Batman

[C.H.U.D.Y.]

Już za tydzień premiera nowego Batmana po polsku. U nas zaś analiza "Roku Zerowego. Mrocznego Miasta" autorstwa dr Pawła Ciołkiewicza. Za tydzień zaś analiza Dzikiego Miasta. Zapraszamy.


http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/rok-zerowy-mroczne-miasto/

[amsterdream]

http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/152356959,kontrowersyjna-okladka-komiksu-z-jokerem-wycofana

Tak świetny art zastąpić takim cukierkowatym koszmarkiem

[kelen]

Wow, Stopklatka takim dobrym źródłem informacji o komiksach!

Ta okładka druga jest okładką wydania REGULARNEGO. Ta z Jokerem była tylko alternatywną, która została wycofana na prośbę autora i nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać zastępcza.

[amsterdream]

Ta z Jokerem była tylko alternatywną, która została wycofana na prośbę autora

Jesteś pewien, że tylko na prośbę autora? Cała sprawa jak zwykle została niepotrzebnie rozdmuchana. Robienie burzy o alternatywną okładkę, która jest hołdem dla Killing Joke wydaje mi się bez sensu.

[kelen]

Na pewno cała sprawa nie zasłużyła na taki obrót, jaki uzyskała ostatecznie. Skończyło się to tylko jedną, wielką kłótnią i atakowanie się ludzi nawzajem. Choć na początku wszystko toczyło się z kulturą, a potem oczywiście musiały wejść jakieś idiotyczne hasztagi i burza się zaczęła.

Tak, jestem pewien. Nie będę chamsko linkował do wpisu, który sam napisałem na ten temat, więc dam po prostu linka do serwisu, który to kompetentnie opisał: http://www.theouthousers.com/index.php/news/130951-dc-cancels-controversial-batgirl-variant-cites-threats-of-violence-against-people-who-criticized-cover.html

[isteklistek]

Ale takie rzeczy dzieją się dosyć często. Np. kłótnia o nr 1 Teen titans i wygląd Wonder Girl - Janelle Asselin’s “Anatomy of a Bad Cover: DC’s ‘New Teen Titans’ #1”. W tym wypadku sprawa zakończyła się tym, że wydali ten numer i jestem jego posiadaczem. Takich przypadków jest i będzie mnóstwo, szkoda, że tak niewielu potrafi uprzykrzyć życie tak wielu.  Okładka z Batgirl #41, to nie jest rzecz, która pojawiła się znikąd - jej historia jest związana z jednym z najlepszych komiksów, jakie powstały o Batmanie. W ogóle całe wydarzenie do jakiego nawiązuje okładka odbiło się szerokim echem w świecie DC. Poza tym jej brutalny wydźwięk jest uzasadniony - Joker jest jednym z najgroźniejszych łotrów, któremu zostały nadane pewne cechy osobowości, które okładka podtrzymuje. Dla mnie to wielki szok i skandal, że taka rzecz się zdarzyła - wycofanie świetnej okładki.

[kelen]

Okładka z Batgirl #41, to nie jest rzecz, która pojawiła się znikąd - jej historia jest związana z jednym z najlepszych komiksów, jakie powstały o Batmanie.

No właśnie - o Batmanie, nie Batgirl. Mówisz tu o komiksie, gdzie wydawca miał postać w dupie i dał pozwolenie na "sparaliżowanie tej suki" (parafrazowanie słów od DC Comics). Nie wiem, czy powinno się gloryfikować tego typu manewry.

[kuba g]

No właśnie - o Batmanie, nie Batgirl. Mówisz tu o komiksie, gdzie wydawca miał postać w dupie i dał pozwolenie na "sparaliżowanie tej suki" (parafrazowanie słów od DC Comics). Nie wiem, czy powinno się gloryfikować tego typu manewry.

A mógłbyś podlinkować jednak ten swój wpis?


