Obejrzałem
II film kinowy Magical Girl Lyrical Nanoha (trwa aż 2,5 godz) i prawdę mówiąc to jest
ideał, jeśli chodzi o anime (zarówno serie TV jak i filmy kinowe).
Usunięto wszystkie wady i słabości drugiego sezonu TV i zrobiono arcydzieło. Zmian względem serii było dosyć sporo, a niektóre bardzo istotne (jak na przykład brak pewnych postaci), ale co najważniejsze wszystkie działały na korzyść filmu bo zwiększały jego logikę i wpływały korzystnie na klimat. Wydawało się to niemożliwe, ale ten film, jest jeszcze lepszy i bardziej wciągający niż poprzedni (a już tamten to była perełka anime).
Grafika i animacja z najwyższej półki, gdyż wyjątkowo efektowna, szczegółowa i płynna (styl kreski taki sam jak wcześniej więc to kwestia gustu), fabuła ciekawa, a postacie łatwe do polubienia. W tym filmie
nie ma czegoś takiego jak głupi humor czy irytujący bohaterowie, a to jak wiadomo częste w anime. Nie było nic co mogłoby mi się nie spodobać.
Muzyka bardzo klimatyczna, świetnie wpływająca na emocje i nastrój filmu.
Konstrukcja anime jest wyjątkowo logiczna i przemyślana od początku do końca (dużo zmian względem serii TV). Nie ma w nim praktycznie żadnych dziur fabularnych czy różnych niedorzeczności, a takie wady są częste w anime (oczywiście to świat magii, więc należy o tym pamiętać).
Jednak
sceny akcji robią największe wrażenie, gdyż są wyjątkowo ładne, widowiskowe i emocjonujące. Już sama
przemiana Nanohy i Fate (była tylko raz) została perfekcyjnie pokazana i ze wszystkich szczegółami. To zdecydowanie animacja z najwyższej półki.
Ode mnie
10/10Teraz to dopiero widać jak słabiutki był film kinowy Index (i zapewne większość innych również) w porównaniu z tym.
Polecam go obejrzeć w full hd, z dźwiękiem 5.1 i na dużym ekranie. Podobnie jak II film kinowy Evangeliona robi wtedy największe wrażenie.
Ciekawe jak wyjdzie III film kinowy. Niestety III sezon TV Nanoha (StrikerS) był zdecydowanie nieudany i najsłabszy, ale może film wprost przeciwnie będzie rewelacyjny. Mam taką nadzieję, ale fabuła III sezonu i sceny akcji były bardzo słabe (chyba, że dokonają sporo zmian).