Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1281873 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

Odp: Batman
« Odpowiedź #3750 dnia: Styczeń 30, 2016, 09:38:50 pm »
Mucha wykonała świetny ruch wydając Legendy Mrocznego Rycerza, chociaż zacznę od początku.

Szaleńcy w więzieniu, najsłabsza historia w tomiszczu. Banalna, w niektórych fragmentach idiotyczna (dobra jest idiotyczna od początku). Sam pomysł przemieszczenia świrów do prawdziwych przestępców był kompletnie nierealny i naciągany, aż do bólu. Deal z meczem i całą resztę pozostawię bez komentarza, a Arkham w tym opowiadaniu sam powinien zostać zamknięty w swoim szpitalu. Żenada.

Ostrza to z kolei najlepsza opowieść, z wyraźnie lepszą warstwą graficzną. Co bezapelacyjnie najważniejsze, Batman jest tam detektywem, a nie tylko typem bijącym po mordach dziesiątki podejrzanych kolesi. Samo rozwiązanie tajemnicy "Zorro" zrobiło na mnie wrażenie, bo ja kompletnie nie podjąłbym tego tropu i nie wydedukowałbym tożsamości mordercy. Ogólnie scenariusz Robinsona został zaplanowany od a do z i muszę przyznać, że była to jedna z najlepszych historii z mrocznym Rycerzem, jaką czytałem.

Nieudacznicy - kolejna niezła historia, może nie jest to już ten sam poziom co "Ostrza", ale całkiem przyjemna dla oka. Początki Calendar Mana, rzadziej spotykani łotrzy i MVP tomu dla fryzury Robina :lol:

Mroczny Rycerz na randce, nic specjalnego. Piękna ostatnia strona, niezwykle klimatyczna. Cooke się dużo nie napracował.

Noc po nocy. Że tak napiszę, Joker musiał być :roll: Nic specjalnego.

Podsumowując, dosyć nierówny tom. Zdecydowanie najlepsze dłuższe fabuły, którego podbijają ocenę całosci. 7,5/10
 

Offline Garf

Odp: Batman
« Odpowiedź #3751 dnia: Styczeń 30, 2016, 09:51:08 pm »
Mnie także najbardziej podobały się "Ostrza". Bardzo dobry komiks, zajmująca podwójna zagadka (kim jest morderca i kim jest złodziej), fajnie poprowadzona narracja (przypadło mi do gustu np. przeplatanie się myśli Batmana i Cavaliera w pojedynku) i mocne zakończenie*. A rysunki Sale właśnie takie, za które polubiłem tego twórcę (bo w tym komiksie o Blackgate to widać wyraźnie, że się dopiero rozkręcał).

Pozostałe opowieści raczej przeciętne, bez fajerwerków. Okładki w dodatkach ładne.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline Antari

Odp: Batman
« Odpowiedź #3752 dnia: Styczeń 30, 2016, 09:59:58 pm »
"Śmierć rodziny" czytało się całkiem dobrze i gdyby Synder poszedł na całość w finale
Spoiler: pokaż
, tj. gdyby Joker naprawdę poodcinał twarze rodzinie Batmana, a nie tylko sobie z niego zakpił
, to byłoby nawet genialnie.

Jak dla mnie ta scena ma odpowiednią dawkę emocji i pociągnięcie tego w stronę taką jak piszesz nic by nie zmieniło.
Spoiler: pokaż
Bo szybko zostałoby to odkręcone np. przez operacje plastyczne nie z tej ziemi czy inne cuda na kiju.
Jak dla mnie zakończenie definiuje w pewien sposób wydźwięk tej sceny.
Spoiler: pokaż
Jokerowi chodziło o manipulację i wywołanie emocji zarówno u Gacka jak i czytelnika, co się udało (podobnie jak historia z kartą w zakończeniu). Pozbawienie ich twarzy "naprawdę" byłoby dla mnie lekkim banałem i zakończenie byłoby mocno spłycone tj. Joker to po prostu zwykły psychopata. A jemu chodziło bardziej o nadwątlenie jego relacji z bat-rodziną, gdyż wiedział, iż z fizycznego ciosu podniosą się lepiej niż z psychicznego, emocjonalnego. Polski tytuł "śmierć rodziny" też nabiera innego znaczenia - chodzi bardziej o śmierć relacji rodzinnych, a nie w sensie fizycznym, śmierć członka rodziny.
Taki jest mój odbiór.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2016, 10:09:50 pm wysłana przez Antari »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #3753 dnia: Styczeń 31, 2016, 11:20:30 am »
Szaleńcy w więzieniu, najsłabsza historia w tomiszczu. Banalna, w niektórych fragmentach idiotyczna (dobra jest idiotyczna od początku). Sam pomysł przemieszczenia świrów do prawdziwych przestępców był kompletnie nierealny i naciągany, aż do bólu. Deal z meczem i całą resztę pozostawię bez komentarza, a Arkham w tym opowiadaniu sam powinien zostać zamknięty w swoim szpitalu. Żenada.
No ale przecież cała ta historia wzięta jest w satyryczno-pastiszowy nawias i tak trzeba ją rozpatrywać. Więc w związku z tym można by się pokusić o obalenie Twoich argumentów. :)
Mnie ta antologia wydaje się równa, dobra, choć całkiem różnorodna.

