Przeczytałem "Mroczne zwycięstwo" i jestem równie zachwycony jak rok temu "Długim Halloween". Jest to właściwie powtórka z rozrywki, znów mamy do czynienia z seryjnym mordercą zabijającym w świąteczne dni, znów mamy bandę poprzebieranych dziwolągów walczących o wpływy w mieście z mafią, i Batmana z Gordonem próbujących opanować cały ten chaos. Bardzo wciągająca i pięknie narysowana historia, po raz kolejny przepis Loeba i Sale na Batmana okazał się niezawodny.
Mam nadzieję, że po "Tales of the Batman: Tim Sale" i "Justice" Mucha będzie kontynuowała wydawanie komiksów z DC, bo dobór tytułów mają pierwszorzędny.