Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1281781 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaxx

Odp: Batman
« Odpowiedź #3720 dnia: Styczeń 26, 2016, 07:48:29 am »
Czy ktoś czytał tego Eternala i może się wypowiedzieć o jakości? Niby Goodreads ocenia wysoko, ale u nich dzieją się dziwne rzeczy.

Pytam, bo po serii egmontowskich Batmanów z N52 jestem trochę zniechęcony do kolejnych.

Offline Wojtpil

Odp: Batman
« Odpowiedź #3721 dnia: Styczeń 26, 2016, 10:29:13 am »
Czy ktoś czytał tego Eternala i może się wypowiedzieć o jakości? Niby Goodreads ocenia wysoko, ale u nich dzieją się dziwne rzeczy.

Pytam, bo po serii egmontowskich Batmanów z N52 jestem trochę zniechęcony do kolejnych.

Serię firmuje Snyder, więc będzie podobnie.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

JanT

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #3722 dnia: Styczeń 26, 2016, 10:58:12 am »
Serię firmuje Snyder, więc będzie podobnie.
Słabiej

Offline Jaxx

Odp: Batman
« Odpowiedź #3723 dnia: Styczeń 26, 2016, 11:16:39 am »
Słabiej

Z tym Snyderem to nie jest jeszcze tak źle. "Trybunał Sów/Miasto Sów" (nie traktuję ich rozdzielnie, dla mnie to jedna historia), były w porządku, chociaż spodziewałem się więcej, "Śmierć rodziny" czytało się całkiem dobrze i gdyby Synder poszedł na całość w finale
Spoiler: pokaż
, tj. gdyby Joker naprawdę poodcinał twarze rodzinie Batmana, a nie tylko sobie z niego zakpił
, to byłoby nawet genialnie. Tomy 4-6 jeszcze przede mną, ale widać tendencję spadkową, więc nie spodziewam się cudów.

Ale poziom Detective Comics póki co mnie zawodzi, bo na 4 tomy ciekawe były zaledwie pojedyncze epizody, a Mroczny Rycerz podobno jest jeszcze słabszy. I prawdę mówiąc, mam obawy, żeby po to sięgnąć, aby nie zniechęcić się jeszcze bardziej. Jeżeli więc Eternal plasuje się między nimi, to chyba przeznaczę fundusze na inne tytuły.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Batman
« Odpowiedź #3724 dnia: Styczeń 26, 2016, 12:54:23 pm »
O "Batman Eternal" trudno po prostu powiedzieć, że jest słabszy od głównej serii. Jest to bowiem zupełnie inna bajka. To chyba bezprecedensowe przedsięwzięcie wydawnicze (poprawcie, jeśli się mylę), pierwsza z tygodniówek DC, która dotyczyła jednego bohatera. Dzięki takiemu rytmowi wydawniczemu jest to intrygująca propozycja lekturowa, wymuszająca także inne tempo czytania i inne skupienie uwagi. Tenże rytm wydawniczy jest jednak także odpowiedzialny za niektóre niedoróbki scenariusza i rozmnożenie wątków (za które, siłą rzeczy, musieli odpowiadać różni scenarzyści). Za historię całościowo odpowiedzialni są Scott Snyder i James Tynion IV, ale przy 52 numerach do zapełnienia wszyscy stawali na rzęsach, by puste miejsca wypełnić w mniej lub bardziej sensowny sposób. Fakt, ze celebracja Batmana i Robina (ich wspólny "Eternal" ukazuje się od jesieni) rozpisana jest już tylko na pół roku, dowodzi, że Snyder i inni decydenci wyciągnęli wnioski. Gdyby "Batman Eternal" zamknął się w 30 zeszytach, pewnie mówilibyśmy dziś o jednej z najlepszych historii z Batmanem, bo są tam rzeczy bardzo dobre, a próba zrobienia z opowieści o Mrocznym Rycerzu rollercastera bez trzymanki w stylu najpopularniejszych seriali amerykańskich ostatnich lat zapisałaby się w annałach jako "oszałamiająca wizja". A tu będzie jak w pamiętnym serialu "24" z Kieferem Sutherlandem - nie unikniemy irytujących wątków, epizodów-poczekalni i przewleczonego zakończenia, które tu wszak ma swoje plusy i fabularne, i estetyczne - w tym moją ulubioną okładkę batmańską minionego roku (wielki spoiler, nie zaglądać, nie szukać, jak się zajrzało),
Spoiler: pokaż
okładkę numeru 39


