Czytając tę dyskusję, odnoszę wrażenie, że niektórzy są po prostu źli na Egmont za dodruk Trybunału Sów. Jakby fakt, iż będzie on dostępny przez dłuższy czas dla większej ilości osób zniszczył nadzieję na posiadanie kolejnego, wyjątkowego Batmana, który na Allegro osiąga kosmiczne ceny.
Zrobienie zapasu 1. tomu serii, która na bieżąco się ukazuje, uważam za całkiem normalny pomysł.
To najwyraźniej odniosłeś złe wrażenie. Nie jestem zły, bo dlaczego miałbym być? Powtórzę to trzeci raz, może w końcu zrozumiecie mój punkt widzenia. Zastanawiam się ile jeszcze osób może nabyć Trybunał Sów, skoro pierwszy nakład został wyprzedany po czterech miesiącach. Wynik rewelacyjny, ale w takim momencie często można przesycić rynek danym tytułem. Podjęcie decyzji o natychmiastowym dodruku, budzi małą sprzeczność jeśli chodzi o dotychczasową politykę Egmontu i tyle. Nasze pytania na forach odnośnie możliwości dodruków zawsze kończyły się prostymi stwierdzeniami: może w roku 2013 i tak za każdym razem.
Sam kibicuję wszystkim wydawnictwom, które wydają komiksy w Polsce, bo dzięki temu wszyscy mamy coraz większy wybór oferty i atrakcyjne ceny. W sytuacji, kiedy dodruk Trybunału Sów się wyprzeda się dosyć pewnie, to będzie świetnym przykładem odnośnie wzrostu zainteresowania czytelników.
I proszę kolejnym razem czytać moje posty bez żadnych aluzji, bo śmieszą mnie już wybujałe teorie niektórych Panów, którzy na podstawie prostego zdania wymyślają je niczym David Copperfield z kapelusza.