chciałem poznać wyjaśnienia)
Wady:- zazwyczaj przeciętna grafika, animacja i niestaranna kreska
- przeciętna muzyka
- głupia do potęgi i irytująca główna bohaterka (chociaż nie była sobą)
- wszystkie postacie znacznie gorsze (na przykład płytkie) niż nawet w przeciętnym anime (po prostu dno)
- seria TV bez zakończenia
- ostatnie minuty anime to już zwykła
parodia ze scenami gore
Oceniam ten gniot
3/10.
Nie wiem co będzie warty film kinowy, ale przynajmniej Saya będzie lepiej (znacznie ładniej) wyglądać.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=42230Na obrazku prawdziwa Saya, a nie jakaś odpychająca i upośledzona okularnica moe jak przez 99 procent serii TV.
W filmie kinowym wreszcie powinna być normalna i nawet ładna.
Od
początku wiedziałem, że
Saya nie potrzebuje okularów, gdyż to by było dopiero absurdem.