Reasumując: nie wyobrażam sobie, żeby ktoś lubiący Gacka mógł tego nie przeczytać, skoro już się u nas ukaże. Że będziecie narzekać na to czy tamto, to już zupełnie inna sprawa. Jednak lans malkontencki jest tylko lansem malkontenckim, a frajda lekturowa będzie gratis.             
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline Jaxx

Odp: Batman
« Odpowiedź #3725 dnia: Styczeń 26, 2016, 01:15:53 pm »
A tu będzie jak w pamiętnym serialu "24" z Kieferem Sutherlandem - nie unikniemy irytujących wątków, epizodów-poczekalni i przewleczonego zakończenia, które tu wszak ma swoje plusy i fabularne, i estetyczne - w tym moją ulubioną okładkę batmańską minionego roku (wielki spoiler, nie zaglądać, nie szukać, jak się zajrzało),
Spoiler: pokaż
okładkę numeru 39

     

Chodzi o to, co już zaspoilerował wstęp do "Cmentarnej Szychty" i co było wspomniane w "Imperium Pingwina" i "Gniewie" -
Spoiler: pokaż
śmierć Damiana
?

Ale generalnie to mnie zachęciłeś, więc w tym temacie jestem chyba jak wahadełko na wietrze :) Z resztą, wszystko, co się porówna do 24 (byle racjonalnie), od razu zdobywa moją uwagę, bo uwielbiam ten serial w całej rozciągłości, z wszystkimi wadami i zaletami.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Batman
« Odpowiedź #3726 dnia: Styczeń 26, 2016, 01:56:52 pm »
Okładka, o której piszę, po prostu na długo przed finałem naprowadza na trop zakończenia. Takie mrugnięcie okiem do detektywów. I nastrojowa jest do tego. Super. Ale (Jaxx moze czytać)
Spoiler: pokaż
nie, nie chodzi o śmierć Damiana
.

Bez rozdmuchiwania paraleli z "24", wszystkim entuzjastom tego serialu lekturę "Batman Eternal" rzeczywiście polecam. I zachęcam, by, jak w przypadku serialu, nie czytać za wiele wcześniej. Są takie produkcje, gdzie nawet blubr na tyle pudełka DVD potrafi zepsuć pełnię fabularnej radochy. Im mniej o "Batman Eternal" wiadomo przed, tym lepiej dla lektury samej już w jej trakcie.   
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline brzon

Odp: Batman
« Odpowiedź #3727 dnia: Styczeń 26, 2016, 03:19:22 pm »
Ja nie wierzyłem, że "Eternal" wydadzą u nas, więc kupiłem i przeczytałem 1 tom in English. I powiem szczerze - po 21 zeszytach (tyle ma 1 tom) byłem naprawdę usatysfakcjonowany. Czytając te 21 zeszytów to trochę jak oglądać sezon amerykańskiego serialu - świetny, zaskakujący początek, zapowiadający świetną historię (rysunki - Jason Fabok!), potem zaczyna się pojawiać coraz więcej wątków i postaci, zmieniają się scenarzyści (i niestety - rysownicy), zaczyna być troszkę "na szybko" i momentami nielogicznie, ale kiedy dochodzimy do finału sezonu (czyli tutaj - 20,21 zeszytu), dostajemy na twarz taki cliffanger, że jedyną rzecz na którą mamy ochotę to czytać dalej (tym lepiej, że wraca Fabok! :biggrin: ). Więc mimo niedociągnięć (trochę ich jest) byłem naprawdę zadowolony (porównując też Eternala np. do Detective Comicsa, którego bije na głowę). Nie wiem jak jest później (2 tomy: zeszyty 22-52), słyszałem, że dużo gorzej i słabiej (byłaby szkoda). Ale chętnie przeczytam i czekam na wydanie PL.


