Obejrzałem II sezon Seikon no Qwaser i ocena tego anime jest bardzo prosta.
Odcinki 01-06 były bardzo dobre (jak na ecchi), gdyż ciekawe fabularnie, dosyć dramatyczne i ogólnie wciągające pod względem konstrukcji. Ocena 8/10.
Odcinki 07-11 to wypełniacze. Nie do wiary, gdyż to zaledwie 12 odcinkowe anime, a zrobili aż 5 odcinków prawie o niczym. Podobnie było w I sezonie, gdzie też kilka odcinków było koszmarnie głupich i nudnych (jednak wtedy były 24 odcinki). Ocena 3/10.
Odcinek 12 to jakby początek nowej fabuły, ale na razie nic nie wiadomo o kontynuacji. Ocena 8/10.
Poza tym mam chwilami wrażenie, że mniej się przykładali do jakości wizualnej niż w I sezonie. Szczególnie zawiodły mnie te nieliczne sceny fanserwisowe z Katją.
Średnia ocena to 6.5/10, czyli gorsze niż I sezon.
Zalety:
- bardzo dobry OP i dobry ED
- mimo wszystko ładny styl kreski i nawet dobra jakość wizualna (w porównaniu z wieloma innymi anime jakie widziałem, a szczególnie z ecchi). Na pewno wyglądało ładniej niż Blood-C.
- bardzo dobre sześć pierwszych odcinków i ciekawy 12
Wady:
- idiotyczne olanie fabuły, aż przez 5 odcinków (miałem wrażenie, że oglądam anime przeznaczone dla najbardziej chorych otaku)
- dało się zauważyć pogorszenie jakości wizualnej w porównaniu z I sezonem
- mniej różnorodny i gorszy fanserwis niż w I sezonie (choć niektóre sceny nadal fajne)