http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=8778Obejrzałem ostatnio 3 filmy kinowe "
Mahou Shoujo Madoka Magica" i muszę powiedzieć, że jestem nimi zachwycony. Ulepszona strona wizualna (największe podobieństwo do serii to styl kreski) i wyjątkowo piękna oprawa dźwiękowa (co ciekawe nawet szybkość mówienia jest chwilami zmieniona - przemiana Madoki). Oglądałem te filmy oczywiście w FULL HD i z dźwiękiem DTS 5.1. Prawie jak w kinie. : )
Już seria TV była świetna, ale filmy to
prawie arcydzieło. Film pierwszy i drugi to jeszcze większy wyciskacz łez niż seria TV, która przecież była jednym z najsmutniejszych anime w historii. Całe szczęście, że takich produkcji jest bardzo mało bo działają wyjątkowo depresyjnie.
Jeśli chodzi o dwa pierwsze filmy to było wiele
pozytywnych zmian w stosunku do serii:
- chwilami znaczne ulepszenie wizualne (wyraźnie lepsza jakość grafiki, animacji i bogatsze otoczenie, tła)
- dodane całkiem nowe sceny (szczególnie zapamiętałem taką jedną piękną wizualnie scenę z Homurą w pierwszej połowie II filmu)
- spore zmiany w oprawie dźwiękowej (ogromna różnica chociażby podczas ostatniej walki Kyouko)
Seria TV (i II film kinowy) zakończyła się w momencie (zresztą dobrze się wtedy domyśliłem) jak Homura
zaczęła popadać w rozpacz (widocznie duchowa obecność Madoki to za mało) o czym świadczyły te czarne skrzydła. Dlatego BAD END wydawał się najsensowniejszą interpretacją.
III film był w całości nowy i oczywiście stanowił kontynuację. Powiedziałbym, że jeśli I i II miały
maksymalnie wzruszać i działać depresyjnie to III film odwrotnie, czyli miał w pewien sposób
rozweselić widza i poprawić mu nastrój.
Jak oglądałem go pierwszy raz i nie wiedziałem o co w nim chodzi (i co będzie dalej) to trudno było mi uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Wyglądało jak żart, gdyż było aż takie niewiarygodne. Jednak zarazem tak słodkie i fajne (na przykład śpiewane przez nie piosenki), że czułem się jakbym oglądał całkiem inne anime.
Oczywiście potem się wszystko wyjaśniło, ale i tak niesamowite były to sceny.
Muszę jeszcze wspomnieć o ich
przemianach w czarodziejki bo świetnie je pokazali. Wszystko z doskonale dobraną muzyką (każda miała inną). Opening do tego filmu również bardzo mi się podobał.
Odnośnie
Mami to mam wrażenie, że zrobiono jakiś prezent dla jej fanów.
To znaczy
jej walka z Homurą i to, że wygrała. Skąd ten nagły spadek jej umiejętności i olbrzymi wzrost zdolności Mami?
Przecież Homura w serii TV była zdecydowanie najsilniejszą czarodziejką (nie licząc boskiej Madoki), a tu pokazują coś takiego. Może dlatego, że to nie było jej prawdziwe ciało?
I jeszcze coś dziwnego odnośnie
Sayaki.
Sayaka w serii TV nie chciała, żeby ją ożywić bo wtedy tamten chłopiec byłby znowu niepełnosprawny, więc nie wiadomo dlaczego w III filmie zmartwychwstała, a on też był w pełni sprawny.
Tak w ogóle to fajnie potraktowano Kyubeyia.
Mnóstwo jego ciał zostało zabitych, a na końcu jeszcze został zmasakrowany przez Homurę (prawie żal go było).
I odnośnie
końcówki filmu.
Homura jako
demon to wyjątkowo zaskakujący, ale jednak bardzo dobry pomysł. W innym przypadku byłaby po prostu bardzo smutna scena, czyli jej śmierć i zabranie przez boską Madokę, a tak stało się coś całkiem odwrotnego. Jednak czytałem, że niby wcześniej producenci chcieli właśnie zrobić takie zakończenie.
Zresztą
Homura jak wiadomo ma ten sam głos co
Hitagi z Bakemonogatari/Monogatari, a pod koniec filmu jak mówiła ironicznie można było to najlepiej zauważyć. Nigdy wcześniej tak się nie zachowywała, więc ta zmiana bardzo mi się podobała.
Zalety:- piękna grafika, animacja i tła (III film to już prawie arcydzieło wizualne). Wygląd postaci znacznie mniej kreskówkowy i wyższej jakości, a przez to o wiele ładniejszy. Największe podobieństwo to sam styl kreski (jak wiadomo ładna nie jest), która oczywiście nie mogła być zmieniona.
- jedna z najlepszych opraw dźwiękowych w anime (słychać to szczególnie jak oglądasz z dźwiękiem 5.1 na odpowiednich głośnikach). Muzyka już w serii TV była bardzo dobra, ale w filmach jest wprost cudowna (w III filmie było wiele nowych, pięknych rytmów i piosenek)
- bardzo wciągające i emocjonujące anime (jeszcze bardziej niż seria TV). Lepiej dobrana muzyka wpływająca na emocje ( na przykład podczas walki Kyouko i scena po niej, która w dodatku była w pięknej nowej scenerii)
- wyróżniający się III film, o którym powiedzieć, że zaskakujący to stanowczo za mało
- satysfakcjonujące zakończenie, ale znowu takie otwarte i do własnej interpretacji (można o tym pisać jak swego czasu o NGE).
Wady:- nie wszystko można logicznie wytłumaczyć, ale prawdę mówiąc podobało mi się większość tych zmian (chociażby odnośnie Sayaki i Homury), więc to mało istotna wada
I film kinowy - 9.5/10
II film kinowy - 9.5/10
III film kinowy - 9.5/10
Poniżej kilka kadrów:
II film
II film
II film
III film
III film
III film