Na pewnie dużym plusem Eternala dla mnie było to, że stara się opowiadać historię Gotham totalnie - czyli nie tylko Batman, ale także Bat- postacie poboczne, Gordon, sytuacja na styku policja - prasa - świat przestępczy. Każdy bohater ma tutaj swoje miejsce (nie zawsze jest dobrze prowadzone, ale...), jest dużo przestrzeni fabularnej, żeby to w ten sposób opowiadać. Szkoda by więc było, jeśli w 2 i 3 tomie to się totalnie "rypnie".


Generalnie - polecam 1 tom. Ocenicie czy warto :biggrin:

Offline kelen

Odp: Batman
« Odpowiedź #3728 dnia: Styczeń 26, 2016, 04:12:50 pm »
winckler najlepiej podsumował całą sprawę. Zeszyty z 1 tomu czyta się ekstra, a potem to zamienia się w głupi żart. Gdyby ta seria była o połowę krótsza, to byłoby spoko.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline Vins3nt

Odp: Batman
« Odpowiedź #3729 dnia: Styczeń 26, 2016, 10:54:56 pm »
Ja z kolei czytając Eternal miałem jakieś takie wrażenie Deja Vu z Husha.  Nie pamiętam już czemu - może namnożenie wątków i próby wskazania tego głównego złego.
Ale całość raczej odbieram bardziej pozytywnie niż negatywnie. Wiadomo że taka seria na 52 zeszyty będzie miała i słabe momenty. Aczkolwiek jest sporo smaczków i własnie pokazania Gotham z perspektywy innych postaci na plus. I tak powinno się to przeczytać.

Offline amsterdream

Odp: Batman
« Odpowiedź #3730 dnia: Styczeń 27, 2016, 12:32:59 am »
Dołączam do osób rozczarowanych komiksem Batman: Narodziny Demona. Dwie pierwsze historie bronią się tylko rysunkami. Fabuła przypomina sensacyjne filmy klasy Z z Dudikoffem i Seagalem rozprowadzane w poprzednim wieku na VHS. Tylko co to wszystko ma wspólnego z Batmanem? Trzecia historia najlepsza, ale klimatu Batmana też tu nie doświadczymy bo to origin Ghula. Kamil Śmiałkowski pisze w posłowiu, że właśnie tak wyglądały wszystkie komiksy z Mrocznym Rycerzem wydawane w tamtych czasach co jest kompletną bzdurą bo TM-Semic wydał sporo komiksów z tego okresu i miały zupełnie inny klimat i nastrój.
4/10

Batman: Mroczny Rycerz - Szalony
Na poprzedni tom trochę narzekałem, ale ten był naprawdę dobry. Mroczny, klimatyczny, brutalny - Batman zachowuje się tu niczym Punisher (zawsze byłem zwolennikiem takiej wizji tej postaci) a jedyne co go od niego różni to tylko to, że nie zabija
Spoiler: pokaż
(chociaż aż się prosiło pod koniec komiksu żeby tą granicę przekroczył)
. Nie używa tu też masy gadżetów jak u Snydera, działa bardziej w stylu lat 90-tych. Sam komiks to geneza Kapelusznika, o tyle dla mnie interesująca, że nie znałem jej wcześniej. Kapelusznik w tym komiksie udowodnił, że jest totalnym psycholem i w niczym nie ustępuje Jokerowi. Rysunki Scivera według mnie jeszcze lepsze niż Faboka czy Fincha. Kudrański też pokazał się z dobrej strony - co prawda nie rysował tak szczegółowo jak Ethan i trochę kontrastowały jego prace z resztą komiksu, ale trzeba przyznać, że jego rysunki idealnie pasują do gacka. Z wszystkich serii z Batmanem z Nowego DC ta jest według mnie najlepsza, szkoda, że tak szybko ją anulowali.
7,5/10

