Batman

[C.H.U.D.Y.]

Niebawem nadarzy się taka okazja, gdyż za kilka miesięcy Batman obchodzić będzie swoje 75 już urodziny. I z tej okazji na pewno ukaże się w przyszłym roku "Batman: A Celebration of 75 Years", w formacie przypominający zbiorek o Supermanie opublikowany w tym roku. Nie sądzę jednak, że będzie to dobry zbiór. Wystarczy przeczytać dwa poniższe teksty:


http://comicsalliance.com/superman-a-celebration-of-75-years-review-dc/
http://comicsalliance.com/how-to-fix-superman-a-celebration-of-75-years/


Myślę ponadto, że nie tylko Batmana powinniśmy się spodziewać ale także zbiorku o Robinie, Jokerze i Gordonie. Ale to takie moje widzimisie.

[Blaskowitz]

Jak tak przeglądam temat, to trochę zostało już napisane o trzeciej części "Batmana" Snydera, pozwolę sobie więc tylko na krótkie podsumowanie co mi się rzuciło w oczy.

Historia Trybunału Sów wnosiła dużo nowego do historii Batmana, sama jednocześnie nie odwołując się za często do wcześniejszych wydarzeń. W "Death of..." jest zupełnie odwrotnie. Całość jest mocno zakorzeniona w historii "związku" Batmana i Jokera. Są nawiązania chociażby do "Killing Joke", "Man who laughs", czy nawet "Death in the family". Na pewno jest tego więcej i ktoś bardziej oczytany bedzie miał więcej radości z czytania. Jednocześnie historia broni się sama. Zaczyna z wysokiego pułapu i prawie do samego końca nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Co ważne nie ma tu żadnych zeszytów - zapychaczy, więc nic nie wybija z rytmu opowieści. Dla mnie bajka i czekam na więcej. 

[Emeryt]

Blaskowitz - jest szansa, żebyś wrzucił jakieś fotki okładki i tego, co pod spodem?

[Blaskowitz]

Osobno:


I jako całość:


Niby nic nadzwyczajnego, a mordka sama się śmieje. Widać, że "Batman" jest w tej chwili dla DC główną serią i poza dobrymi komiksami można liczyć na urozmaicenie dla kolekcjonerów. Wersja Trybunału z maską, specjalna okładka dla Jokera... ciekawe co będzie dalej.

[Emeryt]

dzięki!
a pod tą okładką z samą skórą jest jeszcze płócienna?

ładne toto, fakt. I pewnie gdyby nie fakt, że wolę wersje PL, to bym nabył i to, i ten Trybunał z maską, o którym wspominasz.

[Blaskowitz]

Żaden problem. 
Pod foliową okładką ze skórą jest zwykła twarda, lakierowana oprawa.

[C.H.U.D.Y.]

Kilka słów o Death of the Family
http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/batman-smierc-rodziny/

[vision2001]

I pewnie gdyby nie fakt, że wolę wersje PL, to bym nabył i to, i ten Trybunał z maską, o którym wspominasz.

No właśnie, właśnie... Też wolałem PL wydania. Do czasu...
Nie ma porównywać jakości wydania egmontowskich Batmanów do tego co robią za oceanem (tam kleją i dają chusteczkowy papier kredowy...), ale chyba jeszcze żadne PL wydawnictwo nie zaskoczyło dodatkami jak rzeczona obwoluta.
(nie mówię o alternatywnych okładkach Białego Orła, które też są bardzo nowatorskim pomysłem w naszym kraju)

[Emeryt]

Nie ma porównywać jakości wydania egmontowskich Batmanów do tego co robią za oceanem (tam kleją i dają chusteczkowy papier kredowy...)

W wersji ang. od DC mam bodaj 2-3 Batmany, ale pierwszy był Flash, którego dostałem w konkursie AtomComics - ten papier rzeczywiście lekko mnie zaskoczył. Marvel pod tym względem jednak wypada dużo lepiej.

A co do okładek - jestem zachwycony hardbackami Marvela - większość pod obwolutą ma elegancką czarną imitację skóry ze złotym logo herosa. Punisher MAX miał czerwone logo, a z kolei nowy Hawkeye pod obwolutą ma białe tło pełne wzoru tarczy (tej fioletowo-niebieskiej).
I to jest jedyna rzecz, której brakuje mi w polskich twardych oprawach - obwoluta.

[vision2001]

A co do okładek - jestem zachwycony hardbackami Marvela - większość pod obwolutą ma elegancką czarną imitację skóry ze złotym logo herosa. Punisher MAX miał czerwone logo, a z kolei nowy Hawkeye pod obwolutą ma białe tło pełne wzoru tarczy (tej fioletowo-niebieskiej).
I to jest jedyna rzecz, której brakuje mi w polskich twardych oprawach - obwoluta.

A! I tym właśnie dla mnie przoduje Marvel w wydaniach HC.
Taka sytuacja - bierzesz komiks z DC w HC bez obwoluty (zawsze zdejmuję obwolutę z komiksu/książki) i czujesz jakby papier ścierny ściągał Ci cały naskórek...    Całe szczęście tak jest tylko w 90% przypadków komiksów z DC 

[kelen]

Historia Trybunału Sów wnosiła dużo nowego do historii Batmana, sama   jednocześnie nie odwołując się za często do wcześniejszych wydarzeń.

Ja bym się z tym do końca nie zgodził. Fakt, jest to coś nowego, ale wzorowanego na starych motywach.

Spoiler: pokaż

Sowa jako przeciwnik Batmana to motyw jak z "Earth 2", na dodatek sam strój Lincolna był bardzo podobny do do Owlmana. A brat Thomas to również zapożyczenie z bodaj lat 70.

[Blaskowitz]

Ja bym się z tym do końca nie zgodził. Fakt, jest to coś nowego, ale wzorowanego na starych motywach.

Spoiler: pokaż

Sowa jako przeciwnik Batmana to motyw jak z "Earth 2", na dodatek sam strój Lincolna był bardzo podobny do do Owlmana. A brat Thomas to również zapożyczenie z bodaj lat 70.

O widzisz, dzięki za informację. Tu wychodzi mój brak znajomości bat-lektur. W "Death of..." nawiązania są trochę łatwiejsze do wychwycenia i odnoszą się do bardziej kanonicznych (czy też po prostu bardziej znanych) historii.

[adro]

mam takie pytanko, czy istnieje jakis komiks o jokerze, ktory szczegolowo odnosilby sie do przeszlosci tej postaci.
I jeszcze jedno czy ktos mial stycznosc ze zbiorkiem pt the greatest joker stories ever told?
dobre toto? Oceny tego tytulu sa mocno zroznicowane.
dzieki za pomoc
pzdr

[melee]

np. właśnie death of the family

[adro]

no tak, ale chodzi mi o historie, ktora obejmowalaby caly zyciorys Jokera(dziecinstwo, dorastanie, relacje z rodzicami, malzenstwo, praca, przestepcza kariera itp ).
pzdr