Jak dla mnie ta scena ma odpowiednią dawkę emocji i pociągnięcie tego w stronę taką jak piszesz nic by nie zmieniło.
Spoiler: pokaż
Bo szybko zostałoby to odkręcone np. przez operacje plastyczne nie z tej ziemi czy inne cuda na kiju.
Jak dla mnie zakończenie definiuje w pewien sposób wydźwięk tej sceny.
Spoiler: pokaż
Jokerowi chodziło o manipulację i wywołanie emocji zarówno u Gacka jak i czytelnika, co się udało (podobnie jak historia z kartą w zakończeniu). Pozbawienie ich twarzy "naprawdę" byłoby dla mnie lekkim banałem i zakończenie byłoby mocno spłycone tj. Joker to po prostu zwykły psychopata. A jemu chodziło bardziej o nadwątlenie jego relacji z bat-rodziną, gdyż wiedział, iż z fizycznego ciosu podniosą się lepiej niż z psychicznego, emocjonalnego. Polski tytuł "śmierć rodziny" też nabiera innego znaczenia - chodzi bardziej o śmierć relacji rodzinnych, a nie w sensie fizycznym, śmierć członka rodziny.
Taki jest mój odbiór.
Bardzo przekonywająco napisane.

Offline Sebastiano

Odp: Batman
« Odpowiedź #3754 dnia: Styczeń 31, 2016, 04:20:31 pm »
Uweilbiam Batmana w filmach a w komiksie średnio mi leży - bardzo często kreska mi nie podchodzi.
Chociaż Zabójczy Żart jest genialny, ale mega mroczny i wyczerpujący, zwłaszcza, że czytałem go po angielsku, więc podwójnie czachę rozwalał :wink:

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #3755 dnia: Styczeń 31, 2016, 04:30:30 pm »
Jak dla mnie ta scena ma odpowiednią dawkę emocji i pociągnięcie tego w stronę taką jak piszesz nic by nie zmieniło.[itd] Taki jest mój odbiór.
W rezultacie przemyslen, spowodowanych postem Jaxxa, doszedłem do niemalze identycznych wniosków jak Ty.  Zatem jest to i mój odbiór.

Offline Wukau

Odp: Batman
« Odpowiedź #3756 dnia: Luty 01, 2016, 03:01:20 am »
Możecie mi powiedzieć, czy (albo ewentualnie w które) tomy Detective Comics i Batman Mroczny Rycerz warto kupować? I czy muszę coś do tych tomów wiedzieć - czytałem tylko Batmana Snydera

Offline kelen

Odp: Batman
« Odpowiedź #3757 dnia: Luty 01, 2016, 06:07:39 am »
Drugi tom Mrocznego Rycerza jest bardzo spoko. Zbyt wiele wiedzieć innego nie musisz, to historia ze Sacrecrowe'em połączona z jego origin story. Trójka niby jest tak samo zrobiona, tyle że o Mad Hatterze, ale jest dużo gorsza. Do Detective Comics nie będę się za bardzo odnosić, bo zauważyłem, że ułożenie wydania zbiorczego 4 tomu jest dla wielu męczące, gdzie ja czytając zeszytami nie miałem żadnego problemu z historiami, które tam były.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline FloreK9

Odp: Batman
« Odpowiedź #3758 dnia: Luty 01, 2016, 06:10:54 am »
Do Detective Comics nie będę się za bardzo odnosić, bo zauważyłem, że ułożenie wydania zbiorczego 4 tomu jest dla wielu męczące, gdzie ja czytając zeszytami nie miałem żadnego problemu z historiami, które tam były.

Ja czytałem zbiorczo i również żadnego problemu nie miałem. Jak dla mnie warte zakupu, powiem więcej... lepsza lektura (tomy 3 i 4) niż Rok Zerowy Snydera, ale mi bardzo akurat ten komiks nie przypadł do gustu.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #3759 dnia: Luty 01, 2016, 08:57:16 am »
Drugi tom Mrocznego Rycerza jest bardzo spoko. Zbyt wiele wiedzieć innego nie musisz, to historia ze Sacrecrowe'em połączona z jego origin story. Trójka niby jest tak samo zrobiona, tyle że o Mad Hatterze, ale jest dużo gorsza.
Nie wiem, dlaczego według kelena "Szalony" miałby być o wiele gorszy od "Spirali przemocy" - moim zdaniem oba tomy czyta się świetnie, a scenarzysta Gregg Hurwitz bardzo sprawnie opowiada, nie unikając prób subtelnej psychologizacji. Plus znakomici rysownicy - Szymon Kudrański naprawdę dał radę!

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Batman
« Odpowiedź #3760 dnia: Luty 01, 2016, 09:14:26 am »
Dariuszu, z jakiego komiksu "wyciąłeś" avatara ? kto jest autorem ?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #3761 dnia: Luty 01, 2016, 10:24:13 am »
Dariuszu, z jakiego komiksu "wyciąłeś" avatara ? kto jest autorem ?
Ja tylko skorzystałem z przeglądarki. Myślę, że więcej mogliby napisać ci, którzy zapoznają się z oryginałami, bądź ci często buszujący w sieci w poszukiwaniu komiksowych informacji.

Offline Nawimar

Odp: Batman
« Odpowiedź #3762 dnia: Luty 01, 2016, 10:59:33 am »
"Earth 2: World's End"
 

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Batman
« Odpowiedź #3763 dnia: Luty 01, 2016, 11:02:21 am »
No proszę, to forum nigdy cię nie zawiedzie. Dziękujemy!

Offline Julek_

Odp: Batman
« Odpowiedź #3764 dnia: Luty 01, 2016, 11:16:04 am »
Autorem rysunki jest Ben Oliver.