Obejrzałem horror o nazwie Corpse Party: Tortured Souls i muszę przyznać, że jestem zaskoczony tym jak wyjątkowo okrutne i smutne było to anime. Gore z dziećmi w roli głównej (zarówno gimnazjalistki jak i licealistki).
Są 4 OAVki, ale była jeszcze wcześniejsza 15 minutowa, którą należało obejrzeć na początek.
Ogólnie muszę przyznać, że anime bardzo dobrze sprawdziło się jako horror, gdyż naprawdę nietrudno było się przestraszyć (oglądając tak jak należy oglądać horrory), a klimat grozy, niepewności i strachu wyszedł wyjątkowo dobrze. Chwilami miałem wrażenie, że jest nawet lepiej niż było w przypadku Another. Zresztą oba anime mają sporo ze wspólnego, jeśli chodzi o pomysł i przykładanie dużej wagi do dokładnego przedstawienia scen zabijania dzieci). Twórcy naprawdę na siłę chcieli wzruszyć widza, czyli najpierw tworząc słodkie sceny, a potem pokazując okrutną śmierć tego dziecka i to często poprzedzoną strachem, płaczem i cierpieniem.
Oczywiście można na siłę szukać jakieś niedoskonałości (chwilami trochę dziwne zachowania postaci, czy jakaś mała dawka zbędnego w tym przypadku fanserwisu). Mimo to klimat horroru nie został zaburzony i anime na pewno nie można uznać za jakieś zabawne. Nie było ani jednej takiej sceny.
Japończycy jak nikt inny potrafią łączyć horrory z dramatem bo nie wiem czy ktoś może powiedzieć, że okrutne zabijanie niewinnych dzieci go nie wzrusza i nie szokuje.
Nawet zakończenie było koszmarne. Ten natłok dramatu i śmierci przy oglądaniu 4 OAVek naraz był nawet męczący.
Uważam, że twórcy trochę przeginali w niektórych scenach, gdyż ledwo dało się to oglądać (szczególnie to niesamowicie okrutne zabijanie dziewczynek).
Uwielbiam horrory anime (zwykłe również) i dramaty (w tym wyciskacze łez), gdyż są to produkcje najczęściej bardzo wciągające i to nawet wtedy jak mają pewne wady bo wiadomo, że nic nie jest doskonałe.
8/10