Batman

[Itachi]

Czyli jednak się da!
Kontakt z wydawnictwem Mucha, to jak pisanie do kancelarii Premiera, wysyłasz jednak odpowiedzi się nie doczekasz.

[mack3]

Ja odebrałem dziś z bonito.

Mam praktycznie taką samą rysę/ otarcie lakieru w formie rysy czy jakkolwiek inaczej to nazwać (rysa kojarzyu mi się z wydrapaniem lakieru) co Nefaryta (zdjęcie można zobaczyć na str. 115 tego wątku). Praktycznie w tym samym miejscu. Fakt, że te rysy/obtarcia sa w tym samym miejscu upewnia mnie, że zostały zrobione jeszcze w czasie (na)druku okładki.  Z tyłu trochę więcej podobnych rysek/ obtarć - ale wszystko drobnica, więc nie jest najgorzej jak dla mnie.

Bardziej w sumie mnie denerwuje jakby przebarwienie na okładce. W rogu gdzie są nazwiska autorów pod "Tim Sale" i w samym rogu (też w innych miejscach, ale tam widać najbardziej) kolor niebieski ma inny odcień (lekko żółtawy) - tak jakby został obtarty, wytarty lakier. Są takie jakby łaty. Prawdopodobnie jednak to nie obtarcia, ale - znów - feler drukarni - jakieś przebarewienie czy coś, bo zerknąłem na allegro i widzę, że te łaty dokładnie w takim samym kształcie są i na wystawianych egzemplarzach (można zobaczyć - choć zdjęcie słabe - np. http://allegro.pl/batman-dlugie-halloween-i3672453626.html).



Jak dla mnie są to sprawy akceptowalne i nie będę wymianiał, ale naprawdę na miejscu Muchy zmieniłbym drukarnię, bo ich albumy odstają sporo poziomem od Egmontu (choć All Star był w porządku). Jak ktoś napisał - ofertę mają OK, ale poziom wydania nie najwyższy (co nie nie znaczy, że jest źle) - szkoda, tym bardziej,  że ceny - mówiąc lekko - do najniższych na naszym rynku nie należą

PS. Tak na szybko wydaje mi się, że też jakość papieru, jego grubość jest niestety słabsza niż w Egmontowych Batmanach czy w All Starze - ale zaznaczam, że tylko zerknąłem, wieć może mi się zdawało.

[Itachi]

PS. Tak na szybko wydaje mi się, że też jakość papieru, jego grubość jest niestety słabsza niż w Egmontowych Batmanach czy w All Starze - ale zaznaczam, że tylko zerknąłem, wieć może mi się zdawało.

Dobrze Ci się wydawało. Porównując Strażników i Długie Halloween porównanie wypada blado dla Muchy. Ogólnie mam takie wrażenie, że oni wszystko robią po najniższej linii oporu, po kosztach. Wspomniani Strażnicy kosztowali 20 złotych mniej, jednak ich wydanie to czysta perfekcja.

[fragsel]

Wspomniani Strażnicy kosztowali 20 złotych mniej, jednak ich wydanie to czysta perfekcja.

No nie wiem... W moim egzemplarzu na każdym kadrze maska Rorschacha ma inny wzór... Chciałem wymienić, ale sprawdziłem w Empiku, że inne egzemplarze też tak mają... Widocznie cały nakład ma takie babole... Skandal...


{post ten wbrew pozorom nie jest sarkastyczny, ani obraźliwy. ma on charakter satyryczny i jego autor pragnie jedynie rozbawić gawiedź przemęczoną całodzienną aktywnością.
nie jest też prawdą, aby autor posta posiadał jakiekolwiek polskie wydanie Strażników. ponadto zadowolony jest z wydania oryginalnego zakupionego za jedyne 40 zł przy okazji premiery filmu}


Czuję się rozbawiony. Gdyby jeszcze było na temat... Ech, pomarzyć...
graves

[peta18]

No nie wiem... W moim egzemplarzu na każdym kadrze maska Rorschacha ma inny wzór... Chciałem wymienić, ale sprawdziłem w Empiku, że inne egzemplarze też tak mają... Widocznie cały nakład ma takie babole... Skandal...

Oż w morde... ;(

[mack3]

Jak dla mnie są to sprawy akceptowalne i nie będę wymianiał, ale naprawdę na miejscu Muchy zmieniłbym drukarnię, bo ich albumy odstają sporo poziomem od Egmontu (choć All Star był w porządku). Jak ktoś napisał - ofertę mają OK, ale poziom wydania nie najwyższy (co nie nie znaczy, że jest źle) - szkoda, tym bardziej,  że ceny - mówiąc lekko - do najniższych na naszym rynku nie należą

PS. Tak na szybko wydaje mi się, że też jakość papieru, jego grubość jest niestety słabsza niż w Egmontowych Batmanach czy w All Starze - ale zaznaczam, że tylko zerknąłem, wieć może mi się zdawało.