Jak na razie trafiłem tylko na mniej lub bardziej żenujące opinie w internecie o tej sprawie (mam tu na myśli polski internet, nawet jeżeli nie polskojęzyczny) gdzie było mało myślenia, a dużo powtarzania wyświechtanych sloganów (obydwie strony dyskursu) bez chociażby okruchów własnej refleksji. Naprawdę życzyłbym sobie przeczytać coś innego.

[kelen]

Mój wpis był newsem na BatCave, czyli nie opiniotwórczy, a informujący.

Jeśli miałbym się rozpisać, to musiałbym powtórzyć praktycznie słowo w słowo, co o sprawie napisał prowadzący Gotham Spoilers albo Christopher Jones i pozwolę sobie podlinkować właśnie jego wpis, ponieważ zgadzam się z nim w 100%: http://www.christopherjonesart.tumblr.com/post/113911033413/so-about-that-joker-variant-cover-for-batgirl-41

Do sieci trafił też świetny przykład tego, jak, przynajmniej moim zdaniem, okładka mogła by być w porządku i nie budzić takich skojarzeń, jak tych, o których wspomina Jones:

[kuba g]

Aha, dzięki.

Tak BTW to polecam Ci przeczytać co po "skasowaniu" okładki napisał na swoim twitterze Kurt Busiek. Fakt, ograniczona forma twittera sprawiła, że zajęło mu to chyba 15 wpisów ale traktuję to jakno najlepsze co można było powiedzieć o tej sytuacji przez pryzmat człowieka będącego częścią biznesu.

[kelen]

Dzięki za cynk. Przeczytałem. Busiek ma na prawdę sporo racji w tym, co pisze. Niestety nadal będą krzyczeć ludzie, którzy twierdzą, że Ci odbiorcy Batgirl są zdecydowaną mniejszością i nie powinno się nią przejmować. Yeah, mówcie mi dalej, że seksizm nie istnieje. W każdym razie, twórcy i wydawca załatwili sprawę na spokojnie, inni nieźle to rozdmuchali w kompletnie złą stronę :/

[isteklistek]

Nie mam tweetera. Może jakiś screen albo streszczenie?

[kelen]

Nie trzeba mieć Twittera, żeby móc go przeglądać.

https://twitter.com/kurtbusiek

Ctrl + f i najlepiej zacząć od tej wiadomości i lecieć w górę: "For years now, I’ve been a big proponent of packaging comics better, making the cover art and trade dress appropriate to the story being..."

[Anionorodnik]

Patrząc na tę wycofaną okładkę i mając w pamięci fabułę "The Killing Joke" nie mogłem się powstrzymać, żeby nie pomyśleć: "Skąd ta krew, skoro nie widać, żeby Batgirl była ranna? A może ten mrok dookoła skrywa fakt, że Babs jest naga od pasa w dół i...? Czyżby Joker...? O cholera! To krew z jej rany po kuli"


Popieram decyzję o rezygnacji z tego wariantu. Podpinanie pod TĘ konkretną serię odniesienia do opowieści, w której ta sama bohaterka zostaje okaleczona, poniżona i być może nawet zgwałcona jest naprawdę w złym guście. Kto nie potrafi tego zrozumieć, ten jest ignorantem. I nieważne, że to tylko alternatywna okładka. Taka wersja komiksu nie powinna w ogóle trafić do druku, nawet w limitowanej ilości.

[isteklistek]

Ja bym chciał tę okładkę jest mocna i dobra. Jak zaczynam myśleć - może nie znam za wiele historii Batgirl i Jokera - to pierwsza połączenie, jakie powstaje, to właśnie te związane z Killing Joke. Z dwóch wersji przedstawionych przez Jonesa, która lepiej przedstawia wszystkie cechy, które kojarzą się z Jokerem? Napastnik - ofiara to zawsze drażliwy temat, ale ja nie wiem, skoro wykreowano tak brutalną i nieprzewidywalną postać jak Joker, to nie widzę powodu, aby teraz tego unikać i odwracać się, gdy zostało się zapędzonym w przysłowiowy kozi róg. Starania wyjścia na prostą za pomocą poprawności mnie strasznie mierzi w tej sytuacji.