trawa

Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1281707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Danio237

Odp: Batman
« Odpowiedź #3090 dnia: Marzec 18, 2015, 08:16:08 pm »
Okładka bardzo dobra - tylko nie dla tej serii.

Offline amsterdream

Odp: Batman
« Odpowiedź #3091 dnia: Marzec 18, 2015, 08:31:55 pm »
Najlepiej przywróćmy comics code :roll: . Okładka jest świetna i wielka szkoda, że przez paru feministycznych krzykaczy została wycofana. Joker to psychopata i do tej postaci pasowała idealnie (w końcu to miał być "Joker Month").

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #3092 dnia: Marzec 18, 2015, 08:35:15 pm »
Okładka bardzo dobra - tylko nie dla tej serii.

Bardzo mocny ten obrazek jest i bardzo niepokojący, ciężki, ta przeróbka z poirytowaną Batgirl bardzo jest spoko.

Amsterdam - ta okładka by była spoko w komiksie podejmującym np wątek traumy jaką ma Barbara po Killing Joke'u, jej walkę z demonami. Skoro ta seria jest z tego co czytam inna to czemu mają na siłę dawać ciężką okładkę?
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2015, 08:42:56 pm wysłana przez spence »
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline isteklistek

Odp: Batman
« Odpowiedź #3093 dnia: Marzec 18, 2015, 08:43:11 pm »
Ale co ma do tego seria? Przecież seria będzie miała własną okładkę. Nie kupując wariantu nic nie tracisz, nie wiele też zyskujesz. Ja jestem maniakiem wariantów - mam 22 warianty bombshell, 25 Harley Quinnn, trochę selfie i nie zbieram zbyt wielu serii DC, jeżeli chodzi o zeszytówki. Przeszkadza mi to, że ci którzy by nie kupili, nic by nie stracili, gdyby pojawił się ten wariant stoją na przeszkodzie, abym ja ten wariant miał

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #3094 dnia: Marzec 18, 2015, 08:49:40 pm »
Ale co ma do tego seria? Przecież seria będzie miała własną okładkę. Nie kupując wariantu nic nie tracisz, nie wiele też zyskujesz. Ja jestem maniakiem wariantów - mam 22 warianty bombshell, 25 Harley Quinnn, trochę selfie i nie zbieram zbyt wielu serii DC, jeżeli chodzi o zeszytówki. Przeszkadza mi to, że ci którzy by nie kupili, nic by nie stracili, gdyby pojawił się ten wariant stoją na przeszkodzie, abym ja ten wariant miał

Moim zdaniem ma i to dużo, z tego co czaję to ta seria jest komediowa, a na okładce masz mnóstwo napięcia, odwołuje się do scen, w których bohaterka była postrzelona w kręgosłup, rozebrana i obfotografowana. No mi to nie gra. Mogli faktycznie zrobić ten wariant z poirytowaną Batgirl, albo coś innego wykminić.

edit: zobacz sobie chociażby to https://pbs.twimg.com/media/CAUW8aqXEAE1XFN.jpg
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline amsterdream

Odp: Batman
« Odpowiedź #3095 dnia: Marzec 18, 2015, 09:03:52 pm »
Amsterdam - ta okładka by była spoko w komiksie podejmującym np wątek traumy jaką ma Barbara po Killing Joke'u, jej walkę z demonami. Skoro ta seria jest z tego co czytam inna to czemu mają na siłę dawać ciężką okładkę?

Bo to tylko variant cover, który miał nawiązywać do postaci Jokera?

Afera z okładką trafiła nawet na główną wykopu:
http://www.wykop.pl/link/2451505/okladka-komiksu-z-jokerem-zbyt-brutalna/
Polecam poczytać komentarze bo sporo celnych argumentów się tam przewija.


Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #3096 dnia: Marzec 18, 2015, 09:15:57 pm »
Z tą przemocą racja, tylko zauważ że Batmanowi, czy Robinowi w Killing Joke nikt rozbieranych zdjęć nie robił. Moim zdaniem to bardzo przesuwa ciężar. Z tego wszystkiego co jest w tych komentarzach to może okładka z Harley Quinn jest gdzieś w tą samą stronę skierowana, ale zauważ że jest przerysowana i moim zdaniem lekka.
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline brzon

Odp: Batman
« Odpowiedź #3097 dnia: Marzec 18, 2015, 11:27:09 pm »
Najlepiej przywróćmy comics code :roll: . Okładka jest świetna i wielka szkoda, że przez paru feministycznych krzykaczy została wycofana. Joker to psychopata i do tej postaci pasowała idealnie (w końcu to miał być "Joker Month").
Popieram wpis. Kieruję to do wszystkich krytyków tej okładki - tworzycie nowy Comic Code, całkowicie niezuzasadnioony i po prostu głupi, dorabiacie do tego ideologię i sytuację, która z tej okładki nie wynika. Dziękuję za takich "fanów", naprawdę.

