Dobrze wiedzieć, że rzeczywiście jest to dobra seria, a nie tylko moje odczucia po przerwie.
To niestety tylko twoje odczucia i tych fanów, którzy lubią anime z głupiutkimi i irytującymi postaciami (skrajnie dobra, miła, naiwna, głupiutka i płaczliwa dziewczynka jak również prostacka, agresywna z byle powodu i pozbawiona mózgu tsundere). Naprawdę uważasz je za fajne?
Nie odpowiedziałeś na moje pytania.
Podałem wiele argumentów przeciwko temu anime.
Tak było i u mnie. Naczytałem się, nasłuchałem i rzeczywiście była to bardzo dobra seria jedna z lepszych, ale nie żebym przy tym salutował np. większe wrażenie zrobił na mnie Death note swojego czasu.
Porównywać tak skrajnie różne gatunkowo anime?
Ta seria to był TOTALNY GNIOT i jak pisałem trzeba mieć anielską cierpliwość lub po prostu olewać te
absurdy zachowań postaci w Hanasaku Iroha.
Niestety, ale jeśli ktoś ocenia to coś wyżej niż 6/10 to po prostu musi takie podejście. Na ten cały Pensjonat Wariatów to trudno znaleźć kogokolwiek normalnego. Wszyscy mają jakieś odchyły.
Rzeczywiście też bardzo dobre było.
Bardzo dobre według ciebie (czy innych osób lubiących takie postacie) coraz częściej oznacza skrajnie durną
pseudo życiową serię z tępymi postaciami. Hanasaku Iroha i Ano Hana to świetne przykłady takich bajeczek.
Po prostu takie anime wyjątkowo mnie irytują, a wtedy zarówno OP/ED czy cała grafika, muzyka nie mają większego znaczenia. Po prostu jak postacie są dnem to i całe anime również.
Może jeszcze napisz, że byłeś zachwycony Clannadem?