http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=8370Obejrzałem niedawno Kami-sama no Memo-chou, więc postanowiłem dosyć dokładnie napisać co o niej sądzę.
Muszę przyznać, że oglądanie tego anime przyjemnością nie było, ale jakoś udało mi się dotrwać do końca (ma tylko 12 odcinków, ale ponieważ nie było wciągające, lecz odpychające to przez kilka dni je oglądałem). Obejrzałem wersję Blu-Ray, ale w przypadku takiego gniotu to nie miało większego sensu.
Kamisama no Memo-chou jest idealnym przykładem tego jak nie należy robić anime i jakich nie powinno mieć bohaterów. Szczególnie beznadziejnym był ten
przeciętny japoński nastolatek (Fujishima Narumi) jako główny bohater (chociaż pod sam koniec jakby minimalnie się zmienił) i ta wyjątkowo irytująca loli Alice.
Alice -
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=30960To jedna z najbardziej beznadziejnych loli (znacznie gorsza od Victorique z Gosick) jakie widziałem w anime (arrogant, kuudere). Prawie co chwilę obrażała głównego bohatera (również rzucała czymś w niego) i często była agresywna. On oczywiście zawsze miły i grzeczny w stosunku do niej (ma godność robaka). Jeśli chodzi o rozwiązywanie zagadek to jest inteligentna i praktycznie wszystko wie, ale poza tym jest wstrętnym bachorem wyżywającym się na tym biednym chłopaczku (Narumi), a zarazem potulna jak baranek w obecności innych i to nawet wtedy, jak robią jej coś czego ona nie chce (wtedy już nie jest agresywna). Ta postać loli chyba spełnia fetysze chorych japońskich otaku z rodzaju "
bij mnie/obrażaj jeszcze mocniej"-, więc otaku który wyobrazi siebie na miejscu głównego bohatera musi tym czymś być zachwycony.
Poza tym gadała takie durnowate teksty, że ocena 2/10 jest nawet za wysoka jak na tą postać. Alice oceniam
1/10. Takich postaci nie powinno być w anime bo je skutecznie obrzydzają.
Fujishima Narumi -
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=30967Chłopiec do bicia, przezywania, a w dodatku nie wolno mu pić alkoholu (zawsze odmówi jak ktoś mu zaproponuje). Nie wiem jak można było skonstruować coś tak beznadziejnego (odpychającego) i uczynić to głównym bohaterem. Jednym słowem to wyjątkowo żałosna postać (w większości haremówek główni bohaterowie są znacznie fajniejsi). Oceniam go
1/10.
Shinozaki Ayaka - chwilami była bardzo denerwująca i tępa (chociażby ta agresja fizyczna jak główny bohater zobaczył ją w krępującej sytuacji). Jednak wiedziała na co zasługuje i pod koniec to zademonstrowała. Ma za to małego plusa. Szkoda, że ta irytująca Alice nie skończyła w taki sposób.
Ayakę oceniam
2/10.
Pozostałe postacie (Hirasaka Renji, Min-san, Hinamura Souichirou i ta cała banda NEET-ów) - w większości to żałosne/bajkowe postacie, więc nie dało się kogokolwiek z nich bardziej polubić, ponieważ zazwyczaj mieli
odpychające i tępe charaktery (jedynie kilka NEET-ów było fajnych, ale i tak to bardzo płytkie postacie).
Ogólnie anime było dziecinne, bajkowe, bzdurne, bardzo nierealistyczne, pełne dennych, głupich, nędznych postaci i wyjątkowo
nieudolnie skonstruowane (te dziwaczne,
bajkowe i głupie gangi/gangsterzy, płytkie i bezsensowne problemy niemyślących bohaterów). Najlepszy był
pierwszy odcinek (taki dosyć smutny) i
dwa ostatnie.
Oceniam ten gniot
2/10.
Na obrazku widać tą obrzydliwą loli, która mówi zwyczajny tekst do głównego bohatera, który nie wie co to godność.
PS:
A odnośnie tej Hison to bardzo mnie zdziwiło, że postanowiła
zmienić płeć po wycięciu macicy i jajników. Na polskich forach w internecie wszyscy piszą, że z tego powodu kobieta nie przestaje być kobietą, ale widocznie Japończyki sądzą inaczej.
Za to
Kimura Miku była fajna i wolałbym, żeby taka dziewczyna była główną bohaterką, a nie ta ohydna loli Alice.
http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=character&charid=34192