Offline Koalar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3098 dnia: Marzec 19, 2015, 12:14:04 am »
Na pierwszy rzut oka okładka mi się spodobała. O, nawiązanie do Zabójczego żartu, fajnie. Ale tak sobie myślę, ma być miesiąc Jokera, ma być Batgirl. Co przychodzi pierwsze na myśl? Zabójczy żart. No to jest uśmiechnięty psychopata, jest przerażona ofiara. Czyli w sumie jest to pójście po dość małej linii oporu.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline spence

Odp: Batman
« Odpowiedź #3099 dnia: Marzec 19, 2015, 12:23:13 am »
Nie jestem fanem komiksów z Batmanem, wypowiadam się z zewnątrz raczej, o samej okładce     

Argumentu z feministycznymi krzykaczami nie do końca czaję. Nie czaję argumentów z Comic Codem, nie bronię nikomu robienia historii dla dorosłych (sam mam avatar z jednej, momentami bardzo w moim odczuciu brutalnej, pewnej dawki przemocy, czy robienia sobie z przemocy jaj sam nie jestem w stanie zrozumieć, ale są ludzie którzy to rozumieją, rozkmina na inny temat) - Jokera Azzarello nie broniłem pisać.

Tak samo nie czaję, co jest takiego w mocno ciężkim rysunku płaczącej, mocno zdominowanej, wyraźnie bezradnej kobiety (już pomijajac to co się działo w Killing Joke), że on koniecznie musi się znaleźć na wariancie okładkowym do serii, która jest kierowana (wg autorów) do nastolatek.

Nie mówię, że to jest brzydki obrazek, wywołuje emocje, chwyta za gardło, ale chociażby zestawiając http://oyster.ignimgs.com/wordpress/stg.ign.com/2014/07/BG_Cv35_53be9701ba6163.33254664.jpg z wspomnianą okładką, no to coś mi nie trybi.

BTW - Tak pomyślałem, że  ta Albuquerque okładka by mogła spoko trybić jako np kampania przeciwko przemocy

(dobra, bo zaraz się burza rozpęta jakaś :oops: )
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2015, 12:26:25 am wysłana przez spence »
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline isteklistek

Odp: Batman
« Odpowiedź #3100 dnia: Marzec 19, 2015, 10:37:29 am »
Ja też coś dodam na marginesie. Odwoływanie się do przemocy jest słabym argumentem. Zresztą często pochodzi od ludzi, którzy zafascynowani są takimi tytułami jak np.Punisher, albo Punisher MAX, który jest wyjątkowo brutalny, czy inne tytuły z tej serii, których nie znam. Nie widzę nic groźnego, jeżeli ktoś fascynuje się historiami z przemocą w tle, jeżeli nie ma problemów z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości oraz dobrze radzi sobie w życiu codziennym, nie widzę żadnego problemu. Przenoszenie odpowiedzialności na medium jakim jest komiks jest niepokojące, a nawet jeżeli ktoś bierze to na poważnie, to powinien zdać sobie sprawę, że to jest tylko kropla w morzu problemu.

Co do feministycznych pogadanek, to szkoda gadać. Takie rozmowy rzadko maja sens, przypomina mi się epizod, który wydaje mi się statystyczny - jakie filmy zazwyczaj lubią nastolatki, młode kobiety?
Spoiler: pokaż
Horror
. Powiedzieć im, że przecież jest tam sporo brutalności itp, to usłyszy się odpowiedź, ale przecież to fikcja.

Offline kelen

Odp: Batman
« Odpowiedź #3101 dnia: Marzec 19, 2015, 11:03:09 am »
Bo to tylko variant cover, który miał nawiązywać do postaci Jokera?

Afera z okładką trafiła nawet na główną wykopu:
http://www.wykop.pl/link/2451505/okladka-komiksu-z-jokerem-zbyt-brutalna/
Polecam poczytać komentarze bo sporo celnych argumentów się tam przewija.



Pozwól, że odpuszczę sobie wykop, Stopklatka już odpowiednio zaniżyła moje standardy. Odniosę się do obrazka, który wstawiłeś. Po pierwsze, praktycznie żadna z nich nie ma takiego samego wydźwięku ani kontekstu, jak ta z Batgirl. W każdej Batman jest w uwięzi (dosłownej i emocjonalnej), ale w żadnej nie jest pokazany jako ulegająca ofiara nie potrafiąca nic zrobić z osobą, która go atakuje. Po drugie, okładki z Villain Month miały ten dziwny motyw, gdzie bohaterowie w tle byli związani i dla mnie to wyglądało po prostu głupio. To, że ilustracja z Barbarą wywołała większy szum nie oznacza, że nigdy nie krytykowano innych zagrań wydawnictwa. Jak nie siedzisz w temacie i sobie wybiórczo odbierasz rzeczy przedstawiane jak na Stopklatce to trudno, żebyś wiedział o tym, co się mówi wśród czytelników.