Batman: Cmentarna Szychta
Zbiór krótkich, przeważnie jedno-zeszytowych historii. Nie kupuję wizji Snydera dalej. Dla mnie Batman jest tu jakimś rozkapryszonym gówniarzem z masą gadżetów a nie prawdziwym Mrocznym Rycerzem. W niektórych historiach ogromna dekompresja fabuły - przykładowo w jednej Batman spotyka Supermana, grupa nastolatków przywołuje ducha z innego wymiaru, Batman z Supkiem go pokonują i koniec (sic!). Nie, nie ma tu żadnej ukrytej głębi, błyskotliwych dialogów, taką prostą żeby nie powiedzieć prostacką historię rozpisano na kilkanaście stron. Rysunki Capullo i pstrokate kolory Plascenci jak nie pasowały do postaci Batman tak dalej nie pasują. Na szczęście nie zrobili oni całego tomu bo jest tu i Kubert i Maleev. Do serii wrócę gdy Snyder i Capullo z niej znikną.
2/10



W tym Eternal jaki procent scenariuszy stworzył Snyder?

Offline chmiel

Odp: Batman
« Odpowiedź #3731 dnia: Styczeń 27, 2016, 09:19:46 am »
Snyder nie stworzył żadnego scenariusza do "Eternal" - razem z Tynionem napisali po prostu "story", a scenariusze zeszytów tworzyli inni scenarzyści. Ta seria to wielka porażka, którą ratują czasami bardzo dobrzy rysownicy. Fabuła zahacza o poziom absurdu charakterystyczny dla komiksów Marvela z lat '92-'97.

Offline Corto Maltese

Odp: Batman
« Odpowiedź #3732 dnia: Styczeń 27, 2016, 10:04:35 am »
@amsterdream - Capullo odchodzi po zeszycie numer #51, czyli w lipcu 2016 już będzie kto inny głównym rysownikiem. Czy to odejście na stałe, nie wiadomo.
Plotki głoszą również, że niedługo Snyder przejdzie do Detective Comics, które tak jak jest, pozostanie miesięcznikiem, a seria Batman stanie się dwutygodnikiem - http://www.bleedingcool.com/2016/01/22/scott-snyder-to-leave-batman-for-detective-comics/ zmiany nastąpią po evencie w świecie DC, który zacznie się wiosną, a skończy najpewniej z końcem lata

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Batman
« Odpowiedź #3733 dnia: Styczeń 27, 2016, 10:10:14 am »
@amsterdream - Capullo odchodzi po zeszycie numer #51, czyli w lipcu 2016 już będzie kto inny głównym rysownikiem. Czy to odejście na stałe, nie wiadomo.
Plotki głoszą również, że niedługo Snyder przejdzie do Detective Comics, które tak jak jest, pozostanie miesięcznikiem, a seria Batman stanie się dwutygodnikiem - http://www.bleedingcool.com/2016/01/22/scott-snyder-to-leave-batman-for-detective-comics/ zmiany nastąpią po evencie w świecie DC, który zacznie się wiosną, a skończy najpewniej z końcem lata


Na twitterze potwierdzone, że obydwaj znikają, Capullo potwierdził.
perły przed wieprze

Offline FloreK9

Odp: Batman
« Odpowiedź #3734 dnia: Styczeń 27, 2016, 10:22:55 am »
...a seria Batman stanie się dwutygodnikiem ...

Gdzieś czytałem, że Justice League również ma zostać dwutygodnikiem... co za porażka. Co numer zmiany rysowników, poziom na pewno poleci na łeb.

 

anything