A, żeby nie było, że skończyłem narzekać. Z okładką w sumie - jak juz napisałem - nie mam problemów, ale czy tylko mnie denerwują TE CHOLERNE BIAŁE KWADRACIKI Z NUMERAMI STRON? Czy jeżeli już naprawdę naprawdę muszą wstawiać numery stron, to nie mogliby zrobić tego w bardziej dyskretny sposób, raz na 20-30 stron. A jeżeli już rzeczywiście absolutnie konieczne było wstawianie ich w tych głupich białych kwadracikach to koniecznie musieli je tez wstawić na tych stronach gdzie są całostronicowe rysunki?
Tak jakbym kupił sobie album z obrazami renesansowych malarzy gdzie były całostronicowe reprodukcje i zobaczył, że na każdej stronie jest jej numer naniesiony na obraz.
Żeby nie było - Egmont zrobił to samo w Sandmanie, w tomach 3-5

EDIT: O, zerknałem na internet i okazało się, że niektóre wersje angielskie też mają te kwadraciki z numerami stron - pewnie więc Mucha wzięła po prostu taką wersję, a sam pomysł i wykonanie to zasługa geniuszy z DC. Ale np. wersja Absolute nie ma numeracji stron...  Szkoda bo przy tak klimatycznych, mrocznych rysunkach te białe kwadraciki naprawdę mnie irytują

[AvengerGT]

Co do tego albumu Batman: Najlepsze Opowieści, dzisiaj zerknąłem na pocztę i zelektryzowała mnie wiadomość w info o przesyłce z Weltbild:
"Produkty niezrealizowane z powodu braku dostepności w magazynie:
1. 100144962 - Batman Najlepsze opowieści. Outlet; 1 szt."

Ładne kwiatki. Naciągnęli mnie w takim razie na te rozmówki angielskie (paczkę już wysłali). Jeśli sklep jest rzetelny, kontaktuje się z klientem że wynikła taka a taka sytuacja i czy realizować zamówienie. 6zł nie majątek i jestem chyba po prostu lekko rozgoryczony że nici z tego taniego gacka

[Death]

Mój kumpel napisał mi wczoraj priva na Fejsie o 23:30:

"Wyobraź sobie ze ja dzis tego batmana kupiłem i juz mi wysłali
tzn najlepsze opowiesci
za 28"

Jeśli mu serio przyjdzie, a przecież zamówił dzień po Tobie, to napisz do nich co to za manianę odpieprzają.

Wczoraj pojawił się też 1 egz DKR za 40 zł.
I to: http://www.weltbild.pl/powrot-czarnej-duszy-t-18-outlet_p100143277.html

[Emeryt]

Przeglądałem ofertę Incala i widzę że mają jeszcze Batman Najlepsze Opowieści, warto? Dubluje się to z czymś co już wydali w Polsce ?

Rzecz dla zagorzałego fana. To bardziej "Najważniejsze Opowieści", niż "Najlepsze".

[mr.castor]

Rzecz dla zagorzałego fana. To bardziej "Najważniejsze Opowieści", niż "Najlepsze".

  Każdy kto zabrał głos w sprawie tego komiksu napisał właściwie coś pozytywnego, żadnych postów w stylu strata kasy, czasu,lub nie warto nie uświadczyłem więc jeżeli tylko za kilka tygodni będzie dostępny jeszcze w sprzedaży to dołączę go do listy zakupów ( zwłaszcza jak piszesz że opowieści są dosyć ważne więc na pewno warto się z nimi zapoznać )

[AvengerGT]

Mój kumpel napisał mi wczoraj priva na Fejsie o 23:30:

"Wyobraź sobie ze ja dzis tego batmana kupiłem i juz mi wysłali
tzn najlepsze opowiesci
za 28"

Jeśli mu serio przyjdzie, a przecież zamówił dzień po Tobie, to napisz do nich co to za manianę odpieprzają.

W takim razie daj znać jeśli kumpel dostanie - ciekawy jestem, jakąś uwagę pewnie im skrobnę. W każdym bądź razie niech sprawdzi zawartość wiadomości bo wczoraj zerknąłem na nagłówek "zamówienie x... zostało wysłane" po czy zająłem się czymś innym. Dopiero dzisiaj od niechcenia zgłębiłem tę nieszczęsną treść poza tytułem.

Co do "Najważniejszych Opowieści", będę co jakiś czas przeglądał oferty, chociaż szanse dostania poniżej ceny okładkowej spadają z dnia na dzień. Z tego co widzę są dostępne jedynie w Incalu i po wyższych cenach na allegro.

czy tylko mnie denerwują TE CHOLERNE BIAŁE KWADRACIKI Z NUMERAMI STRON?

Szczerze, nie zwróciłem na te kwadraciki jakiejś specjalnej uwagi.

[Koalar]

  Każdy kto zabrał głos w sprawie tego komiksu napisał właściwie coś pozytywnego, żadnych postów w stylu strata kasy, czasu,lub nie warto nie uświadczyłem

To może ja. Ja jestem dużym fanem Batmana.
Na okładce tego komiksu można przeczytać: "Przedstawiamy dwanaście najlepszych opowieści o Batmanie, jakie kiedykolwiek powstały. Każdy fan Mrocznego Rycerza musi mieć ten album na swojej półce.". Nieprawda i nieprawda. Jeśli masz ograniczony budżet, to zainwestuj w coś innego. Co do ważności historii, to powiedziałbym, że 2-3 z 12 są jakoś istotne.

[Julek_]

Już nie mówiąc o tym, że oryginalne wydania są lepsze, tańsze i kompletniejsze. Godai pisał.

[kelen]

Co to znaczy kompletniejsze? To jest przedruk oryginalnego wydania. Godai pisał, ale odnosił się o zbiorze, który się inaczej nazywał i był wydany chyba w latach 80.

[Itachi]

Bonito wymieniło mi Długie Halloween, nowy egzemplarz jest w zdecydowanie lepszej jakości, wręcz grzech porównywać. Dodam tylko, że wszystko odbyło się w ekspresowym tempie.

Wracając jeszcze do jakości wydania przez Muchę, nowego Batmana ciężko czytać bez rękawiczek. Papier jest tak cienki i słabej jakości, że każdy kontakt z papierem pozostawia ślady. Zdarza mi się to po raz pierwszy z jakimkolwiek wydaniem.