Zupełnie inną sprawą jest też kwestia Jasona Todda. Znowu, bez kontekstu porównywanie tych dwóch spraw jest raczej chybione. Przypominam - Robin został zabity przez czytelników. Jego obecność nie miała służyć temu, żeby później męczyć Batmana (co nie oznacza, że później tak nie robiono - wykorzystanie tego motywu także raz wypadało jak słaba klisza albo konsekwentnie, z dobrym podejściem). Barbara została z kolei postrzelona tylko dlatego, bo była pod ręką i miała służyć jako siła napędowa do wzmocnienia tragedii innej postaci, co w przypadku bohaterki kobiecej, których nie było zbyt wiele, a jeszcze kilkanaście lat przed premierą TKJ była idolką nastolatek, niczym serialowa Wonder Woman, było po prostu pokazanie środkowego palca w stronę fanów. Dlatego wieczne odnoszenie się do tej sceny pokazując Barbarę jako kogoś bezradnego i bezsilnego jest po prostu głupie. Udowadnia tylko tyle, że tak na prawdę chyba niewiele osób ma pojęcie kim jest i była Batgirl, skoro jedynym faktem, jaki do siebie dopuszczają to moment, gdzie została poniżona, upokorzona i wykorzystana seksualnie. Uwaga - TKJ to nie jedyne, silne spotkanie tej bohaterki z Jokerem.

Chciałbym podkreślić jedną rzecz, zanim ktoś znowu wstawi emotikonkę z krążącymi oczkami. Dużo osób broni tej okładki używając argumentu wolności słowa i wolności artystycznej. Autor z własnej woli zrezygnował z użycia swojej ilustracji. Chcecie się nadal z nim kłócić? Ponad to, wolność, o której mowa, polega też na tym, że zarówno każdy ma prawo się wypowiedzieć, zarówno Ci, którym się ilustracja podobała, jak i nie :smile: Mnie się nie podobała - wyjaśniłem dlaczego, podałem bardzo fajną i spokojną wypowiedź na ten temat. Nigdzie natomiast nie napisałem, że osoby, które nie mają z tym problemu powinny spadać na drzewo, innymi słowy - szanuje zdanie innych. Dyskutuje tylko w chwili, gdzie ktoś usilnie próbuje używać chybionych argumentów do utwierdzenia "nie rozumiem o co im chodzi", no bo skoro nie rozumie, to próbuje wyjaśnić.

Jak wyżej, też nie czaje argumentu z Comic Codem, ale też dlatego, że nigdzie nie napisałem, że okładka powinna być wycofana. Sami sobie to dopowiedzieliście.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2015, 02:58:09 pm wysłana przez kelen »
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Batman
« Odpowiedź #3102 dnia: Marzec 19, 2015, 11:36:03 am »
Ja do tego co napisał kelen chciałbym dodać, że na stronie Bleeding Clool pojawił się jakiś czas temu teks gdzie Rich Johnston (czołowy człowiek od plotek w komiksowie, które jednak często okazują się sprawdzać) twierdzi, że DC naciskało na Albouquerqe w trakcie tworzenia tej okładki, na to, że by była mocniejsza niż pierwotnie planował. Zdjęta okładka to wynik kompromisu między pomysłem wydawnictwa i autora, ale niekoniecznie odzwierciedlający w 100% zamysł twórcy.


http://www.bleedingcool.com/2015/03/18/albuquerque-was-asked-to-make-batgirl-cover-more-extreme/



Ech, obiecałem sobie na blogu, że kończę z tematem tej okładki bo nie uda mi się dojść do tego czy dobrze, że okładka została oprotestowana czy nie... i ciągle mi się nie udaje. No ale chyba nie będzie tego tematu tak łatwo zostawić, tak długo jak głównie kategoryczne zdanie będą mieli czytelnicy Batmana, którzy mają absolutnie wyjebane na centralną postać tej "afery", zupełnie zamknięci na samą postać Barbary Gordon.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2015, 11:39:17 am wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline veritius

Odp: Batman
« Odpowiedź #3103 dnia: Marzec 19, 2015, 06:51:18 pm »
A ja nie czaję czemu w XXI wieku mamy oglądać płaczącą kobietę ofiarę a nie faceta beksę, co jest raczej bardziej prawdziwe patrząc na ilość maminsynków mieszkających z rodzicami po trzydziestce. Okładka jest intrygująca ale cofa charakter Barbary jako twardej babki o jakieś 20 lat.

Offline amsterdream

Odp: Batman
« Odpowiedź #3104 dnia: Marzec 19, 2015, 08:57:52 pm »
Autor z własnej woli zrezygnował z użycia swojej ilustracji. Chcecie się nadal z nim kłócić?
Pewnie dla świętego spokoju po wybuchu całej tej wydumanej afery.