Obejrzałem
Boogiepop Phantom i powiem szczerze, że spodziewałem się czegoś lepszego. Co prawda wyróżnia się klimatem od większości anime (jest takie melancholijne i przygnębiające), ale zanosiło się na znacznie lepsze niż było po obejrzeniu całości.
Dlaczego twórcy pominęli wiele istotnych wyjaśnień ? Po prostu to anime jest zrobione dosyć nieudolnie, a co najgorsze
niepotrzebnie przedramatyzowane. Poza tym uznali, że nie można było zrobić anime bez uśmiercenia kilku fajnych dziewczyn.
Poza tym końcówka
odcinka 3. Co to miało być ? Po co takie chore sceny ? To nie miało najmniejszego sensu (jak końcówka Another).
Odcinek 9 również był jakiś dziwny i nielogiczny. Jakaś nauczycielka (chyba niespełna rozumu) grania na pianinie powiedziała
dziewczynie, że nie nadaje się na pianistkę (zresztą dziwne powiedzieć coś takiego dziewczynie w gimnazjum)
a ta się przejęła jakby co najmniej jej rodzice umarli. Po prostu idiotyzmy zachowań bardzo mi się nie podobały w tym anime.
A potem ta dziewczyna
wzięła niewidocznego balonika i niedługo potem popełniła samobójstwo podcinając sobie żyły.
Brak słów na coś tak absurdalnego.
Poza tym irytujące jest
celowe gmatwanie anime. Po prostu skomplikowali je najbardziej jak mogli i mam tu na myśli całą konstrukcję odcinków (te dialogi, kolejność scen itp). Bawili się również czasem, gdyż często mieszali przeszłość z teraźniejszością.
Uważam, że anime powinno być w podobnym klimacie jak odcinek 12.
Zalety:- ciekawy pomysł na anime
- klimatyczna seria
Wady:- "Lain" było dużo lepsze pod każdym względem (a jak wiadomo to dosyć podobne serie)
- anime stanowczo za bardzo przedramatyzowane (niepotrzebne uśmiercenie kilku dziewczyn). Producenci robili z tej serii na siłę wyciskacz łez.
- brak wyjaśnień wielu istotnych wydarzeń i przyczyn
- nie wiadomo co się stanie z ludźmi w
kokonach, czyli z tymi, których zabrała Boogiepop
- anime było na siłę gmatwane co jedynie utrudniało oglądanie i psuło odbiór serii
- przeciętne postacie (co prawda Toka była fajna, ale to i tak za mało)
Oceniam je
7/10.